> W wiadomości news:7f00.00000044.46af46be@newsgate.onet.pl Tomek
> <k...@o...pl> pisze:
>
> > wiesz ze dzwonią, tylko nie wiesz gdzie.
> > Trybunał Konstytucyjny orzeka w sprawach:
> > 1. zgodności ustaw i umów międzynarodowych z Konstytucją,
> > 2. zgodności ustaw z ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, których
> > ratyfikacja wymagała uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie,
> > 3. zgodności przepisów prawa, wydawanych przez centralne organy
> > państwowe, z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi i
> > ustawami. Jeśli coś jest niezgodne z konstytucja to znaczy ze tego nie
> > ma, lub musi być do niej dostosowane.
> Radziłem ci poczytać, nie posłuchałeś i dalej wypisujesz bzdury, w dodatku
> nie bardzo na temat.
> TK orzeka na wniosek. Czyli ustawę (np. tę o tym twoim obowiązkowym ZUSie)
> trzeba do niego zaskarżyć.
> Spowoduj to więc, a nie jęczysz na grupie. Co komu po twoim stękaniu?
> Być może masz jeszcze inną możliwość - przestań płacić zusowskie składki, a
> jak zostanie przeciwko tobie wszczęte postępowanie to się powołuj na
> konstytucję we własnej, chałupniczej interpretacji. Kiedy już przegrasz we
> wszystkich instancjach, to jazda do Strasburga.
> Co się będziesz, znawco, na newsach marnował?
>
> > Czepiłeś się meldunku, ale nie masz racji.
> > Art. 51.
> > 2. Władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych
> > informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym.
> > Informacja o miejscu stałego zameldowania jak najbardziej podchodzi pod te
> > zapisy.
> Logika "inaczej"?
>
> > Meldunek jest zgodny z konstytucją. Informacja o zameldowaniu
> > łączy się z innymi zapisami konstytucji.
> To tylko twoja interpretacja.
>
> > Jakimi nie napiszę.
> Ani o to nie proszę, ani się temu nie dziwię.
>
> > Przeczytaj ze zrozumieniom konstytucję a będziesz wiedział.
> Przeczytaj ze zrozumieniem cokolwiek, a będzie to już postęp.
>
> --
> Jotte
>
Nie moja wina że Ty jakiś aparatczyk jesteś i nic do Ciebie nie trafia. Czasy
kiedy 1 sekretarze mięli zawsze rację minęły. Musisz się z tym pogodzić. Polska
to zupełnie inny kraj niż 25 lat temu. Bardzo dużo ludzi żyje w Polsce z
pieniędzy ukradzionych innym. W ładnych biurowcach sobie pracują.
Prawdopodobieństwo że pojawią się tutaj jest tak wysokie ze graniczy z
pewnością. Myślisz ze jakbym pracował w takiej firmie to złe słowo na nią bym
napisał. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Największą satysfakcją
będzie dla mnie jak broniący złodziejstwa jak niepodległości zostaną na starować
wyślizgani. Bo to że zostaną wyślizgani to pewne. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W wiadomości news:7f00.00000072.46af6a97@newsgate.onet.pl Tomek
<k...@o...pl> pisze:

> Nie moja wina że Ty jakiś aparatczyk jesteś i nic do Ciebie nie trafia.
[cut idiotyzmy]
Ja ci już podziękuję za "dyskusję".
Nie mieścisz się w normach jakości, przykro mi.

--
Jotte

do góry

Użytkownik "SzalonyKapelusznik" <s...@g...com> napisał w
wiadomości news:1185891946.095249.269830@22g2000hsm.googlegroup
s.com...
On Jul 17, 10:14 am, "GrzegorzG" <grzegorzeg1@_usunto_tlen.pl> wrote:
> moze masz do wyboru "ubezpieczneie zdrowotne panstwowe" albo kupujesz se
> karte medicover prywatnie.

No wlasnie. Teoretycznie gdybym był murzynem i przyjechal do poslki po
obkuciu sie w konstytucje to wlasnie z

1.. Obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego w razie
niezdolności
do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo oraz po osiągnięciu
wieku
emerytalnego. Zakres i formy zabezpieczenia społecznego określa
ustawa.

uznałbym ze nie musze płacic zus-owi, wystarczy jak sie zobawiaze do
tego ze bede opłacał składke w "stowarzyszenie zdrowego usmiechu i
raka prostaty". I placił składke brazowa, srebnra i zlota. Placic tak,
ale tam gdzie ja chce a nie zus-owi ktoremu sie nalezy ale mi juz nie.



Witam.
Pozdrawiam.

W Konstytucji RP nie ma zapisu o przymusie podlegania ubezpieczeniom
społecznym,
cały ten ZUS i przymus ubezpieczeniowy jest naciągany i bezprawny,
okradanie ludzi przez
biurokrację i różnych partyjnych ( wszelkiej maści ).

( a to że po wojnie komuniści przejęli , ukradli , wszystkie pieniądze z
kont ubezpieczalni i wprowadzili państwowy system
ubezpieczeniowy , z którego brali pieniądze jak chcieli i naco chcieli ,
to teraz mamy problemy .
Po 1989r powinno się uwolnić system ubezpieczeń emerytalnych rentowych i
zdrowotnych spod władzy partii i państwa,
ale partie i biurorkaci niechcą dobrowolnie oddać tak przeogromnych
pieniędzy i kontroli nad ludźmi ,
I stąd tewszystkie sztuczki i kruczki aby tylko okradać nas i kontrolować
jak tylko się da najdłużej .

A to że jest to wbrew Konstytucji , prawom człowieka i obywatela to już
mały problem dla nich,
bo przy społeczeństwie podzielonym walczącym między sobą o grosze ,
nieumiejącym się zoorganizować
i bronić swoich podstawowych praw to jest łatwe kraść ile się da ).

