Ustawa o odpadach art. 13 p. 3 mówi, że dopuszcza się palenie np. gałęzi
w ogrodzie jeżeli na terenie gminy nie ma zbiórki tego typu odpadów. U
nas nie ma.
Jeżeli radni miejscy wymyślą sobie, że nie wolno palić ognisk na terenie
prywatnych ogrodów, to czy taki zakaz ma moc prawną?
IMO byłby sprzeczny z ustawą.
Nie są to żadne spółdzielcze ogródki działkowe, tylko teren w 100% prywatny.
Mam problem, bo z jednej strony gmina nic nie robi w kierunku zbiórki
odpadów typu gałęzie, liście, a z drugiej strony wymyśla się zakazy.
Jacek