-
1. Data: 2003-08-31 17:36:26
Temat: Co o tym sądzicie
Od: "jurciecho" <j...@p...onet.pl>
Witam
W lutym 2002 r. kupiłem samochód Ford Orion r. prod. 1990.Cena zakupu jaka
była na druku PCC-1 który znalazł się w U. S. to 5000 zł. Niedawno
otrzymałem wezwanie do Urzędu Skarbowego w celu skorygowania wartości
samochodu, gdyż nie odpowiadała ona cenie rynkowej. Czy może ktoś wie ile
wynosiła cena rynkowa tego samochodu i dlaczego w dniu składania deklaracji
nie było do niej żadnych zastrzeżeń?
-
2. Data: 2003-08-31 21:02:39
Temat: Re: Co o tym sądzicie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
W dniuskłądania deklaracji nikt jej nie sprawdzał. Rynkowe ceny samochodów
zawiera taka mała książeczka, którą znajdziesz na pewno w każdym
towarzystwie ubezpieczeniowym, ponieważ na tej podstawie zawiera się umowy
AC. Myślę, że nie powinno byc kłopotu z uzyskaniem informacji.
-
3. Data: 2003-09-01 07:26:24
Temat: Re: Co o tym sądzicie
Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>
> W lutym 2002 r. kupiłem samochód Ford Orion r. prod. 1990.Cena zakupu jaka
> była na druku PCC-1 który znalazł się w U. S. to 5000 zł. Niedawno
> otrzymałem wezwanie do Urzędu Skarbowego w celu skorygowania wartości
> samochodu, gdyż nie odpowiadała ona cenie rynkowej. Czy może ktoś wie ile
Po prostu powiedz, ze byl w fatalnym stanie technicznym i ze go musiales
doprowadzic do porzadku.
--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi
-
4. Data: 2003-09-01 11:00:10
Temat: Re: Co o tym sądzicie
Od: "Tomek 'Tomo' Kalka" <t...@c...katowice.pl>
> W lutym 2002 r. kupiłem samochód Ford Orion r. prod. 1990.Cena zakupu jaka
> była na druku PCC-1 który znalazł się w U. S. to 5000 zł. Niedawno
> otrzymałem wezwanie do Urzędu Skarbowego w celu skorygowania wartości
> samochodu, gdyż nie odpowiadała ona cenie rynkowej. Czy może ktoś wie ile
> wynosiła cena rynkowa tego samochodu i dlaczego w dniu składania
deklaracji
> nie było do niej żadnych zastrzeżeń?
Na druku PCC-1 wpisujesz to co ty chcesz (teoretycznie kwotę za jaką kupiłeś
to auto). Jeśli kwota jaką wpisałeś nie różni się znacznie od ceny
figurującej w katalogu którym posługuje się US to wszystko jest OK.
Aby wszystkie samochody nie zaczęły nagle kosztować 1tys. zł (na druku
PCC-1) US ma prawo powołać biegłego który wyceni samochód i ta kwota będzie
podstawą naliczenia podatku. Myślę jednak że sposób który zaproponował
KrzysiekPP jest dobry. Jeśli cię wzywają to zgłoś się i powiedz że samochód
był w takim stanie że kosztował 5 tys. zł.
Tomek 'Tomo' Kalka
-
5. Data: 2003-09-01 12:14:27
Temat: Re: Co o tym sądzicie
Od: "Sasza" <s...@p...onet.pl>
> Po prostu powiedz, ze byl w fatalnym stanie technicznym i ze go musiales
> doprowadzic do porzadku.
Pan/i urzędnik/czka:
- W takim razie poproszę o faktury napraw... :/
Sasza
-
6. Data: 2003-09-01 12:50:23
Temat: Re: Co o tym sądzicie
Od: "Alek" <a...@p...onet.pl>
> > Po prostu powiedz, ze byl w fatalnym stanie technicznym i ze go musiales
> > doprowadzic do porzadku.
>
> Pan/i urzędnik/czka:
> - W takim razie poproszę o faktury napraw... :/
Pan Podatnik:
- Wyrzuciłem. Nie mam obowiązku ich przechowywać.
-
7. Data: 2003-09-01 12:56:39
Temat: Re: Co o tym sądzicie
Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>
> Pan/i urzędnik/czka:
> - W takim razie poproszę o faktury napraw... :/
Jakie faktury ? Nie mam obowiazku brac zadnych faktur. Nie ma prawa,
ktore mnie do tego zmusza. Po drugie, jakim sposobem moge dostac fakture
na uzywane fotele, elementy zawieszenia i opony od osoby prywatnej ?
;-)))
--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi