-
1. Data: 2003-02-24 08:27:10
Temat: Chcialem miec proste zeby... (dlugawe)
Od: m...@p...onet.pl
...wiec poszedlem do specjalisty (ortodonty).
Wstep moze wydawac sie zbedny, jednak bede wdzieczny za zapoznianie sie z nim i
udzielenie mi rady.
Tak wiec uw lekarz zalozyl mi staly aparat i faktycznie po jakims czasie moje
podobienstwo do krolika zaczelo sie zacierac. Nosilem go przez poltora roku.
No i fajnie, moge sie pokazac na ulicy.
Okazuje sie jednak, ze leczenie bylo przeprowadzone po prostu zle. W wiekszosci
przypadkow przed zalozeniem aparatu nalezy usunac 2 zeby (symetrycznie) celem
zrobienia miejsca dla tych ktore beda sie cofac. Owa pani doktor nie zlecila
tego. Teraz sie okazuje, ze zeby w ogole nie chca zostac na swoim nowym
miejscu. Nowe miejsce i tak nie jest dobre - w dalszym ciagu mam wade zgryzu
(choc oczywiscie zdecydowanie mniejsza). Jednak po ponad 3 latach leczenia
(ktore nie nalezy do tanich, niestety) chyba mam prawo oczekiwac lepszych
rezultatow! Nie wspomne juz o niezliczonej wprost ilosci ubytkow (od zdjecia
aparatu mialem juz zalatanych ponad 10 zebow), jednak to juz nie jest wina
ortodontki - staly aparat uniemozliwia zachowanie nalezytej higieny jamy
ustnej. Z pewnoscia jeszcze ponad rok bede musial nosic tzw. plytke retencyjna -
leczenie bedzie trwalo 4 lata.
Teraz prowadzi mnie inny lekarz. Jego zdaniem najlepszym rozwiazaniem byloby w
moim przypadku powtorzenie calej operacji od poczatku: ekstrakcja zebow i
zalozenie aparatu. Tylko ze ja juz przez to przeszedlem! Nie po to wydalem
kilka tysiecy zlotych zeby wydac je raz jeszcze!
No i w koncu moje pytanie. Czy musze za to placic? W koncu to nie moja wina ze
leczenie sie nie udalo - byl to /*ewidentny*/ blad lekarza!
Dziekuje za wszelkie sugestie,
pozdrawiam
michal
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl