-
1. Data: 2008-09-08 15:49:14
Temat: Czytelny podpis - co to takiego?
Od: k...@o...pl
Witam,
Czy ktoś z Was wie co to jest czytelny podpis z imienia i nazwiska?
Jest jakaś prawna definicja?
Podpisywałem umowę kredytową, Pani stwierdziła żebym podpisał się
czytelnie z imienia i nazwiska - zrobiłem to. Niestety mój charakter
pisma jest dość specyficzny, Pani stwierdziła że podpisałem się
nieczytelnie. Podpisałem sie raz jeszcze najstaranniej jak tylko umiem
na drugiej umowie - też stwierdziła że nieczytelnie. Obok napisałem
drukowanymi imię i nazwisko no i przeszło.
Mam w związku z tym pytanie - czy w przyszłości będąc w takiej
sytuacji mogę podpisywac się drukowanymi literami od razu?
Pozdrawiam,
K
-
2. Data: 2008-09-08 16:01:18
Temat: Re: Czytelny podpis - co to takiego?
Od: "d852" <d...@p...onet.pl>
Użytkownik wrote:
> Czy ktoś z Was wie co to jest czytelny podpis z imienia i nazwiska?
> Jest jakaś prawna definicja?
Ciekawa sprawa.
Bo są podpisy składające się z imienia i nazwiska i są takie, które są
bardziej logiem, znakiem graficznym czy coś takiego... Mój tata taki
miał, pamiętam - takie esy floresy na bazie nazwiska czy nazwiska i
imienia lub pierwszej litery imienia i nazwiska. Ja już sobie takiego
nie wymyślałem, zawsze podpisywałem się imieniem i nazwiskiem w sposób w
jaki normalnie piszę. Chyba te pierwsze "wymierają"...
Ale rozumując logicznie, to podpisy "logo" powinny być właśnie
nieczytelne - byleby tylko były powtarzalne z dowodem np.
Podpisy z imieniem i nazwiskiem jak mają być czytelne to niech je od
razu drukują na umowie. One nie stwierdzają jak Ty się nazywasz, bo to
można napisać obok na drukarce. One mają być niepodrabialne. Więc to
jakiś idiotyzm chyba.
Jak można sprawdzić czy to Twój podpis, skoro napisałeś go, na prośbę
tej pani, innych charakterem pisma niż swoje ?? Po imieniu i nazwisku
ktoś stwierdzi, że to Ty ?? Heheee. No jaja normalnie.
-
3. Data: 2008-09-08 16:03:45
Temat: Re: Czytelny podpis - co to takiego?
Od: "Telesfor Baudot" <T...@S...poczta.NIE.onet.TU.pl>
Rozwinę nieco ten wątek....
Często żąda się ode mnie nie tylko "czytelnego podpisu" ale "podpisu
imieniem i nazwiskiem". Tymczasem mój podpis składa się tylko z samego
nazwiska. Tak mam w DO i paszporcie, itd...
Czy zatem aby spełnić żądanie urzędnika/ panienki z okienka/listonosza
mam się podpisywać fałszywym podpisem?
--
Telesfor BAUDOT
-
4. Data: 2008-09-08 16:08:42
Temat: Re: Czytelny podpis - co to takiego?
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On 8 Wrz, 17:49, k...@o...pl wrote:
> Witam,
>
> Czy ktoś z Was wie co to jest czytelny podpis z imienia i nazwiska?
> Jest jakaś prawna definicja?
>
> Podpisywałem umowę kredytową, Pani stwierdziła żebym podpisał się
> czytelnie z imienia i nazwiska - zrobiłem to.
> Pozdrawiam,
> K
Spokojnie. Ostatnio pani w urzedzie chciala zebym "podpisal sie
czytelnie, tak jak w dowodzie". Na co ja zapytalem: "To albo tak albo
tak, te dwie rzeczy nie wystepuja naraz". Pomyslala, pomyslala i
powiedziala "czytelnie" na co ja " ato moze pani sama wpisac".
Tez zastanawia mnie sens "czytelnego podpisu" bo chodzi przeciez o
podpis a nie o to zeby ktos go mogl odczytac. Ile razy w banku mialem
tak ze pani chciala czytelnie po czym sie okazywalo za ma byc tak jak
na wzorze.
-
5. Data: 2008-09-08 16:16:50
Temat: Re: Czytelny podpis - co to takiego?
Od: "d852" <d...@p...onet.pl>
Telesfor Baudot wrote:
> Rozwinę nieco ten wątek....
>
> Często żąda się ode mnie nie tylko "czytelnego podpisu" ale "podpisu
> imieniem i nazwiskiem". Tymczasem mój podpis składa się tylko z samego
> nazwiska. Tak mam w DO i paszporcie, itd...
> Czy zatem aby spełnić żądanie urzędnika/ panienki z okienka/listonosza
> mam się podpisywać fałszywym podpisem?
Telesfor Baudot wrote:
> Rozwinę nieco ten w?tek....
>
> Często ż?da się ode mnie nie tylko "czytelnego podpisu" ale "podpisu
> imieniem i nazwiskiem". Tymczasem mój podpis składa się tylko z samego
> nazwiska. Tak mam w DO i paszporcie, itd...
> Czy zatem aby spełnić ż?danie urzędnika/ panienki z okienka/listonosza
> mam się podpisywać fałszywym podpisem?
No dokładnie.
Z tym czytelnym podpisem to jest jakiś debilizm do kwadratu i niestety
wspaniale w tym kraju funkcjonuje.
Jak dla mnie to podpis nie musi być czytelny i nie musi w ogóle mieć nic
wspólnego z imieniem czy nazwiskiem. Wtedy spełnia swoją rolę -
potwierdzającą tożsamość.
Ale jacyć kretyni ( "[...] pod dowództwem innych bezmyślnych kretynów" )
chcieli chyba upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i przy okazji
przekazywać dane osobowe typu imię i nazwisko w samym podpisie.
No i powstał taki potwór jak "czytelny podpis". Woda z ogniem.
Ciekawe jak to w przepisach...
PS. Ja to najbardziej we wszystkich druczkach lubię rubrykę "poczta:" w
którą wszyscy wpisują "polska". A ile lat się tak kręci i nie ma na to
siły
;)
-
6. Data: 2008-09-08 16:31:38
Temat: Re: Czytelny podpis - co to takiego?
Od: "d852" <d...@p...onet.pl>
d852 wrote:
> Ale jacyć kretyni ( "[...] pod dowództwem innych bezmyślnych
> kretynów" ) chcieli chyba upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i przy
> okazji przekazywać dane osobowe typu imię i nazwisko w samym podpisie.
W necie znalazłem taki cytat.
Tak po prostu żadne wiarygodne źródło, ale jest mowa o jakimś
dokumencie.
"(...) Można bowiem przyjąć, że podpis jest napisanym znakiem ręcznym
określonej osoby, to oznacza, że powinien wskazywać te osobę, a więc
przedstawiać nie tylko jej charakter pisma, ale i cechy, które ją
indywidualizują. Należy do nich m.in. imię i nazwisko ( Por. uchwała 7
sędziów SN z 30 XII 1993, syg. III CZP 146/93 w: OSN 5/94. W
postanowieniu z
17 VIII 2000 r. Sąd Najwyższy (II CKN 89400) wypowiadając się na temat
pojęcia parafy i skrótu podpisu - stwierdził, że parafa to znak ręczny
składający się z inicjałów, a skrót podpisu to jest podpis poprzez
pominięcie liter w celu jego skrócenia.(...) "
Ciekawe ile zarabiają ci sędziowie, co to wymyślili ( jeśli to prawda ).
Tęgie głowy, nie ma co.
-
7. Data: 2008-09-08 16:33:37
Temat: Re: Czytelny podpis - co to takiego?
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
k...@o...pl napisal:
> Czy ktoś z Was wie co to jest czytelny podpis z imienia i nazwiska?
> na drugiej umowie - też stwierdziła że nieczytelnie. Obok napisałem
> drukowanymi imię i nazwisko no i przeszło.
Hm, ja stosuje taka taktyke, ze pisze drukowanymi
literami nazwisko i imie, a obok podpis normalny,
czyli unikatowy bazgrol :)
I jak dotad wszyscy sa zadowoleni.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
8. Data: 2008-09-08 16:36:51
Temat: Re: Czytelny podpis - co to takiego?
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
d852 <d...@p...onet.pl> napisal:
> PS. Ja to najbardziej we wszystkich druczkach lubię rubrykę "poczta:" w
> którą wszyscy wpisują "polska". A ile lat się tak kręci i nie ma na to
> siły
No i w tym momencie wylazi z Ciebie stuprocentowy mieszczuch :)
Na pocieszenie powiem Ci, ze kilkanascie lat temu tez taki
bylem. Istotnosc podania 'poczty' pojawia sie wtedy, kiedy
mieszkasz na przyslowiowym 'zadupiu' (Panie prosze o wybaczenie).
