-
1. Data: 2004-07-25 14:16:18
Temat: Dokumenty podpisane czarnym kolorem
Od: "Rit" <r...@r...pl>
Witam,
Czy jest to prawda, że od jakiegoś czasu nie można podpisywać dokumentów
kolorem czarnym.
Podobno taki wymóg dotyczy pism procesowych.
Jeżeli jest to prawda to od kiedy to obowiązuje, najlepiej link do ustawy,
rozporządzenia.
Pozdrawiam Rti
-
2. Data: 2004-07-25 14:23:54
Temat: Re: Dokumenty podpisane czarnym kolorem
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
<r...@r...pl> napisal(a):
> Czy jest to prawda, że od jakiegoś czasu nie można podpisywać dokumentów
> kolorem czarnym.
> Podobno taki wymóg dotyczy pism procesowych.
Nie wiem, czy tak jest, ale jeśli tak, to to jest chore w dobie
kolorowych kopiarek.
Kiedyś (i to już ze trzy lata temu, a technika idzie do przodu)
skserowałem na kolorowym kserze referencje na papierze firmowym,
podpisane niebieskim piórem. Do dzisiaj nie wiem, który z egzemplarzy
to oryginał - po prostu nie do rozpoznania!
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - rejsy morskie
-
3. Data: 2004-07-25 14:38:27
Temat: Re: Dokumenty podpisane czarnym kolorem
Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>
Samotnik <s...@s...eu.org> naskrobał/a w
news:ce0fpq$7jn$2@nemesis.news.tpi.pl:
> podpisane niebieskim piórem. Do dzisiaj nie wiem, który z
> egzemplarzy to oryginał - po prostu nie do rozpoznania!
Ksero raczej nie oddaje rowka po długopisie.
--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
Kondomy nie sa calkiem bezpieczne. Moj przyjaciel mial zalozonego i przejechal go
autobus.
-
4. Data: 2004-07-25 14:52:35
Temat: Re: Dokumenty podpisane czarnym kolorem
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
<g...@u...to.wp.pl> napisal(a):
>> podpisane niebieskim piórem. Do dzisiaj nie wiem, który z
>> egzemplarzy to oryginał - po prostu nie do rozpoznania!
>
> Ksero raczej nie oddaje rowka po długopisie.
Niektórzy używają pióra i to jest naprawdę nie do rozpoznania. ;)
A sądzę, że w sądzie biegły bez problemu odróżni toner od tuszu
z długopisu, pióra, cienkopisu itd.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - rejsy morskie
-
5. Data: 2004-07-25 16:07:34
Temat: Re: Dokumenty podpisane czarnym kolorem
Od: Dredd<...@...pl>
> Czy jest to prawda, że od jakiegoś czasu nie można podpisywać
dokumentów
> kolorem czarnym.
> Podobno taki wymóg dotyczy pism procesowych.
Nic takiego nie słyszałem i mam nadzieję, że dlatego że takich głupot
jednak w przepisach nie ma
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
6. Data: 2004-07-25 18:06:35
Temat: Re: Dokumenty podpisane czarnym kolorem
Od: "treneros" <t...@p...onet.pl>
Użytkownik "Rit" <r...@r...pl> napisał w wiadomości
news:LhPMc.17876$KU.15881@animal.nntpserver.com...
>
> Witam,
>
> Czy jest to prawda, że od jakiegoś czasu nie można podpisywać
dokumentów
> kolorem czarnym.
> Podobno taki wymóg dotyczy pism procesowych.
>
> Jeżeli jest to prawda to od kiedy to obowiązuje, najlepiej link do
ustawy,
> rozporządzenia.
>
> Pozdrawiam Rti
>
>
>
Nie ma zakazu podpisywania dokumentow czarnym atramentem, aczkolwiek sam
sie spotkalem w sadach z taka sytuacja, ze pani w biurze podawczym
odmawiala przyjecia takiego pisma tlumaczac ze nie jest to orginal ale
ksero.
Od tego czasu zawsze na kopii dokumentu (tej do potwierdzenia) pisze
dlugopisem u gory "KOPIA", tak na wszelki wypadek jakby pani nie mogla
rozroznic orginalu od ksero. Od tego czasu nigdy nie odpmowiono mi
przyjecia pisma podpisanego czarnym atramentem.
--
Z powazaniem
-=treneros=-
-
7. Data: 2004-07-25 18:13:28
Temat: Re: Dokumenty podpisane czarnym kolorem
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Rit" <r...@r...pl> napisał w wiadomości
news:LhPMc.17876$KU.15881@animal.nntpserver.com...
Z tego co wiem, to takiego przepisu nie ma. Ale kilkanaście lat temu
spotkałem się osobiście z wezwaniem z sądu o uzupełnienie dokumentów o
oryginał aktu notarialnego, bo do pozwu dołączono kserokopię. Napisałem do
sądu, iż jest on w posiadaniu oryginału, bo przecież nie moja wina, ze
notariusz przybił czarną pieczęć i podpisał czarnym atramentem. Na to sąd
wezwał mnie do wpłacenia jakiejś tam kwoty, by biegły mógł to sprawdzić.
Taniej wyszło pobrać nowy odpis aktu, za który notariusz nawet nie wziął
pieniędzy.