Dostał pracę w TVP, podszył się pod szefa Kancelarii Prezydenta

http://wiadomosci.onet.pl/media/dostal-prace-w-tvp-p
odszyl-sie-pod-szefa-kancelari,1,4206420,wiadomosc.h
tml


--
animka

do góry

On 3/10/2011 4:39 PM, Animka wrote:
> Dostał pracę w TVP

myślę, że większość umie czytać wyborczą
nie musisz jej przepisywac.

do góry

Dnia Thu, 10 Mar 2011 19:26:24 -0600, witek napisał(a):

> myślę,

Nie dowcipkuj tak z rana :)

> że większość umie czytać

Zapewne :)

> wyborczą

Pfff...ot makulatura :)

> nie musisz jej przepisywac.

A gdzie ona cokolwiek przepisała?

do góry

On 11 Mar, 02:26, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> On 3/10/2011 4:39 PM, Animka wrote:
>
> > Dostał pracę w TVP
>
> myślę, że większość umie czytać wyborczą
> nie musisz jej przepisywac.

Akurat o było w makulaturze innej ;-)

Mnie ciekawi jedna kwestia - delikwentowi TVP chce wytoczyć proces o
oszustwo, ale czy zachowanie osób z TVP nadskakujących mu nie podpada
czasem pod korupcję? Załatwiano kontrakt dla znajomego jakiejś "ważnej
osobistości", tylko dlatego że był z "polecenia" owej osobistości,
zapewne załatwiano nie bezinteresownie, licząc na jakieś przyszłe
profity (profity być może przynoszące komuś zyski) w ramach
"wdzięczności" owej "ważnej osobistości". Czy komukolwiek w TVP
przyszło do głowy, że Prezydent miałby się nie odwdzięczyć? Ot, taka
"płatna protekcja" z "płatnością odroczoną"...

Pozdr-
-Rowerex

do góry

Dnia Sun, 13 Mar 2011 11:18:18 -0700 (PDT), Rowerex napisał(a):

> Mnie ciekawi jedna kwestia - delikwentowi TVP chce wytoczyć proces o
> oszustwo, ale czy zachowanie osób z TVP nadskakujących mu nie podpada
> czasem pod korupcję? Załatwiano kontrakt dla znajomego jakiejś "ważnej
> osobistości", tylko dlatego że był z "polecenia" owej osobistości,


Widać stanowisko nie wymagało kwalifikacji to wzięli kogoś "znajomego" -
przecież to naturalny odruch. Jakbyś miał firmę i potrzebował
recepcjonistkę to nie uwzględniałbyś znajomych?

Tak przy okazji przypomina mi się dowcip:

Pracownik działu personalnego przynosi stos starannie wyselekcjonowanych
aplikacji osób starających się o pracę do dyrektora. Ten bez namysłu bierze
garść podań z góry stosu i wyrzuca je do kosza.
- Dlaczego pan to zrobił? Wybrałem tylko najlepszych kandydatów...
- Pechowców nie potrzebujemy.

Pozdrawiam,
Henry

do góry

Użytkownik "Henry(k)" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pe9srgb4vno0.151m3k87zguit$.dlg@40tude.
net...
> Widać stanowisko nie wymagało kwalifikacji to wzięli kogoś "znajomego" -
> przecież to naturalny odruch. Jakbyś miał firmę i potrzebował
> recepcjonistkę to nie uwzględniałbyś znajomych?

Potrafisz odróżnić prywatną firmę gdzie możesz zatrudniać kogo chcesz od tvp?

do góry

On 13 Mar, 22:09, "Henry(k)"
<moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> wrote:
> Dnia Sun, 13 Mar 2011 11:18:18 -0700 (PDT), Rowerex napisa (a):
>
> > Mnie ciekawi jedna kwestia - delikwentowi TVP chce wytoczy proces o
> > oszustwo, ale czy zachowanie os b z TVP nadskakuj cych mu nie podpada
> > czasem pod korupcj ? Za atwiano kontrakt dla znajomego jakiej "wa nej
> > osobisto ci", tylko dlatego e by z "polecenia" owej osobisto ci,
>
> Widać stanowisko nie wymaga o kwalifikacji to wzięli kogoś "znajomego" -
> przecież to naturalny odruch. Jakbyś miał firmę i potrzebował
> recepcjonistk to nie uwzgędniałby znajomych?

No tak, ale ja nie jestem "jedynym" właścicielem TVP, Kancelaria
Prezydenta też nim nie jest.

Być może wszystko jest w zgodzie z prawem... Na pewno TVP ma obowiązek
zapewnić Prezydentowi czas antenowy na wygłoszenie orędzia, ale czy ma
obowiązek uwzględnić wniosek o zatrudnienie polecanej przez Prezydenta
osoby , która miałaby przy okazji realizować program publicystyczny
(zdaje się o to chodziło) niemal na zamówienie? To trochę więcej niż
zmiana obsady recepcji.

Inna sprawa, ze realnym właścicielem TVP jest każda aktualnie
"rządząca koalicja politycznych znajomych", która zachowuje jakieś tam
pozory prawne przy zmianach kierownictwa, a kierownictwo robi już
resztę wywalając niewygodnych, a przyjmując bardziej dyspozycyjne
kadry, zapewne z polecenia polityków. Tyle, że zwykle nie ma dowodów
na takie "polecenia" i nie ma dowodów na "realizowanie tych
poleceń"... W tym zaś przypadku zakładam _teoretycznie_, że takie
dowody są.

Pozdr-
-Rowerex

do góry

Żartujesz, prawda?


-----

> prywatną firmę gdzie możesz zatrudniać kogo chcesz

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " ąćęłńóśźż" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ilkslo$t42$...@i...gazeta.pl...
> Żartujesz, prawda?

1. Przeczytaj netykietę.
2. Poza szczególnymi sytuacjami możesz zatrudnić nawet bezdomnego na stanowisko
kierownika i nikogo to nie powinno interesować.

do góry

To napisz nam, jako KTO możesz zatrudnić.
Zatrudniałeś kogokolwiek w swoim krótkim zyciu??


-----

> możesz zatrudnić nawet

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry