Witam.
Moja prababcia ma 96 lat. Obecnie nie ma sily by chodzi, lezy ciagle w
lozku. Po prostu starszy czlowiek ktory czeka na smierc.
Osoba ta posiada stary dowod osobisty i stanela przed koniecznoscia
wymiany na nowy. W urzedzie nie ma mozliwosci "pelnomocnictwa", trzeba
byc osobiscie i to 2 razy. Natomiast fotograf moglby dojechac do domu.
Czy mozna z tego problemu jakos wybrnac?
Pozdrawiam- Darek.

do góry

Darek. pisze:
> Witam.
> Moja prababcia ma 96 lat. Obecnie nie ma sily by chodzi, lezy ciagle w
> lozku. Po prostu starszy czlowiek ktory czeka na smierc.
> Osoba ta posiada stary dowod osobisty i stanela przed koniecznoscia
> wymiany na nowy. W urzedzie nie ma mozliwosci "pelnomocnictwa", trzeba
> byc osobiscie i to 2 razy. Natomiast fotograf moglby dojechac do domu.
> Czy mozna z tego problemu jakos wybrnac?


Spytaj się w urzędzie wydającym dowód - w przypadku osób, które ze
względu na wiek naprawdę nie mogą dojść do urzędu, urząd może przyjść do
petenta :)

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

do góry

Patrze, patrze a tu Darek. porozsypywal nastepujace haczki:
> Moja prababcia ma 96 lat. Obecnie nie ma sily by chodzi, lezy ciagle w
> lozku. Po prostu starszy czlowiek ktory czeka na smierc.
> Osoba ta posiada stary dowod osobisty i stanela przed koniecznoscia
> wymiany na nowy. W urzedzie nie ma mozliwosci "pelnomocnictwa", trzeba
> byc osobiscie i to 2 razy. Natomiast fotograf moglby dojechac do domu.

1) Czy babci musi wymieniac dowod? Jesli nie bedzie go potrzebowala, to
mozna sobie odpuscic.
2) Kiedys w Wyborczej byl artykul o starszej pani z Lodzi, ktora musiala
zlozyc jakies pismo w urzedzie (nie pamieam z jakiej okazji) - rozmowa z
urzedem + opieka spoleczna + interwencja dziennikarzy i urzednik
przyjechal do domu
--
badzio

do góry

A ja jako urzędnik jak ktoś ze względu na chorobe lub wiek nie może do mnie
przyjśc to ja idę do niego i nie ma z tym problemu.

do góry

Osobnik posiadający mail t...@n...nie.ma napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:


> Witam.
> Moja prababcia ma 96 lat. Obecnie nie ma sily by chodzi, lezy ciagle w
> lozku. Po prostu starszy czlowiek ktory czeka na smierc.
> Osoba ta posiada stary dowod osobisty i stanela przed koniecznoscia
> wymiany na nowy. W urzedzie nie ma mozliwosci "pelnomocnictwa", trzeba
> byc osobiscie i to 2 razy. Natomiast fotograf moglby dojechac do domu.
> Czy mozna z tego problemu jakos wybrnac?

a po co babci dowód? Jakis kredyt na babcie rodzina bedzie brac? :)

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak nie obnaża ludzkiego charakteru, jak obrażanie się
z powodu żartu." Georg Christoph Lichtenberg

do góry

Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:13082007.76CEF9D9@budzik61.poznan.pl...
> Osobnik posiadający mail t...@n...nie.ma napisał(a) w poprzednim odcinku
> co następuje:
>
>
>> Witam.
>> Moja prababcia ma 96 lat. Obecnie nie ma sily by chodzi, lezy ciagle w
>> lozku. Po prostu starszy czlowiek ktory czeka na smierc.
>> Osoba ta posiada stary dowod osobisty i stanela przed koniecznoscia
>> wymiany na nowy. W urzedzie nie ma mozliwosci "pelnomocnictwa", trzeba
>> byc osobiscie i to 2 razy. Natomiast fotograf moglby dojechac do domu.
>> Czy mozna z tego problemu jakos wybrnac?
>
> a po co babci dowód? Jakis kredyt na babcie rodzina bedzie brac? :)
>
nawet do wystawienia aktu zgodu o ile mi wiadomo jest potrzebny dowód
osobisty
że nie wspomnę o inszych sprawach urzędowych itp
alt

do góry

Anna pisze:

> nawet do wystawienia aktu zgodu o ile mi wiadomo jest potrzebny dowód
> osobisty

Noo, to ja już widzę patent na nieśmiertelność - nie wymieniać dowodu
na nowy ! Stary straci ważność, delikwent zejdzie i pojawia się paradoks
- nie będzie można martwej osobie wystawić dowodu a jednocześnie bez
dowodu nie będzie można sporządzić aktu zgonu :)


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

Patrze, patrze a tu Anna porozsypywal nastepujace haczki:
> nawet do wystawienia aktu zgodu o ile mi wiadomo jest potrzebny dowód
> osobisty
> że nie wspomnę o inszych sprawach urzędowych itp
> alt

Alez dowod bedzie - tyle ze stary, ksiazeczkowy, niewazny. Zaklaajac ze
w urzedzie bedzie choc jeden pracownik, ktory pamieta ksiazeczkowe
dowody, to akt zgonu wydadza.
--
badzio

do góry

Osobnik posiadający mail l...@w...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


>>> Witam.
>>> Moja prababcia ma 96 lat. Obecnie nie ma sily by chodzi, lezy ciagle
>>> w lozku. Po prostu starszy czlowiek ktory czeka na smierc.
>>> Osoba ta posiada stary dowod osobisty i stanela przed koniecznoscia
>>> wymiany na nowy. W urzedzie nie ma mozliwosci "pelnomocnictwa",
>>> trzeba byc osobiscie i to 2 razy. Natomiast fotograf moglby
>>> dojechac do domu. Czy mozna z tego problemu jakos wybrnac?
>>
>> a po co babci dowód? Jakis kredyt na babcie rodzina bedzie brac? :)
>>
> nawet do wystawienia aktu zgodu o ile mi wiadomo jest potrzebny dowód
> osobisty

niezłe jaja...
Mam nadzieje ze to nie na powaznie było...
A co jak staruszka zgubi dowód dzien przed smiercia? Albo zniszczy?
Poprosic, zeby jeszcze nie umierała, bo dokument nowy trzeba wyrobic?

> że nie wspomnę o inszych sprawach urzędowych itp

no to sie wlasnie pytam, po co babci dowód.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
miliarderem" - Charlie Chaplin

do góry

Użytkownik "Darek." <t...@n...nie.ma> napisał w wiadomości
news:f9pb3g$jbf$1@news.onet.pl...

Zapytaj w urzędzie. W ostateczności poinformuj ich o problemie pisemnie i
już. Generalnie w takiej sytuacji urzędnik musi się pofatygować osobiście
do takiej osoby.

do góry