-
1. Data: 2005-03-29 08:53:38
Temat: Dyngus i ofiara śmiertelna
Od: "Michał" <m...@o...pl>
Przypuszczam że większość słyszała o tym fakcie. Chciałbym spytać, jak do
tej sprawy ustosunkowują się prawnicy? Czyt to można nazwać nieumyślnym
spowodowaniem śmierci?
-
2. Data: 2005-03-29 09:03:46
Temat: Re: Dyngus i ofiara śmiertelna
Od: grizz <g...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 29 Mar 2005 10:53:38 +0200, Michał <m...@o...pl> napisał:
> Przypuszczam ?e wi?kszo?ae s?ysza?a o tym fakcie. Chcia?bym spytaae, jak do
> tej sprawy ustosunkowuj? si? prawnicy? Czyt to mo?na nazwaae nieumy?lnym
> spowodowaniem ?mierci?
>
>
za onet.pl
"Śmiertelna ofiara "lanego poniedziałku"?
Prawdopodobnie niewydolność serca, a nie - jak wcześniej sądzono -
oblanie wodą przez grupę młodych ludzi było przyczyną zgonu 72-letniej
mieszkanki Stalowej Woli - poinformował Paweł Międlar z zespołu prasowego
KWP w Rzeszowie.
"Po dokładniejszym sprawdzeniu okazało się, że powodem śmierci mogła być
niewydolność serca. Kobietę znaleziono w suchym miejscu. Miała wprawdzie
mokry płaszcz, ale nie potwierdziły się przypuszczenia, że stało to się w
wyniku ataku młodych ludzi" - powiedział Międlar.
Dodał, że policja bierze pod uwagę, iż przyczyną zgonu kobiety mogło być
oblanie jej wodą przez młodych ludzi, ale jest to tylko jedna z wielu
wersji."
--
==||===grizz===-
Voiceless it cries,
Wingless flutters,
Toothless bites,
Mouthless mutters.
==||=== http://galeria.firlej.org ===-
-
3. Data: 2005-03-29 09:35:38
Temat: Re: Dyngus i ofiara śmiertelna
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Michał" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d2b5av$8kt$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Przypuszczam że większość słyszała o tym fakcie. Chciałbym spytać, jak do
> tej sprawy ustosunkowują się prawnicy? Czyt to można nazwać nieumyślnym
> spowodowaniem śmierci?
a udowodnij ze od tego zmarla.
P.
-
4. Data: 2005-03-29 10:37:38
Temat: Re: Dyngus i ofiara śmiertelna
Od: "Michał" <m...@o...pl>
Przecież nie postawiłem żadnej hipotezy, tylko zadałem pytanie. To co mam
udowadniać?
-
5. Data: 2005-03-29 11:23:51
Temat: Re: Dyngus i ofiara śmiertelna
Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>
Michał wyskrobał(a):
> Przypuszczam że większość słyszała o tym fakcie. Chciałbym spytać, jak do
> tej sprawy ustosunkowują się prawnicy? Czyt to można nazwać nieumyślnym
> spowodowaniem śmierci?
Jeżeli wykaże się związek między oblaniem wodą i zejściem śmiertelnym tej
kobiety to może to być nieumyślne spowodowanie śmierci. Ale jeszcze wczoraj
pojawiła się informacja, że ta pani nie jest raczej ofiarą dyngusa.
--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]
-
6. Data: 2005-03-29 11:54:46
Temat: Re: Dyngus i ofiara śmiertelna
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Michał" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d2bbds$qvk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Przecież nie postawiłem żadnej hipotezy, tylko zadałem pytanie. To co mam
> udowadniać?
Ty oczywiscie nic. Osoba ktora ich o to oskarza.
Z tego co sie orienuje babcia troche sie pozloscila, wkoncu odeslza
i dopiero spory kawal dalej zmarla. Takze tutaj powodow smierci moze byc
wiele.
P.
--
http://www.love-office.com/forum/
... miłość, seks, kłopoty małżeńskie, pamiętnik ...
-
7. Data: 2005-03-29 19:19:43
Temat: Re: Dyngus i ofiara śmiertelna
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Michał" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d2b5av$8kt$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Przypuszczam że większość słyszała o tym fakcie. Chciałbym spytać, jak
do
> tej sprawy ustosunkowują się prawnicy? Czyt to można nazwać
nieumyślnym
> spowodowaniem śmierci?
Moim zdaniem postawienie zarzutu nie ma sensu. Nie da się dowieść, ze
normalnym następstwem oblania wody jest śmierć człowieka.
-
8. Data: 2005-03-29 20:07:01
Temat: Re: Dyngus i ofiara śmiertelna
Od: "polski bambo" <b...@p...afryka.pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d2bfm6$53b$1@inews.gazeta.pl...
> Ty oczywiscie nic. Osoba ktora ich o to oskarza.
> Z tego co sie orienuje babcia troche sie pozloscila, wkoncu odeslza
> i dopiero spory kawal dalej zmarla. Takze tutaj powodow smierci moze byc
> wiele.
>
> P.
Oj Przemku Przemku. Ty myślisz, że człowiek, który umiera na zawał umiera
natychmiast w tym samym momencie gdy go ktoś przestraszy, czy zdenerwuje?
Pogadaj z lekarzami - kardiologami jak to jest, że ktoś może umrzeć po
jakimś silnym stresie na drugi dzień, za tydzień, za miesiąc, za kilka a
nawet kilkanaście lat.
Pozdrawiam,
murzynek
-
9. Data: 2005-03-29 20:12:13
Temat: Re: Dyngus i ofiara śmiertelna
Od: "polski bambo" <b...@p...afryka.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d2ca0p$bun$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Michał" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:d2b5av$8kt$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Przypuszczam że większość słyszała o tym fakcie. Chciałbym spytać, jak
> do
>> tej sprawy ustosunkowują się prawnicy? Czyt to można nazwać
> nieumyślnym
>> spowodowaniem śmierci?
>
> Moim zdaniem postawienie zarzutu nie ma sensu. Nie da się dowieść, ze
> normalnym następstwem oblania wody jest śmierć człowieka.
Normalnym nie jest. To zależy od tego jak człowiek reaguje na tego typu
stres. U 72 letniej kobiety może być inna reakcja na oblanie wiadrem wody
niż u 18-sto latki, a i serce nie wytrzymuje już takich przeciążeń.
Pozostaje zastanowić się, czy brał w tym udział jakiś znajomy a może synuś
prawnika lub policjanta.
murzynek
-
10. Data: 2005-03-29 20:55:08
Temat: Re: Dyngus i ofiara śmiertelna
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "polski bambo" <b...@p...afryka.pl> napisał w wiadomości
news:d2cd3g$6hq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Normalnym nie jest. To zależy od tego jak człowiek reaguje na tego
typu
> stres. U 72 letniej kobiety może być inna reakcja na oblanie wiadrem
wody
> niż u 18-sto latki, a i serce nie wytrzymuje już takich przeciążeń.
> Pozostaje zastanowić się, czy brał w tym udział jakiś znajomy a może
synuś
> prawnika lub policjanta.
Nie o to tu chodzi. Chodzi o to, czy oblewając staruszkę oblewający mógł
się spodziewać, że to ją zabije. A to zależy od ilości tej wody na
przykład.