-
1. Data: 2023-10-10 13:53:31
Temat: Czy Poczta Polska płaci kary za dostarczone przesyłki?
Od: nadir <n...@h...org>
Spotkała mnie taka oto sytuacja.
Podczas pobytu w szpitalu dostałem awizo z Poczty Polskiej, że mam do
odebranie przesyłkę, wiem, że to jakieś pismo z sądu, bo się go nawet
spodziewałem. Po powrocie ze szpitala czekałem na drugie doręczenie, no
niestety nie udało się, znowu zostawili awizo, ale tym razem dlatego, że
drugi raz już nie doręczają, trzeba to sobie samemu odebrać. Już pomijam
głupotę tego pomysłu, bo listonosz i tak musi przyjść, to mógłby
przynieść list zamiast awiza.
Problem jest taki, że jeszcze nie mogę się ruszyć z domu i odebrać tej
przesyłki. Zadzwoniłem na Pocztę, przestawiłem jak wygląda sytuacja i
pytam czy by mi może w akcie miłosierdzia nie dostarczyli tego listu? No
nie, bo rozporządzenie o przesyłkach sądowych zabrania i gdyby mi
doręczyli to muszą płacić jakieś kary. Może przesyłkę za mnie odebrać
ktoś inny, ale muszę mu wystawić pełnomocnictwo pocztowe. No ale żeby go
udzielić, trzeba się oczywiście udać osobiście na Pocztę.
Poczytałem sobie to rozporządzenie i jest tam faktycznie napisane, że po
nieodebraniu przesyłki, ta jest przechowywana u dostarczyciela na 7 dni,
potem dostarczyciel przynosi jedynie awizo i znowu czekają 7 dni.
No OK, wypisz wymaluj moja sytuacja, ale nigdzie w tym rozporządzeniu
nie jest napisane, że świat się zawali jak dobrodusznie Poczta dostarczy
tą przesyłkę i nie widzę też nic na temat kary za dostarczenie takiej
przesyłki.
Czy tak kara jest w jakimś innym rozporządzeniu opisana, czy Poczta
Polska po prostu tnie w chooja i nie chcą dostarczyć listu bo nie muszą?
Ktoś coś wie?
-
2. Data: 2023-10-10 15:02:00
Temat: Re: Czy Poczta Polska płaci kary za dostarczone przesyłki?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 10 Oct 2023 13:53:31 +0200, nadir wrote:
> Spotkała mnie taka oto sytuacja.
> Podczas pobytu w szpitalu dostałem awizo z Poczty Polskiej, że mam do
> odebranie przesyłkę, wiem, że to jakieś pismo z sądu, bo się go nawet
> spodziewałem. Po powrocie ze szpitala czekałem na drugie doręczenie, no
> niestety nie udało się, znowu zostawili awizo, ale tym razem dlatego, że
> drugi raz już nie doręczają, trzeba to sobie samemu odebrać. Już pomijam
> głupotę tego pomysłu, bo listonosz i tak musi przyjść, to mógłby
> przynieść list zamiast awiza.
Ale ty mogłbyś wpaść na pomysł, ze pójdziesz i odbierzesz.
A tu listu nie ma, bo listonosz zabrał.
Nie, za drugim razem tylko awizo, gdyby pierwsze się zagubiło.
Sa teraz jakies inne możliwosci - wrzucenie do skrzynki,
przekierowanie na inny adres, skrytka pocztowa - ale sądowych chyba
nie dotyczy ...
> Problem jest taki, że jeszcze nie mogę się ruszyć z domu i odebrać tej
> przesyłki. Zadzwoniłem na Pocztę, przestawiłem jak wygląda sytuacja i
> pytam czy by mi może w akcie miłosierdzia nie dostarczyli tego listu? No
> nie, bo rozporządzenie o przesyłkach sądowych zabrania i gdyby mi
> doręczyli to muszą płacić jakieś kary. Może przesyłkę za mnie odebrać
> ktoś inny, ale muszę mu wystawić pełnomocnictwo pocztowe. No ale żeby go
> udzielić, trzeba się oczywiście udać osobiście na Pocztę.
