Starsza samotna pani, 6 lat temu, zapisala w testamencie, po swojej smierci,
mieszkanie, osobie X.
W testamencie nie ma slowa o opiece dozywotniej nad ta Pania. Pani ta
zachorwala, jest raczej niesprawna umyslowo-porazenie mozgu i wyladowala w
panstwowym domu opieki spolecznej.
Osoba, ktora otrzyma po jej smierci mieszkanie nie poczuwa sie moralnie do
jakiejkolwiek opieki nad nia, mimo ze ustnie obiecywala, przy swiadkach, ze
wrazie potrzeby-choroby, wezmie ta Pania do siebie. Czy jest mozliwe
uniewaznienie tego testamentu?
--
Pozdrawiam, Aniela

do góry

Użytkownik "Aniela" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ck4a0g$dme$1@atlantis.news.tpi.pl...

Skoro starsza pani raczej tego nie dokona, to cienko to widzę w praktyce. Z
drugiej strony nie sądzę, by ta osoba po wzięciu owej pani do siebie była w
stanie zapewnić jej lepszą opiekę, niż wyspecjalizowana instytucja.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ck4cmo$a33$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Aniela" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ck4a0g$dme$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Skoro starsza pani raczej tego nie dokona, to cienko to widzę w praktyce.
Z
> drugiej strony nie sądzę, by ta osoba po wzięciu owej pani do siebie była
w
> stanie zapewnić jej lepszą opiekę, niż wyspecjalizowana instytucja.

Kontakt jest utrudniony-ta pani ma problemy z mowieniem i z pamiecia jakies
tez. Fizycznie jest dobrze.
Poprostu nie moze byc sama i tyle:( Zle znosi ten dom opieki, odmawia
jedzenia, pokazuje ze nie chce tam byc:(
Nie jest to dom opieki prywatny lecz panstwowy wiec wiadomo jaka roznica:(
Jest to przerazajace. Brac tak ale zobowiazan zadnych:(
Pozdr, Aniela
>

do góry

Użytkownik "Aniela" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ck4dj4$179$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Kontakt jest utrudniony-ta pani ma problemy z mowieniem i z pamiecia
jakies
> tez. Fizycznie jest dobrze.
> Poprostu nie moze byc sama i tyle:( Zle znosi ten dom opieki, odmawia
> jedzenia, pokazuje ze nie chce tam byc:(
> Nie jest to dom opieki prywatny lecz panstwowy wiec wiadomo jaka roznica:(
> Jest to przerazajace. Brac tak ale zobowiazan zadnych:(

To, ze DPS jest państwowy niekoniecznie musi oznaczać, że gorszy. W znanych
mi przypadkach bywało odwrotnie. W państwowym DPS nikt nie działa w kierunku
zwiększenia zysku. W prywatnych tak. Nie zawsze w sposób zgodny z prawem i
oczekiwaniami pensjonariuszy.

do góry

> Nie jest to dom opieki prywatny lecz panstwowy wiec wiadomo jaka roznica:(
> Jest to przerazajace. Brac tak ale zobowiazan zadnych:(

Nie tragizuj, pracuję w DPS jako informatyk na umowę zlecenie, jest to
dość spora placówka (240 pensjonariuszy) i mogę powiedzieć Ci jedno - Ta
pani na pewno ma tam lepszą opiekę niż zapewniła by tamta pani, szczególnie,
że nie bardzo się do tego poczuwa. DPS-y wbrew panującej opinii to nie getta
i wykańczalnie, pewnie, że nie jest to luksus, ale 2 osobowe pokoje (tak
jest u nas) z łazienką i toaletą to chyba nie jest tak źle?? Tak więc nie
tragizuj, przynajmniej ta pani głodna i brudna nie chodzi i ma opiekę, a nie
siedzi po kilkanaście godzin sama w domu. Powiem Ci tyle od czasu jak
zacząłem tam pracę, moja opinia o tego typu placówkach zmieniła się bardzo
na plus.

do góry

Użytkownik "Marcin Wasilewski" <r...@o...pl> napisał w
wiadomości news:ck4ivq$o19$1@news.onet.pl...
> > Nie jest to dom opieki prywatny lecz panstwowy wiec wiadomo jaka
roznica:(
> > Jest to przerazajace. Brac tak ale zobowiazan zadnych:(
>
> Nie tragizuj, pracuję w DPS jako informatyk na umowę zlecenie, jest to
> dość spora placówka (240 pensjonariuszy) i mogę powiedzieć Ci jedno - Ta
> pani na pewno ma tam lepszą opiekę niż zapewniła by tamta pani,
szczególnie,
> że nie bardzo się do tego poczuwa. DPS-y wbrew panującej opinii to nie
getta
> i wykańczalnie, pewnie, że nie jest to luksus, ale 2 osobowe pokoje (tak
> jest u nas) z łazienką i toaletą to chyba nie jest tak źle?? Tak więc nie
> tragizuj, przynajmniej ta pani głodna i brudna nie chodzi i ma opiekę, a
nie
> siedzi po kilkanaście godzin sama w domu. Powiem Ci tyle od czasu jak
> zacząłem tam pracę, moja opinia o tego typu placówkach zmieniła się bardzo
> na plus.

