-
21. Data: 2004-04-27 11:39:27
Temat: Re: Czy pracownik ma prawo wyjść do ubikacji?
Od: "Nixe" <n...@i...peel>
sebol pisze:
> Przyklady:
> - jedna z woznych wchodzi do sali na te 5 minut.
> - jedna ze starszych uczennic przy otwartych drzwiach z sali
> - pedagog, higienistka ( o ile jest), nauczyciel w-f ktory moze
> starsze zostawic bez opieki na 10 minut.
W jaki sposób wzywa się te osoby do klasy, zakładając, że nauczyciel nie
posiada telefonu komórkowego przy sobie? ;-)
--
PozdrawiaM
-
22. Data: 2004-04-27 11:42:44
Temat: Re: Czy pracownik ma prawo wyjść do ubikacji?
Od: "Nixe" <n...@i...peel>
krys pisze:
> Praktycznie to nauczyciel normalnie wychodzi i zostawia dzieci.
Czyli łamie jednak zakaz pozostawienia dzieci bez opieki?
A co w przypadku, gdy WC znajduje się znacznie bliżej, niż gabinet pedagoga
czy szatnia (z woźną) i nauczyciel szybciej załatwi swoje potrzeby niż wezwie
kogoś do pomocy?
--
PozdrawiaM
-
23. Data: 2004-04-27 12:32:50
Temat: Re: Czy pracownik ma prawo wyjść do ubikacji?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Roman G. wrote:
> krys <k...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> Roman G. wrote:
>> > A co to znaczy "pozostawić dzieci bez opieki"?
>>
>> No nie wiesz? Wychodzisz i zamykasz drzwi z drugiej strony.
>
> Czyli jak mój 10-latek odrabia lekcje w swoim pokoju, nie mogę iść do
> kuchni wrzucić coś na ruszt?
A czy Ty jesteś pracownikiem (nauczycielem), któremu powierzono dziecko?
Mam wrażenie, że sprawowanie opieki w szkole i w domu, to jednak dwie różne
bajki.
--
Pozdrawiam
krys
-
24. Data: 2004-04-27 20:33:23
Temat: Re: Czy pracownik ma prawo wyjść do ubikacji?
Od: "Roman G." <r...@W...gazeta.pl>
krys <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> > Czyli jak mój 10-latek odrabia lekcje w swoim pokoju, nie mogę iść do
> > kuchni wrzucić coś na ruszt?
>
> A czy Ty jesteś pracownikiem (nauczycielem), któremu powierzono dziecko?
Załóżmy, że jestem dziadkiem zaciągającym zobowiązania opieki nad cudzym
dzieckiem i dotyczy mnie art. 354 kc - jak nauczyciela.
Mogę zostawić wnuczka w jego pokoju?
> Mam wrażenie, że sprawowanie opieki w szkole i w domu, to jednak dwie różne
> bajki.
Czy Twoje wrażenie podeprzesz jakąś podstawą prawną?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
25. Data: 2004-04-27 20:34:07
Temat: Re: Czy pracownik ma prawo wyjść do ubikacji?
Od: "Roman G." <r...@W...gazeta.pl>
krys <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> > Czyli jak mój 10-latek odrabia lekcje w swoim pokoju, nie mogę iść do
> > kuchni wrzucić coś na ruszt?
>
> A czy Ty jesteś pracownikiem (nauczycielem), któremu powierzono dziecko?
Załóżmy, że jestem dziadkiem zaciągającym zobowiązania opieki nad cudzym
dzieckiem i dotyczy mnie art. 354 kc - jak nauczyciela.
Mogę zostawić wnuczka w jego pokoju?
> Mam wrażenie, że sprawowanie opieki w szkole i w domu, to jednak dwie różne
> bajki.
Czy Twoje wrażenie podeprzesz jakąś podstawą prawną?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
26. Data: 2004-04-27 20:36:25
Temat: Re: Czy pracownik ma prawo wyjść do ubikacji?
Od: "Roman G." <r...@W...gazeta.pl>
krys <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> Roman G. wrote:
> > Czy Twoim zdaniem opieka nad dzieckiem to wyłącznie trzymanie go w
> > zasięgu wzroku?
>
> Mówimy o klasach I - III? No to sorry, ale wychodzi na to, że nauczyciel
> nie ma prawa pozostawić dzieci bez bezpośredniej opieki.
Z jakiego przepisu to wynika?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
27. Data: 2004-04-28 08:33:16
Temat: Re: Czy pracownik ma prawo wyjść do ubikacji?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Nixe wrote:
> krys pisze:
>
> Roman:
>>> Co z uczniem, który sam pójdzie do ubikacji - jest pod opieką, czy
>>> nie?
>
>> Dzieci chodzą parami;-)
>
> Więc wystarczyłoby odwrócić sytuację, zadbać o to, żeby w klasie była
> parzysta liczba dzieci i nauczyciel może spokojnie pójść do WC ;-)
Ty wiesz, co może wymyślić 10 par dzieci?;-)
>
>> Poza tym zawsze można zorganizować z maluchami wycieczkę do WC.
>
> Czy to aby nie przesada?
Nie wiem, nie ja wymyśliłam te przepisy.
Na tych wycieczkach zejść może pół dnia
> lekcyjnego - wystarczy, że każdemu zachce się siusiu o innej porze ;-)
Wiesz, za naszych czasów w szkole było coś takiego, jak przerwa
międzylekcyjna, która służyła m. in. do tego, żeby skorzystać z WC.
Nauczyciel też może zorganizować taką wycieczkę, po czasie, kiedy uzna, że
część dzieci może zechcieć skorzystać. W końcu DZieci z klas I -III
potrafią już kontrolować zwieracze i chwilkę mogą poczekać.
Poza tym ja już wiem, jak wyglądają lekcje, kiedy to każdemu dziecku chce
się o innej porze, i bardzo mi się to nie podoba, bo drzwi klasy powinny
być wtedy wahadłowe - jak można prowadzić skutecznie nauczanie, kiedy bez
przerwy ktoś wchodzi, wychodzi, prosi o wyjście?
W
> naszym przedszkolu do WC same chodzą już 4-latki.
Lepiej siedź cicho, bo jak się pani minister dopatrzy, to też będziecie
mieli wycieczki;-)
>
--
Pozdrawiam
krys
-
28. Data: 2004-04-28 08:36:00
Temat: Re: Czy pracownik ma prawo wyjść do ubikacji?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Nixe wrote:
> W jaki sposób wzywa się te osoby do klasy, zakładając, że nauczyciel nie
> posiada telefonu komórkowego przy sobie? ;-)
Można się wydrzeć;-)
Woźne kręcą się po korytarzach, a u nas w szkole akurat maluchy są w
bezpośrednim sąsiedztwie pedagoga szkolnego.
Poza tym, jak zwykle, zalecenia są, ale jak je wykonać, to już nikt nie
pomyślał...
--
Pozdrawiam
krys
-
29. Data: 2004-04-28 08:43:15
Temat: Re: Czy pracownik ma prawo wyjść do ubikacji?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Nixe wrote:
> krys pisze:
>
>> Praktycznie to nauczyciel normalnie wychodzi i zostawia dzieci.
>
> Czyli łamie jednak zakaz pozostawienia dzieci bez opieki?
Tak. Ale dopóki nic się nie wydarzy, a nauczyciel wychodzi, bo musi, a nie
na pogaduchy, to ja to rozumiem, i uznaję za znikomą szkodliwość społeczną
czynu.
> A co w przypadku, gdy WC znajduje się znacznie bliżej, niż gabinet
> pedagoga czy szatnia (z woźną) i nauczyciel szybciej załatwi swoje
> potrzeby niż wezwie kogoś do pomocy?
Nie wiem. Pewnie w takich przypadkach są zostawiane same.
Pewnie żeby można było zrealizować zalecenia, trzeba by zainstalować w
szkołach coś w rodzaju urządzenia do wezwania pomocy - pani naciska
przycisk, a pedagog wie, że ma iść do sali xx, bo trzeba posprawować opiekę
bezpośrednią. Tyle, że na to nikt kasy nie przewidział, jak zwykle zresztą
- wydamy zarządzenie, a o realizację niech się martwią ci, których to
dotyczy...
--
Pozdrawiam
krys
-
30. Data: 2004-04-28 14:10:13
Temat: Re: Czy pracownik ma prawo wyjść do ubikacji?
Od: "Maseł" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Roman G." <r...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c6mg2i$ius$1@inews.gazeta.pl...
> krys <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> > > Czyli jak mój 10-latek odrabia lekcje w swoim pokoju, nie mogę iść do
> > > kuchni wrzucić coś na ruszt?
> > A czy Ty jesteś pracownikiem (nauczycielem), któremu powierzono dziecko?
> Załóżmy, że jestem dziadkiem zaciągającym zobowiązania opieki nad cudzym
> dzieckiem i dotyczy mnie art. 354 kc - jak nauczyciela.
> Mogę zostawić wnuczka w jego pokoju?
[...]
ROTFL
Stare chinskie przeklenstwo glosi: "obys cudze dzieci uczyl". Teraz juz
wiemy dlaczego :-))
Pozdro
Maseł