Czy istnieje mozliwosc zwolnienia swiadka i pokrzywdzonego (osoby
ktora moze zawiadomic o popelnieniu przestepstwa), z obowiazku
przesluchania jej przez prokuratora lub sad?

Istnieje bowiem osoba, ktora moglaby zlozyc pisemne zawiadomienie o
popelnieniu przestepstwa, ale uzaleznia to od tego czy bedzie mogla
byc zwolniona z obowiazku przesluchania jej, gdyz znajduje sie w
skrajnie ciezkim stanie zdrowia i lekarze na pismie zabronili jej
uczestniczenia w jakichkolwiek sytuacjach stresogennych, w tym w
rozprawach sadowych, przesluchaniach itp., gdyz stanowiloby to
zagrozenie dla zdrowia i zycia tej osoby. Przesluchanie jej w miejscu
jej pobytu tez zatem nie wchodzi w gre.

Jesli nie istnieje taka mozliwosc, to wydaje sie to jakims
niedopatrzeniem ze strony ustawowdawcy, ktore spowoduje, ze w takich
przypadkach takie osoby nie zdecyduja sie na zawiadomienie prokuratury
o popelnionym przez kogos przestepstwie i przez to przestepcy uda sie
uniknac oskarzenia i poniesienia kary.

Dlaczego inne sprawy urzedowe mozna zalatwic wylacznie na pismie, a
zgloszenia popelnienia przestepstwa juz nie?