Masz wowczas w adresie faktyczny: czyli miejscowosc, ulice,
numer budynku, czasem mieszkania oraz wlasnie POCZTE, ktora
lacznie z kodem ulatwia orientacje na sortowni. Tak przynajmniej
mi to objasniono.
--
Pozdrawiam,
Jacek
(mieszkaniec Rzaski, ale poczta Krakow)
-
9. Data: 2008-09-08 16:46:46
Temat: Re: Czytelny podpis - co to takiego?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
d852 pisze:
> d852 wrote:
>
>> Ale jacyć kretyni ( "[...] pod dowództwem innych bezmyślnych
>> kretynów" ) chcieli chyba upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i przy
>> okazji przekazywać dane osobowe typu imię i nazwisko w samym podpisie.
>
>
> W necie znalazłem taki cytat.
> Tak po prostu żadne wiarygodne źródło, ale jest mowa o jakimś dokumencie.
>
> "(...) Można bowiem przyjąć, że podpis jest napisanym znakiem ręcznym
> określonej osoby, to oznacza, że powinien wskazywać te osobę, a więc
> przedstawiać nie tylko jej charakter pisma, ale i cechy, które ją
> indywidualizują. Należy do nich m.in. imię i nazwisko ( Por. uchwała 7
> sędziów SN z 30 XII 1993, syg. III CZP 146/93 w: OSN 5/94. W
> postanowieniu z
> 17 VIII 2000 r. Sąd Najwyższy (II CKN 89400) wypowiadając się na temat
> pojęcia parafy i skrótu podpisu - stwierdził, że parafa to znak ręczny
> składający się z inicjałów, a skrót podpisu to jest podpis poprzez
> pominięcie liter w celu jego skrócenia.(...) "
>
>
> Ciekawe ile zarabiają ci sędziowie, co to wymyślili ( jeśli to prawda ).
> Tęgie głowy, nie ma co.
O czytelności podpisu w kontekście wekslu można jeszcze przeczytać tutaj:
http://www.liwiusz.republika.pl/weksel_podpis.html
--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
10. Data: 2008-09-08 17:09:45
Temat: Re: Czytelny podpis - co to takiego?
Od: "d852" <d...@p...onet.pl>
Jacek_P wrote:
> d852 <d...@p...onet.pl> napisal:
>> PS. Ja to najbardziej we wszystkich druczkach lubię rubrykę
>> "poczta:" w któr? wszyscy wpisuj? "polska". A ile lat się tak kręci
>> i nie ma na to siły
>
> No i w tym momencie wylazi z Ciebie stuprocentowy mieszczuch :)
> Na pocieszenie powiem Ci, ze kilkanascie lat temu tez taki
> bylem.
No przykład z "polska" rzeczywiście wynika z bycia mieszczuchem ( żeby
nie napisać, że z mieszczaństwa ;).
Tyle, że to nie to jest argumentem przeciw. Chodzi o rzecz bardziej
ogólną - o to, że to gdzie kto ma pocztę to jest sprawa jego i poczty a
nie nadawcy. Nadawca podaje adres gdzie ma dotrzeć przesyłka a nie
którędy będzie szła. Dla mnie to pytanie na druczkach to bezsensowne
miejsce na taką informację.
> Istotnosc podania 'poczty' pojawia sie wtedy, kiedy
> mieszkasz na przyslowiowym 'zadupiu' (Panie prosze o
> wybaczenie). Masz wowczas w adresie faktyczny: czyli miejscowosc,
> ulice,
> numer budynku, czasem mieszkania oraz wlasnie POCZTE, ktora
> lacznie z kodem ulatwia orientacje na sortowni.
No zaraz dojdziemy do tego, że to pole na druczku jest po to, żeby
ułatwić pracę na sortowniach poczty polskiej;) Bo do tego zmierzamy ;)
Nie - to pole jest po to, żeby było trudniej wypełnić druczek. I tylko
po to. Zostało z prlu, kiedy to każda informacja była cenna i czy więcej
papierków tym lepiej. I pewnie jeszcze trochę zostanie.
> Tak przynajmniej
> mi to objasniono.
No jakoś mnie to nie przekonuje. Ciekawe co się będzie wpisywać jak na
rynku będzie 130 takich poczt polskich.