"marcin" <s...@f...id.pl_das.weg> schrieb im Newsbeitrag
news:aop4gl$72r$1@news2.tpi.pl...
> o własnie przeoczyłem,
> jeśłi ten domek ma nie więcej niż 0,4 ha i nie macie innych
> nieruchomości w Polsce to nie jest potrzebne.
>
> Jeśli któryśz waunków nie jest spełniony - umowa tak czy siak jest
nieważna,
>
> elżebieto by the way - skąd pomysł na tego typu zakup?
> przecież w niemczech umowy sprzedazy nieruchomości też są sporządzane w
> formie aktu notarialnego,
> co więcej tam nawet obie strony musza sie stawic jednoczesnie :)
>
>
To bylo szybko szybko, spoldzielnia plajtowala i potrzebowala pieniedzy na
wyplaty, umowe spisalismy z prezesem i glownym ksiegowym tej spoldzielni u
nich w biurze, mamy ten domek juz 8 lat.

Boze, to co teraz robic ?? Kupilam go a nie jestem wlascicielka ?? Jak to
odkrecic ?? Nigdy nie myslalam, ze do takiego 40 m2 domku jeszcze chodzic do
notariusza.
Wychodzi na to, ze domek jest niesprzedawalny ??




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Elzbieta" <n...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aop6ef$arl$1@news.gazeta.pl...

> Wychodzi na to, ze domek jest niesprzedawalny ??

alles ist im Handel erhältlich :),
tylko coś tu nie gra,
z tego co piszesz wynika, że domek to nieruchomość i powinien być sprzedany
umową w formie aktu notarialnego.
Wszyscy o tym wiedzą (a jużprezesi spółdzielni na pewno), więc nie wiem
dlaczego tak się nie stało.

Może powinnaś poszukać dobrego prawnika i zlecić mu wyjaśnienie tego -
ciekawa sprawa w każdym razie

do góry