-
1. Data: 2007-03-19 19:24:27
Temat: Czy można się o to pytać?
Od: "Magda" <m...@p...onet.pl>
staram się o specjalistyczne usługi opiekuńcze w Osrodku pomocy rodzinie.
Pierwsza decyzja była odmowna, odwołalam się do kolegium odwoławczego,
wygrałam, decyzja została uchylona i wróciła sprawa do OPSu.
I dziś otrzymuję z OPSu 3 pisma, nie jestem adresatem, pisma są "do
wiadomości".
1. Do Fundacji Synapsis z prośbą o wydanie opinii nt poziomu intelektualnego
dziecka
2. Do poradni psychologiczno-pedagogicznej
- z zapytaniem, czy dziecko było diagnozowane pod kątem poziomu inteligencji a
jesli tak, to żeby im przesłac opinię
- z zapytaniem, czy dziecko ma orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego
- z jakiej pomocy i w jakim wymiarze uczęszcza w poradni
3, Do.... hehehe, Polskiego Związku Głuchych czy poradnia obejmuje go pomocą,
gdyż zglosiłam, że nie zatrudniają oni kardy przygotowanej do pracy z
autystami i odmowili mi pomocy
Piszą też, że proszą o natychmiastową odpowiedź, gdyż są to dokumenty
niezbędne w zwiazku z prowadzonym postepowaniem
Nosz.... Ja rozumiem, że oni się pytają, czy w jakiejś placówce są jakieś
zajęcia, ale jakim prawem pytają się o poziom intelektualny mojego dziecka?
Jakim prawem przetwarzają moje dane i dane mojego dziecka?
Nigdy nie wyrażałam zgody, żeby MOPR zadawał takie pytania wmoim imieniu i o
stan mojego dziecka, tym bardziej, ze wg mnie nie ma to nic wspolnego ze
sprawą!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl