-
1. Data: 2005-11-27 00:50:30
Temat: Czy gazeciarze na legalu?
Od: "Pawel" <p...@p...onet.pl>
Ostatnio- jak zwykle zresztą stałem na skrzyżowaniu, i jak zwykle też,
oglądałem jak to pracują panowie z gazety wyborczej, którzy sprzedają
gazety- latając miedzy samochodami na skrzyżowaniu, powodująć czasami
zagrożenie w ruchu, czasami przestoje ( jak szukają reszty....) itp....
I nasuneło mi sie pytanie-= Czy oni łamią przepisy ruchu drogowego ? i
jeżeli tak dlatego taki proceder trwa wszedzie i policja na to nie
reaguje ?
-
2. Data: 2005-11-27 07:35:05
Temat: Re: Czy gazeciarze na legalu?
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <dmavsh$m8c$1@news.onet.pl>, Pawel wrote:
> Ostatnio- jak zwykle zresztą stałem na skrzyżowaniu, i jak zwykle też,
> oglądałem jak to pracują panowie z gazety wyborczej, którzy sprzedają
> gazety- latając miedzy samochodami na skrzyżowaniu, powodująć czasami
> zagrożenie w ruchu, czasami przestoje ( jak szukają reszty....) itp....
> I nasuneło mi sie pytanie-= Czy oni łamią przepisy ruchu drogowego ? i
Moim zdaniem łamią.
> jeżeli tak dlatego taki proceder trwa wszedzie i policja na to nie
> reaguje ?
Prawdopodobnie z tego samego powodu, z którego nie reaguje np. na
samochody parkujące w miejscach niedozwolonych.
Renata
-
3. Data: 2005-11-27 09:27:57
Temat: Re: Czy gazeciarze na legalu?
Od: mariposa doux <m...@g...pl>
Renata Gołębiowska wrote:
>
> > jeżeli tak dlatego taki proceder trwa wszedzie i policja na to nie
> > reaguje ?
>
> Prawdopodobnie z tego samego powodu, z którego nie reaguje np. na
> samochody parkujące w miejscach niedozwolonych.
A myjacych szyby samochodowe na swiatlach to jak widze rozgoniono
skutecznie (i to nie koniecznie teraz tylko jakis czas temu)... Wiec jak
to jest. Gazety mozna sprzedawac, a szyb juz nie mozna myc?
Pozdr
m
--
W kraju rzadzonym przez duzych zlodziei mali złodzieje tylko
dostosowują się do reguł ....................... http://tiny.pl/xxfl
____________________________________________________
________________
Deszcze Niespokojne - sf, opowiadania .......... http://tiny.pl/xxr1
-
4. Data: 2005-11-27 12:12:26
Temat: Re: Czy gazeciarze na legalu?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Pawel" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dmavsh$m8c$1@news.onet.pl...
Łamią prawo i to w kilku miejscach:
1) Stwarzają zagrożenie dla ruchu oraz pewnie chodzą po niej w
miejscach nie wyznaczonych do tego celu.
2) Powadzą sprzedaż w miejscu nie wyznaczonym do tego celu.
3) Najczęściej nie mają zgłoszonej działalności gospodarczej. A gdyby
przyjąć, ze prowadzą sprzedaż w imieniu i na rachunek gazety czy
innego kolportera, to nie maja kas fiskalnych (raczej szybko przy tym
obrocie wymaganych) i nie wydają paragonów.
4) Nie wyobrażam sobie spełnienia obowiązku wystawienia pisemnego
potwierdzenia faktu sprzedaży.
5) Sprzedający nie okazują nabywcom dokumentów potwierdzających
prowadzenie działalności gospodarczej oraz dokumentów tożsamości.
To wszystko są wykroczenia.
-
5. Data: 2005-11-27 12:46:40
Temat: Re: Czy gazeciarze na legalu?
Od: "vertret" <vertret@@@op.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dmc7rf$9sh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> 5) Sprzedający nie okazują nabywcom dokumentów potwierdzających
> prowadzenie działalności gospodarczej oraz dokumentów tożsamości.
?
vertret
-
6. Data: 2005-11-27 12:58:47
Temat: Re: Czy gazeciarze na legalu?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "vertret" <vertret@@@op.pl> napisał w wiadomości
news:dmc9ql$45o$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:dmc7rf$9sh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> 5) Sprzedający nie okazują nabywcom dokumentów potwierdzających
>> prowadzenie działalności gospodarczej oraz dokumentów tożsamości.
> ?