Moim zdaniem ten zapis w Konstytucji mówi o pomocy społecznej (
zabezpieczenie społeczne)
dla osób : niezdolnych do pracy , chorych , inwalidów i osób po
osiągnięciu wieku emerytalnego .
Jest to Prawo dane każdemu obywatelowi RP do otrzymania pomocy społecznej
od państwa polskiego ,
odpowiednią ustawą do tego zapisu jest ustawa o pomocy społecznej .

Powyżej wymieniony zapis niema nic wspólnego z ubezpieczeniami rentowymi
emerytalnymi i zdrowotnymi ,
Ubezpieczenia emerytalne , zdrowotne i rentowe są dodatkowym dobrowolnym
zabezpieczeniem.


Konstytucja RP jest dobra , ale niema Społeczeństwa Obywatelskiego lub
istotnie dużej
i silnej grupy obywateli chcącej i umiejącej bronić naszych praw Człowieka
i Obywatela zapisanych w Konstytucji ,
przed zachłanną złodziejską biurokracją i złodzieskimi zakusami różnych
grup trzymających władzę.





Pozdrawiam.

do góry

Witam,
Pozdrawiam.
Właśnie też tak uważam,
W Konstytucji RP nie ma zapisu o przymusie podlegania ubezpieczeniom
społecznym,
cały ten ZUS i przymus ubezpieczeniowy jest naciągany i bezprawny,
okradanie ludzi przez biurokrację i różnych partyjnych ( wszelkiej maści ).

Po 1989r powinno się uwolnić system ubezpieczeń emerytalnych rentowych i
zdrowotnych spod władzy partii i państwa,
ale partie i biurorkaci niechcą dobrowolnie oddać tak przeogromnych
pieniędzy i kontroli nad ludźmi ,
I stąd tewszystkie sztuczki i kruczki aby tylko okradać nas i kontrolować
jak tylko się da najdłużej .

A to że jest to wbrew Konstytucji , prawom człowieka i obywatela to już
mały problem dla nich,
bo przy społeczeństwie podzielonym walczącym między sobą o grosze ,
nieumiejącym się zoorganizować
i bronić swoich podstawowych praw to jest łatwe kraść ile się da .

Konstytucja RP jest dobra , ale niema Społeczeństwa Obywatelskiego lub
istotnie dużej
i silnej grupy obywateli chcącej i umiejącej bronić naszych praw Człowieka
i Obywatela zapisanych w Konstytucji ,
przed zachłanną złodziejską biurokracją i złodzieskimi zakusami różnych
grup trzymających władzę.


Pozdrawiam,
Piotrek.


Użytkownik "Tomek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
news:7f00.00000012.46af26d7@newsgate.onet.pl...
>> W wiadomości news:17bc.00000146.46ae6139@newsgate.onet.pl Tomek
>> <t...@p...onet.eu> pisze:
>>
>> >> Pisałeś, że dla _wszystkich_ praw źródłem jest konstytucja. Nie jest.
>> >> Konstytucja to ustawa o znacznym stopniu ogólności.
>> >> Również z tym "hierarchicznym układem" to niezupełnie tak.
>> > Tęsknisz za prawem powielaczowym. To se ne wrati.
>> Eee tam, gadanina...
>> Zamiast bez sensu kombinować jakie mam tęsknoty zauważ specyficzną rolę
>> konstytucji (ustawy zasadniczej) w systemie prawnym.
>>
>> --
>> Jotte
>>
> Masz rację ze specyficzny dokument. Bo jedyny i najważniejszy. Daj
> przykład
> dostosowywania konstytucji do ustawy, skoro konstytucja nie jest
> najważniejsza
> to powinieneś jak z rękawa nimi sypać. Konstytucja jest tak ważna że nawet
> interpretować jej nie wolno. I nie dlatego że sobie to wymyśliłem, tylko
> że tak
> się umówiliśmy przyjmując ją. Skoro umówiliśmy się ze Polak ma w sumie
> tylko
> kilka obowiązków to nikomu nie wolno dopisać dodatkowych. Bo te co są
> wystarczą.
> Wśród obowiązków nie ma obowiązkowego zusu. No chyba ze masz inne wydanie
> konstytucji. Konstytucja wcale nie jest ogólna. Wszystko co w niej
> napisaliśmy
> sobie ( bo to nie jacyś oni pisali tylko my ) jest dostatecznie
> szczegółowe żeby
> było stosowane na co dzień. Ja wiem ze z punktu widzenia urzędników to
> niedobrze jak ludzie znają swoje prawa i obowiązki. Ciężko takich
> zastraszać i
> manipulować nimi. Tomek
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> W wiadomości news:7f00.00000072.46af6a97@newsgate.onet.pl Tomek
> <k...@o...pl> pisze:
>
> > Nie moja wina że Ty jakiś aparatczyk jesteś i nic do Ciebie nie trafia.
> [cut idiotyzmy]
> Ja ci już podziękuję za "dyskusję".
> Nie mieścisz się w normach jakości, przykro mi.
>
> --
> Jotte
>
Masz rację, pierwszy raz, Pora kończyć. Jeśli normami jakości nazywasz swoje
wolne przemyślenia, niczym nie poparte. To faktycznie trudno się w nich
zmieścić. Mnie nie jest przykro. Nie pierwszy i nie ostatni raz w życiu trafiłem
na osobę nie mającą nic do powiedzenia. To był rodzaj doświadczenia na żywym
organizmie. Wynik doświadczenia - negatywny. A ze doświadczenie jest miarą
poznania świata. Dlatego mi nie jest przykro. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry