Cholera bierze od marketoidów.
Ewidentnie ktoś sprzedaje nasze numery.
Dzwonią na komórkę, odkładam niech gada dziad do obrazu, za kilka minut dzwonią na
stacjonarny, już parę razy takie pary połączeń były (btw 2x zatrzeżone).
Taka niezamówiona reklama nie jest jeszcze czynem niedozwolonym?

do góry

W dniu 17-12-18 o 16:43, n pisze:
> Cholera bierze od marketoidów. Ewidentnie ktoś sprzedaje nasze
> numery. Dzwonią na komórkę, odkładam niech gada dziad do obrazu, za
> kilka minut dzwonią na stacjonarny, już parę razy takie pary połączeń
> były (btw 2x zatrzeżone). Taka niezamówiona reklama nie jest jeszcze
> czynem niedozwolonym?
>
Dziś jakiś marketoid uparł się, by mi dać odkurzacz. Pytam, skąd ma
numer komórkowy - wylosował. Pytam czemu się uparł, bym jechał do miasta
odległego o kilkaset kilometrów - przecież dzwoni do abonentów w
odległości nie większej, niż 20 km od tego miasta. Na pytanie, jak
losuje numer komórkowy odległością od miasta nie chciał odpowiedzieć.

do góry

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/5c17ec91$0$475$657851
1...@n...neostrada.pl
*Robert Tomasik* napisał(-a):

> Dziś jakiś marketoid uparł się, by mi dać odkurzacz. Pytam, skąd ma
> numer komórkowy - wylosował. Pytam czemu się uparł, bym jechał do
> miasta odległego o kilkaset kilometrów - przecież dzwoni do abonentów
> w odległości nie większej, niż 20 km od tego miasta. Na pytanie, jak
> losuje numer komórkowy odległością od miasta nie chciał odpowiedzieć.

Mnie kiedyś merketoid zaprosił na jakieś wciskanie garnków (z prezentem
naturalnie) czy innego ścierwa. Spytał o lokalizację. Podałem Wiżajny,
miejscowość odległą od miejsca mojego zamieszkania o kilkaset km. Sam
się wycofał z propozycji, ale pewnie zanotował, że jak wciskanie będzie
w Suwałkach to żeby zadzwonić. Ale wtedy przeniosę się do Ustrzyk
Górnych ;)

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-

do góry

W dniu 2018-12-18 o 12:42, Big Jack pisze:

>> Dziś jakiś marketoid uparł się, by mi dać odkurzacz. Pytam, skąd ma
>> numer komórkowy - wylosował. Pytam czemu się uparł, bym jechał do
>> miasta odległego o kilkaset kilometrów - przecież dzwoni do abonentów
>> w odległości nie większej, niż 20 km od tego miasta. Na pytanie, jak
>> losuje numer komórkowy odległością od miasta nie chciał odpowiedzieć.
>
> Mnie kiedyś merketoid zaprosił na jakieś wciskanie garnków (z prezentem
> naturalnie) czy innego ścierwa. Spytał o lokalizację. Podałem Wiżajny,
> miejscowość odległą od miejsca mojego zamieszkania o kilkaset km. Sam
> się wycofał z propozycji, ale pewnie zanotował, że jak wciskanie będzie
> w Suwałkach to żeby zadzwonić. Ale wtedy przeniosę się do Ustrzyk
> Górnych  ;)

Nie notował bo i nie ma gdzie.
Ma komputer z bazą danych bez możliwości dopisanie czegokolwiek.
Sam nawet numeru nie wybiera tylko robi to komputer.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 17.12.2018 o 19:35, Robert Tomasik pisze:

> Dziś jakiś marketoid uparł się, by mi dać odkurzacz. Pytam, skąd ma
> numer komórkowy - wylosował.
Przedstawiaj się służbowo. Ja czasem dla jaj (odkąd zamknąłem
działalność) obieram nieznane numery "komisariat kolejowy - słucham".
Więcej na ogół nie dzwonią;)

Shrek

do góry