USTAWA z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów
oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt - art. 1:
Przedsiębiorca, który proponuje konsumentowi zawarcie umowy poza
lokalem przedsiębiorstwa, okazuje przed zawarciem umowy dokument
potwierdzający prowadzenie działalności gospodarczej oraz dokument
tożsamości. W razie zawierania umów w imieniu przedsiębiorcy
zawierający umowę okazuje ponadto dokument potwierdzający swoje
umocowanie. Przez lokal przedsiębiorstwa rozumie się miejsce
przeznaczone do obsługiwania publiczności i oznaczone zgodnie z
przepisami o działalności gospodarczej. Przepisy niniejszego rozdziału
stosuje się także do umowy zawartej w wyniku zorganizowanego poza
lokalem przedsiębiorstwa zbierania ofert konsumentów w czasie
odwiedzin przedsiębiorcy lub osoby działającej w jego imieniu w
miejscu pracy konsumenta, w jego mieszkaniu albo w innym miejscu jego
prywatnego pobytu.
Dalej - art. 3: Kto zawiera z konsumentem umowę poza lokalem
przedsiębiorstwa, powinien _przed_jej_zawarciem_ poinformować
konsumenta _na_piśmie_ o prawie odstąpienia od umowy (...) i
_wręczyć_wzór_oświadczenia o odstąpieniu, z oznaczeniem swojego
imienia i nazwiska (nazwy) oraz adresem zamieszkania (siedziby);
obowiązany jest także wręczyć konsumentowi pisemne potwierdzenie
zawarcia umowy, stwierdzające jej datę i rodzaj oraz przedmiot
świadczenia i cenę.
Art. 138a§1 kodeksu wykroczeń wprowadza karalność niedopełnienia
powyższych obowiązków.
Ilu znasz gazeciarzy którzy spełniają powyższe warunki? Bo ja jeszcze
takiego nie spotkałem - choć może gdzieś są :-)
-
7. Data: 2005-11-27 13:29:09
Temat: Re: Czy gazeciarze na legalu?
Od: kam <#k...@w...pl#>
Robert Tomasik napisał(a):
> Dalej - art. 3: Kto zawiera z konsumentem umowę poza lokalem
> przedsiębiorstwa, powinien _przed_jej_zawarciem_ poinformować
> konsumenta _na_piśmie_ o prawie odstąpienia od umowy (...) i
> _wręczyć_wzór_oświadczenia o odstąpieniu, z oznaczeniem swojego
> imienia i nazwiska (nazwy) oraz adresem zamieszkania (siedziby);
> obowiązany jest także wręczyć konsumentowi pisemne potwierdzenie
> zawarcia umowy, stwierdzające jej datę i rodzaj oraz przedmiot
> świadczenia i cenę.
a dalej art.5 :)
Art. 5. Przepisów o umowach zawieranych z konsumentami poza lokalem
przedsiębiorstwa nie stosuje się do umów:
(...)
3)powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia
codziennego, o wartości przedmiotu umowy do równowartości 10 EURO,
KG
-
8. Data: 2005-11-27 14:43:01
Temat: Re: Czy gazeciarze na legalu?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
news:dmcc88$s59$1@inews.gazeta.pl...
> Robert Tomasik napisał(a):
>> Dalej - art. 3: Kto zawiera z konsumentem umowę poza lokalem
>> przedsiębiorstwa, powinien _przed_jej_zawarciem_ poinformować
>> konsumenta _na_piśmie_ o prawie odstąpienia od umowy (...) i
>> _wręczyć_wzór_oświadczenia o odstąpieniu, z oznaczeniem swojego
>> imienia i nazwiska (nazwy) oraz adresem zamieszkania (siedziby);
>> obowiązany jest także wręczyć konsumentowi pisemne potwierdzenie
>> zawarcia umowy, stwierdzające jej datę i rodzaj oraz przedmiot
>> świadczenia i cenę.
> a dalej art.5 :)
> Art. 5. Przepisów o umowach zawieranych z konsumentami poza lokalem
> przedsiębiorstwa nie stosuje się do umów:
> (...)
> 3)powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia
> codziennego, o wartości przedmiotu umowy do równowartości 10 EURO,
> KG
A dalej nie przeczytałem :-) Gazety za 40 zł raczej nie sprzedają.
-
9. Data: 2005-11-27 15:05:39
Temat: Re: Czy gazeciarze na legalu?
Od: kam <#k...@w...pl#>
Robert Tomasik napisał(a):
> A dalej nie przeczytałem :-) Gazety za 40 zł raczej nie sprzedają.
ale nie wiem czy nie masz racji
bo art.138a kw zdaje się nie odwoływać do przepisów nakładających
obowiązek okazania dokumentu, a bez wyjątku wymaga ich okazywania...
KG
-
10. Data: 2005-11-27 16:44:42
Temat: Re: Czy gazeciarze na legalu?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
news:dmcht6$o9r$1@inews.gazeta.pl...
> ale nie wiem czy nie masz racji
> bo art.138a kw zdaje się nie odwoływać do przepisów nakładających
> obowiązek okazania dokumentu, a bez wyjątku wymaga ich okazywania...
Biorąc pod uwagę, że przepisy te razem chyba wprowadzono, to raczej
zamiarem ustawodawcy to nie było. choć faktycznie w 138a nie ma
konstrukcji typowej dla takiego przypadku "... jeśli to jest wymagane
...".