eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo zrobić z mamą biorącą za dużo kredytówCo zrobić z mamą biorącą za dużo kredytów
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!newsfeed.silweb.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Co zrobić z mamą biorącą za dużo kredytów
    Date: Fri, 10 Nov 2006 14:24:13 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 38
    Message-ID: <ej1uhh$l6n$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 81.219.246.126
    X-Trace: news.onet.pl 1163165041 21719 81.219.246.126 (10 Nov 2006 13:24:01 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 10 Nov 2006 13:24:01 +0000 (UTC)
    X-Sender: G/a+7lcZXN5mdis97dGJDRy1a8HEt45V
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2869
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:425363
    [ ukryj nagłówki ]

    Problem jest następujący:

    Moja mama (59 lat) ostatnio wpadła w jakiś chorobliwy ciąg brania kredytów.
    Ma rencinę (czy emeryturę) 600 zł i w jakiś dziwny sposób udaje jej się brać
    kolejne kredyty w różnych bankach. W Polsce jest tych kredytów już na kilka
    tys. zł. Ma już problem ze spłatą istniejących, a ciągle bierze nastepne.
    Praktycznie nie ma ona możliwości spłacenia tych kredytów. Lecz, zanim banki
    sie zorientują i BIK zostanie poinformowany, to jeszcze trochę ich
    pozaciąga.

    Dodam, ze mama mieszka za granicą i tam robi dokładnie to samo. Co jakiś
    czas Przyjeżdża do Polski na kilka dni, bierze kolejne np. 2000 zł,
    rozpieprza je na nic w te kilka dni i wraca do siebie. Ustawia sobie
    zlecenie stałe, które nie działa, bo nie ma z czego. Wogóle nie zastanawia
    się, czy jest w stanie spłacić te kredyty.

    Do tej pory nie przejmowałem się zbytnio. Będzie miała problem ze spłatą -
    jej problem, jej życie.

    Natomiast dziś dowiedziałem się, że ktoś zyczliwy podsunął jej myśl, że może
    sobie wziąść jeszcze kredyt na hipotekę swojego mieszkania. Ona się nad tym
    zastanawia. I to mnie przeraziło!

    Nie zrozumcie mnie źle. Nie chodzi o spadek. Niech sobie przepuści
    mieszkanie, majątek. Mnie nic do tego. Jednak boję się sytuacji, w której
    mamusia beztrosko straci mieszkanie, a później ja będę zobowiązany przyjąć
    ją u siebie. Taka sytuacja wogóle nie wchodzi w grę i chciałbym temu
    zapobiec.

    Co mogę zrobić? Czy mogę sam zgłosić taki problem do BIK-u? Jaki jest sposób
    na rozwiązanie takiego chorobliwego zaciągania kredytów. Ubezwłasnowolnienie
    również nie wchodzi w grę, choćby dlatego, że jak powiedziałem, mamusia
    mieszka za granicą.

    Dzięki,
    Łukasz


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1