Ok. rozumiem. Pocieszyles mnie. Ale zadam Ci pytanie-czy sam chcialbys byc
oddany do takiego miejsca?
Poza tym nie musialby ta Pani siedziec sama w domu-'spadkobierca' ma ku temu
warunki i mozliwosci.
Jest to przyklad jak mozna 'urzadzic sie' niezle w zyciu wlasnie:(
Pozdr,Aniela


>
>

do góry

Użytkownik "Aniela" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ck5up0$4f3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ok. rozumiem. Pocieszyles mnie. Ale zadam Ci pytanie-czy sam chcialbys byc
> oddany do takiego miejsca?
> Poza tym nie musialby ta Pani siedziec sama w domu-'spadkobierca' ma ku
temu
> warunki i mozliwosci.

Warunki socjalne - to nie wszystko.

Mając do wyboru przebywanie w miejscu, gdzie ktoś zajmuje się mną z
obowiązku zawodowego (i jest tam wiele osób, również z zewnątrz) albo z
łaski wymuszonej "zapłatą" w postaci mieszkania (w sytuacji, gdy będziemy
przebywać ze sobą ja i owa osoba), wolałabym chyba tę pierwszą opcję.

pozdr

Monika

do góry

Użytkownik "Aniela" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ck4a0g$dme$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Starsza samotna pani, 6 lat temu, zapisala w testamencie, po swojej
smierci,
> mieszkanie, osobie X.

testament uniewaznia sie spisaniem kolejnego, z data pozniejsza

> W testamencie nie ma slowa o opiece dozywotniej nad ta Pania.

bo testament niejest miejscem na takie zapisy

Pani ta
> zachorwala, jest raczej niesprawna umyslowo-porazenie mozgu i
wyladowala w
> panstwowym domu opieki spolecznej.
> Osoba, ktora otrzyma po jej smierci mieszkanie nie poczuwa sie
moralnie do
> jakiejkolwiek opieki nad nia, mimo ze ustnie obiecywala, przy
swiadkach, ze
> wrazie potrzeby-choroby, wezmie ta Pania do siebie. Czy jest mozliwe
> uniewaznienie tego testamentu?

jest mozliwe, wystarczy ze testator spisze kolejny.
jednak biorac pod uwage stan zdrowia 'starszej pani' osoba X moze
sprobowac podwazyc jego waznosc.
imho decydujace jest w tym momencie czy "starsza pani" jest swiadoma
swojej sytuacji. jezeli tak to moze spisac kolejny testament, lub co
byloby w Jej sytuacji korzystniejsze - darowizna z notarjalnym
zapewnieniem sluzebnosci osobistej polegajacej na dozywotniej opiece
etc.

pozdro

do góry

Dnia Fri, 8 Oct 2004 14:59:51 +0200, xmarcel
<x...@b...gazeta.pl> napisał:

>
> U?ytkownik "Aniela" <s...@w...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:ck4a0g$dme$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Starsza samotna pani, 6 lat temu, zapisala w testamencie, po swojej
> smierci,
>> mieszkanie, osobie X.
>
> testament uniewaznia sie spisaniem kolejnego, z data pozniejsza

Nie do końca prawda.

>> W testamencie nie ma slowa o opiece dozywotniej nad ta Pania.
>
> bo testament niejest miejscem na takie zapisy

nie do końca prawda

[ciach]

--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!

do góry

On Fri, 8 Oct 2004, xmarcel wrote:

>+ Użytkownik "Aniela" <s...@w...pl> napisał
[...]
>+ > W testamencie nie ma slowa o opiece dozywotniej nad ta Pania.
>+
>+ bo testament niejest miejscem na takie zapisy

W pełni zgoda. NIEMNIEJ... chyba można przyjąć iż testatorka
założyła że ZAWARŁA taką umowę, i *w razie potrzeby* (odmowy)
zmieni testement.
Coś przemawia przeciw ?

[...]
>+ > Osoba, ktora otrzyma po jej smierci mieszkanie nie
>+ > poczuwa sie moralnie do
>+ > jakiejkolwiek opieki nad nia, mimo ze ustnie
>+ > obiecywala, przy swiadkach, ze
>+ > wrazie potrzeby-choroby, wezmie ta Pania do siebie. Czy jest mozliwe
>+ > uniewaznienie tego testamentu?
>+
>+ jest mozliwe, wystarczy ze testator spisze kolejny.
>+ jednak biorac pod uwage stan zdrowia 'starszej pani' osoba X moze
>+ sprobowac podwazyc jego waznosc.

Załóżmy że prawidłowe sporządzenie "nowego" testamentu jest
niemożliwe, bo testatorka utraciła do tego zdolność.

Czy użycie:
+++++++
Art. 945.
§ 1. Testament jest nieważny, jeżeli został sporządzony:
[...]
2) pod wpływem błędu uzasadniającego przypuszczenie, że gdyby spadkodawca
nie działał pod wpływem błędu, nie sporządziłby testamentu tej treści
-------

...jest wykluczone ?

pozdrowienia, Gotfryd

do góry