> Poczytałem sobie to rozporządzenie i jest tam faktycznie napisane, że po
> nieodebraniu przesyłki, ta jest przechowywana u dostarczyciela na 7 dni,
> potem dostarczyciel przynosi jedynie awizo i znowu czekają 7 dni.
A jak minie 14 dni, to sąd uważa, ze dostarczone.
Zobacz czy masz gdzies numer tego listu - powinien być na którym
awizie, zeby sie dowiedziec z jakiego to sądu. Albo ustal
telefonicznie, bo potem moze byc róznie.
Nie masz kogos z rodziny o tym samym nazwisku?
Mowi, ze mieszka z tobą i odbierze.
A moze moze powiadomic, ze np w szpitalu leżysz.
Choc jak sie spodziewałes, to moze wiesz z jakiego - pojedziesz i
odbierzesz osobiscie.
Swoją drogą ... nie znają tam dłuzszych urlopów czy co?
Chorób w szpitalu, pobytów w sanatorium itp.
Co to za zwyczaj, ze 2 tygodnie i "dostarczone" ?
> No OK, wypisz wymaluj moja sytuacja, ale nigdzie w tym rozporządzeniu
> nie jest napisane, że świat się zawali jak dobrodusznie Poczta dostarczy
> tą przesyłkę i nie widzę też nic na temat kary za dostarczenie takiej
> przesyłki.
> Czy tak kara jest w jakimś innym rozporządzeniu opisana, czy Poczta
> Polska po prostu tnie w chooja i nie chcą dostarczyć listu bo nie muszą?
Cos mi się wydaje, ze tnie.
Ewentualnie źle przedstawiasz sprawe - może myślą, ze chcesz odebrać
póżniej, a oni nie mogą czekać.
J.
-
3. Data: 2023-10-10 20:51:36
Temat: Re: Czy Poczta Polska płaci kary za dostarczone przesyłki?
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 10.10.2023 o 15:02, J.F pisze:
> Ale ty mogłbyś wpaść na pomysł, ze pójdziesz i odbierzesz.
> A tu listu nie ma, bo listonosz zabrał.
No to OK, przyjdę jutro.
> Nie, za drugim razem tylko awizo, gdyby pierwsze się zagubiło.
Drugie też może zaginąć, więc to nie rozwiązuje problemu.
> Sa teraz jakies inne możliwosci - wrzucenie do skrzynki,
> przekierowanie na inny adres, skrytka pocztowa - ale sądowych chyba
> nie dotyczy ...
No właśnie.
> A jak minie 14 dni, to sąd uważa, ze dostarczone.
> Zobacz czy masz gdzies numer tego listu - powinien być na którym
> awizie, zeby sie dowiedziec z jakiego to sądu. Albo ustal
> telefonicznie, bo potem moze byc róznie.
Mam numer listu na obu awizach, wiem też z jakiego to sądu i co mniej
więcej tam może być. Ale nie mam możliwości odebrania póki co.
> Nie masz kogos z rodziny o tym samym nazwisku?
> Mowi, ze mieszka z tobą i odbierze.
Mam, ale na Poczcie tej osobie listu nie wydadzą, czekają na
pełnomocnictwo pocztowe ode mnie dla tej osoby. Ale żeby je
zrobić/uzyskać muszę stawić się osobiście i w obecności pracownika
Poczty złożyć podpis na tym pełnomocnictwie.
> A moze moze powiadomic, ze np w szpitalu leżysz.
Przy pierwszym awizie, jak jeszcze leżałem w szpitalu, listonosz został
powiadomiony, że nie mogę odebrać i z jakiego powodu, po tygodniu
przyszło drugie awizo.
> Choc jak sie spodziewałes, to moze wiesz z jakiego - pojedziesz i
> odbierzesz osobiscie.
A to już tak średnio, bo do tego sądu mam prawie 100km.
> Swoją drogą ... nie znają tam dłuzszych urlopów czy co?
> Chorób w szpitalu, pobytów w sanatorium itp.
> Co to za zwyczaj, ze 2 tygodnie i "dostarczone" ?
No taki mamy klimat. Masz na odebranie pisma z sądu 2 tygodnie, ale już
sprawa może się odbyć za; rok, dwa, trzy. Ja na ten list czekałem ze 3
miesiące, moja wina, bo nie przewidziałem, że wyląduję w szpitalu.
> Cos mi się wydaje, ze tnie.
> Ewentualnie źle przedstawiasz sprawe - może myślą, ze chcesz odebrać
> póżniej, a oni nie mogą czekać.
Chcę odebrać, nawet po tym drugim awizie zadzwoniłem na Pocztę i znowu
przedstawiłem jak wygląda sytuacja i czy może listonosz, skoro
przychodzi tu codziennie, nie przyniósłby mi tego listu. Usłyszałem, że
nie, bo zapłacą karę, no więc szukam z jakiego powodu ta kara.
W zeszłym tygodniu nie mogłem odebrać bo byłem w szpitalu, teraz jestem
już w domu, ale nie mogę się za bardzo poruszać, jedyne kierunki to
łóżko-kuchnia-łazienka/WC, mam po prostu leżeć a nie łazić po pocztach
czy sądach.
-
4. Data: 2023-10-10 21:13:52
Temat: Re: Czy Poczta Polska płaci kary za dostarczone przesyłki?
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 10.10.2023 o 20:51, nadir pisze:
> nie mogę się za bardzo poruszać, jedyne kierunki to
> łóżko-kuchnia-łazienka/WC, mam po prostu leżeć a nie łazić po pocztach
> czy sądach.
Jak się nie dokuśtykasz na pocztę, to jedynie możesz poprosić, aby
wysłali ponownie.
Robert
-
5. Data: 2023-10-11 12:49:20
Temat: Re: Czy Poczta Polska płaci kary za dostarczone przesyłki?
Od: Krzysztof 'kw1618' <k...@g...pl>
W dniu 10.10.2023 o 15:02, J.F pisze:
>
> Sa teraz jakies inne możliwosci - wrzucenie do skrzynki,
> przekierowanie na inny adres, skrytka pocztowa - ale sądowych chyba
> nie dotyczy ...
Listy w postępowaniu karnym można doręczać do skrytek pocztowych.
rozporządzenie z 27 marca 2020 r. o zmianach w doręczeniach w sprawach
karnych (DzU z 7 kwietnia 2020 r., poz. 60).
Nawet z tego korzystałem.
Ale listów nadawanych na zasadach specjalnych nie można przekierowywać
na inne adresy, ani zgłaszać chęci odpłatnego przechowania ponad okres
ustawowy.
Ponieważ to list EPO nie ma możliwości wrzucenia go do skrzynki oddawczej.
>
>
>> Problem jest taki, że jeszcze nie mogę się ruszyć z domu i odebrać tej
>> przesyłki. Zadzwoniłem na Pocztę, przestawiłem jak wygląda sytuacja i
>> pytam czy by mi może w akcie miłosierdzia nie dostarczyli tego listu? No
>> nie, bo rozporządzenie o przesyłkach sądowych zabrania i gdyby mi
>> doręczyli to muszą płacić jakieś kary.
>
> Choc jak sie spodziewałes, to moze wiesz z jakiego - pojedziesz i
> odbierzesz osobiscie.
>
> Swoją drogą ... nie znają tam dłuzszych urlopów czy co?
> Chorób w szpitalu, pobytów w sanatorium itp.
> Co to za zwyczaj, ze 2 tygodnie i "dostarczone" ?
>
Nie jestem pewien, ale chyba musisz pisać do nadawcy uzasadnienie,
dlaczego nie odebrałeś i prosić o przywrócenie terminów zawartych w tym
piśmie.
>> Czy tak kara jest w jakimś innym rozporządzeniu opisana, czy Poczta
>> Polska po prostu tnie w chooja i nie chcą dostarczyć listu bo nie muszą?
>
> Cos mi się wydaje, ze tnie.
> Ewentualnie źle przedstawiasz sprawe - może myślą, ze chcesz odebrać
> póżniej, a oni nie mogą czekać.
>
> J.