-
1. Data: 2009-02-13 10:01:00
Temat: Czy mają prawo....
Od: "omyk" <h...@g...pl>
Witam.
Wynajmuje od około dziesięciu lat mieszkanie w bloku z wielkiej
płyty.Mieszkanie lokatorskie,taka kawalerka 32m.Trzy lata temu całkowicie
odnowiłem to mieszkanie,doprowadziłem internet,telefon.
Regularnie płacę czynsz i media,nie zakłucam porządku.
Wczoraj odwiedził mnie pan z urzędu miejskiego w obstawie policjanta,i
stwierdził że mają iformacje (sąsiedzki donosik) że mieszkanie jest mi nie
potrzebne bo za rzadko w nim przebywam :0.Zdębiałem.Oczywiście zadawali
pytania gdzie mieszka moja rodzina,gdzie pracuję,kiedy wychodzę z domu,kiedy
wracam i kiedy opuszczę lokal i czy dobrowolnie.Jeszcze mi ręce dygoczą jak
to piszę.Bywa że pracuję czasami po 12h ale to nie powinno nikogo
interesować.Nie jestem prawnikiem i przestraszyłem się.
Proszę o jakąś rade.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2009-02-13 10:16:44
Temat: Re: Czy mają prawo....
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
omyk pisze:
> [...]
Świetny dowcip
Dla mnie to jakąś ściemą tu smierdzi.
Zająłeś jakiś kwaterunek (pustostan) i teraz sie skapowali i
dostajesz laczka.
Mam znajomych którzy mają lokatorskie, a od 15 lat w stanach
siedzą, wpadaja raz na ruski rok, chata pusta stoi i nikogo
to nie interesi, byle by do SM kasa spływała.
A te rachunki to na kogo są co opłacasz?
--
Krzysiek
-
3. Data: 2009-02-13 10:44:03
Temat: Re: Czy mają prawo....
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
omyk napisał(a) :
> Witam.
> Wynajmuje od około dziesięciu lat mieszkanie w bloku z wielkiej
> płyty.Mieszkanie lokatorskie,taka kawalerka 32m.Trzy lata temu całkowicie
> odnowiłem to mieszkanie,doprowadziłem internet,telefon.
> Regularnie płacę czynsz i media,nie zakłucam porządku.
> Wczoraj odwiedził mnie pan z urzędu miejskiego w obstawie policjanta,i
> stwierdził że mają iformacje (sąsiedzki donosik) że mieszkanie jest mi nie
> potrzebne bo za rzadko w nim przebywam :0.
To jakiś ciężki dowcip. Ten Policjant był mundurowy? Zawsze
możesz zgłosić na Policję fakt podszywania się pod nich.
> Zdębiałem.
Ja też.
> Oczywiście zadawali
> pytania gdzie mieszka moja rodzina,gdzie pracuję,kiedy wychodzę z domu,kiedy
> wracam i kiedy opuszczę lokal i czy dobrowolnie.Jeszcze mi ręce dygoczą jak
> to piszę.Bywa że pracuję czasami po 12h ale to nie powinno nikogo
> interesować.Nie jestem prawnikiem i przestraszyłem się.
> Proszę o jakąś rade.
Jestem ciekawy, czy na wszystkie te pytania im odpowiedziałeś?
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x39E452FE
-
4. Data: 2009-02-13 11:23:59
Temat: Re: Czy mają prawo....
Od: ant <a...@n...tld>
omyk wrote:
> Wynajmuje od około dziesięciu lat mieszkanie w bloku z wielkiej
> płyty.Mieszkanie lokatorskie,taka kawalerka 32m.Trzy lata temu całkowicie
> odnowiłem to mieszkanie,doprowadziłem internet,telefon.
> Regularnie płacę czynsz i media,nie zakłucam porządku.
> Wczoraj odwiedził mnie pan z urzędu miejskiego w obstawie policjanta,i
> stwierdził że mają iformacje (sąsiedzki donosik) że mieszkanie jest mi nie
> potrzebne bo za rzadko w nim przebywam :0.Zdębiałem.Oczywiście zadawali
> pytania gdzie mieszka moja rodzina,gdzie pracuję,kiedy wychodzę z domu,kiedy
> wracam i kiedy opuszczę lokal i czy dobrowolnie.Jeszcze mi ręce dygoczą jak
> to piszę.Bywa że pracuję czasami po 12h ale to nie powinno nikogo
> interesować.Nie jestem prawnikiem i przestraszyłem się.
> Proszę o jakąś rade.
Lepiej to jak najszybciej zgloś na Policję/dzielnicowego
i powynoś wartościowsze sprzęty z domu, bo cała akcja śmierdzi
na kilometr.
-
5. Data: 2009-02-13 11:29:19
Temat: Re: Czy mają prawo....
