eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzas odpowiedzi na reklamacjeCzas odpowiedzi na reklamacje
  • Data: 2003-04-01 18:27:06
    Temat: Czas odpowiedzi na reklamacje
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Uzeram sie juz od dluzszego czasu z firma telekominukacyjna. Ciezko sie tam
    z kimkolwiek dogadac bo BOK-i polikwidowane a przez telefon to sprawe mozna
    "zalatwic" ale sie okazuje ze nie ma potem sladu "w komputerze" po
    zalatwieniu...

    Mam tylko jedno pytanie - jezeli wyslalem listem poleconym reklamacje to
    jaki maja czas na ustosunkowanie sie do tego i odpowiedz?
    I czy jezeli po tym czasie nie dostane zadnej odpowiedzi to czy reklamacja
    zostaje uznana za zasadna?

    W tej chwili bede mial juz chyba postepowanie komornicze i musze miec sie
    czym bronic.


    Cala sprawa wyglada tak na dzien dzisiejszy:

    Wyslalem wypowiedzenie umowy 33 dni przez nastepnym okresem rozliczeniowym.
    Wypowiedzenie nastepnego dnia jest odebrane przez przedstawiciela firmy
    (mam kwit z poczty).

    Przychodzi jednak faktura ktora kaze mi zaplacic abonamenty za jeszcze jeden
    miesiac do przodu (juz nienalezny wg. regulaminu, czego nawet nie
    kwetionuje nikt z tej firmy). Jednak "w komputerze" moje wypowiedzenie
    znalazlo sie tydzien pozniej niz do nich zostalo dostarczone.

    Dostaje po jakims miesiacu ponaglenie o niezaplaconej fakturze - dzwonie na
    infolinie (jedyny kontakt z firma), sprawe wyjasniam, z rozmowy wnioskuje
    ze "zalatwione".

    Dostaje nastepnego miesiaca "wezwanie do zaplaty" - znowu dzwonie, zwonu
    "zalatwione". Jednak wysylam dla pewnosci reklamacje poczta.

    Teraz dostalem "wezwanie do zaplaty 2" - tym razem oni dzwonia 'o co chodzi
    z reklamacja?'. Znowu wyjasniam ale gwarancji ze to juz koniec nadal nie
    mam.

    Nastepne w postepowaniu windykacyjnym jest juz chyba wezwanie komornika -
    jak do tego dojdzie to w jaki sposob mam sie bronic? Chyba powinna sie
    odbyc jakas rozprawa jeszcze na ktorej przedstawie chociazby to ze wyslalem
    reklamacje na ktora nie dostalem odpowiedzi.
    I jak to zrobic zeby nie jechac tam osobiscie bo f-ma miesci sie w wa-wie?

    W tej chwili juz nigdzie mi sie dzwonic i pisac nie chce bo to mnie kosztuje
    czas i pieniadze. Reklamacje wyslalem - i tu mnie interesuje po jakim
    czasie musa odpowiedziec i co jesli nie odpowiedza.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1