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On 13 Lut, 11:01, "omyk" <h...@g...pl> wrote:
> Wczoraj odwiedził mnie pan z urzędu miejskiego w obstawie policjanta,i
> stwierdził że mają iformacje (sąsiedzki donosik) że mieszkanie jest mi nie
> potrzebne bo za rzadko w nim przebywam :0.Zdębiałem.> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/
Mieszkanie wynajmujesz od urzedu miasta? Proponuje zglosic to na
policje i ubezpieczyc sobie dodatkowo mieszkanie. Masz wysokie
prawdopodobienstwo ze byli u ciebie kolesie ktory robia mieszkania na
"kevin sam w domu".
-
6. Data: 2009-02-13 14:14:55
Temat: Re: Czy mają prawo....
Od: "... ..." <h...@g...pl>
> Jestem ciekawy, czy na wszystkie te pytania im odpowiedziałeś?
Oczywiście że nie.Po chwili kompletnego zaskoczenia i zbaranienia
odpowiedziałem im żeby wystosowali oficialne pismo z uwzględnieniem paragrafu
który złamałem, nie siedząc ustawowej normy godzin w domu.
Pan urzędnik wyraził się wtedy że zbieram przestrzeń życiową rodziną
czekającym lata na mieszkania i jeszcze sobie pogadamy.
Właśnie się dowiedziałem że dziś rano byli u sąsiada są to naprawdę policiant
i pracownik urzędu.Czy mają jakąś podstawę prawną by zabierać mieszkania?
Ten sąsiad terz regularnie płaci i terz jest w szoku,mieszka tam dwa lata i
całe oszczędności wpakował żeby wyremontować to mieszkanie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2009-02-13 18:52:16
Temat: Re: Czy mają prawo....
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
... ... pisze:
> Właśnie się dowiedziałem że dziś rano byli u sąsiada są to naprawdę policiant
> i pracownik urzędu.Czy mają jakąś podstawę prawną by zabierać mieszkania?
A skąd niby się dowiedziałeś? Od tego sąsiada, któremu oni to
powiedzieli? ;->
-
8. Data: 2009-02-13 20:31:58
Temat: Re: Czy mają prawo....
Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "Krzysztof 45" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:gn3hae$2g1$1@news.dialog.net.pl...
omyk pisze:
> Świetny dowcip
>Dla mnie to jakąś ściemą tu smierdzi.
To nie jest dowcip. To się nazywa wywiad środowiskowy. ;-) Mnie ostatnio
dozorczyni również straszyła taką procedurą, bo przez dwa tygodnie nie mogła
mnie zastać w mieszkaniu. Oczywiście wyśmiałem ją, bo dopóki płacę
regularnie rachunki i nie sprawiam problemów, nikt mi nie będzie dyktował
ile czasu i kiedy mam mieszkać w mieszkaniu, do którego mam prawo.
Pozdrawiam
Czabu
-
9. Data: 2009-02-13 20:52:28
Temat: Re: Czy mają prawo....
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Czabu pisze:
> To nie jest dowcip. To się nazywa wywiad środowiskowy.
> ;-) Mnie ostatnio dozorczyni również straszyła taką
> procedurą, bo przez dwa tygodnie nie mogła mnie zastać w
> mieszkaniu. Oczywiście wyśmiałem ją, bo dopóki płacę
> regularnie rachunki i nie sprawiam problemów, nikt mi nie
> będzie dyktował ile czasu i kiedy mam mieszkać w
> mieszkaniu, do którego mam prawo.
Olśnij mnie, poważnie pytam, nie jarze o jakie mieszkania
chodzi, spółdzielcze lokatorskie, komunalne? popowodziowe
itp? To sie u nas w kraju dzieje? Czy gadamy o latach przed
90tym rokiem?
Kto ma wąty do tego że mieszkam u siebie w opłacanym
regularnie mieszkaniu przez dwa dni w miesiącu? Kto przez to
cierpi?
--
Krzysiek
-
10. Data: 2009-02-13 21:08:37
Temat: Re: Czy mają prawo....
Od: ant <a...@n...tld>
Krzysztof 45 wrote:
> Czabu pisze:
>> To nie jest dowcip. To się nazywa wywiad środowiskowy. ;-) Mnie
>> ostatnio dozorczyni również straszyła taką procedurą, bo przez dwa
>> tygodnie nie mogła mnie zastać w mieszkaniu. Oczywiście wyśmiałem ją,
>> bo dopóki płacę regularnie rachunki i nie sprawiam problemów, nikt mi nie
>> będzie dyktował ile czasu i kiedy mam mieszkać w mieszkaniu, do
>> którego mam prawo.
> Olśnij mnie, poważnie pytam, nie jarze o jakie mieszkania
> chodzi, spółdzielcze lokatorskie, komunalne? popowodziowe
> itp? To sie u nas w kraju dzieje? Czy gadamy o latach przed
> 90tym rokiem?
> Kto ma wąty do tego że mieszkam u siebie w opłacanym
> regularnie mieszkaniu przez dwa dni w miesiącu? Kto przez to
> cierpi?
Ja sobie taka scenką wyobrażam, ale w serialu Alternatywy 4.