-
1. Data: 2003-12-05 14:28:55
Temat: Buacha cha cha cha cha, czyli M$...
Od: Arek <a...@e...net>
... ze względów *BEZPIECZEŃSTWA* nie przyjmuje... e-maili !!!!
Wymiękłem! Chciałem dzisiaj wysłać M$ nasze wezwanie, więc zadzwoniłem
do nich z zapytaniem o adres e-mailowy skrzynki do zarządu lub sekretariatu.
Jakież było moje zdumienie - aż mi dech zaparało - jak pani z recepcji
stwierdziła, że nikomu nie podają *ŻADNYCH* adresów.
Na moje pełne zdumienia pytanie, dlaczego w dobie Internetu Microsoft nie
przyjmuje e-maili odpowiedziała, że ze względów... BEZPIECZEŃSTWA !
Gdy stwierdziłem, że przecież sami są producentem systemów z zabezpieczeniami
odpowiedziała, że takie są "odgórne polecenia"
O dżisus! Ma ktoś numer telefonu do Weissa !?
Niedowiarkom mogę zaprezentować nagranie pod adresem:
http://www.elita.pl/arek/ms.htm ale dopiero po 18.
ubawiony po pachy
Arek
--
http://www.hipnoza.info
-
2. Data: 2003-12-05 15:17:11
Temat: Re: Buacha cha cha cha cha, czyli M$...
Od: n...@s...strefa.pl (SDD)
----- Original Message -----
From: "Arek" <a...@e...net>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, December 05, 2003 3:28 PM
Subject: Buacha cha cha cha cha, czyli M$...
> ... ze względów *BEZPIECZEŃSTWA* nie przyjmuje... e-maili !!!!
>
> Wymiękłem! Chciałem dzisiaj wysłać M$ nasze wezwanie, więc zadzwoniłem
> do nich z zapytaniem o adres e-mailowy skrzynki do zarządu lub
sekretariatu.
> Jakież było moje zdumienie - aż mi dech zaparało - jak pani z recepcji
> stwierdziła, że nikomu nie podają *ŻADNYCH* adresów.
> Na moje pełne zdumienia pytanie, dlaczego w dobie Internetu Microsoft nie
> przyjmuje e-maili odpowiedziała, że ze względów... BEZPIECZEŃSTWA !
> Gdy stwierdziłem, że przecież sami są producentem systemów z
zabezpieczeniami
> odpowiedziała, że takie są "odgórne polecenia"
>
Hmmmm - nie do wiary wrecz ...
coz moze byc przyczyna takiego postepowania ???
> O dżisus! Ma ktoś numer telefonu do Weissa !?
>
> Niedowiarkom mogę zaprezentować nagranie pod adresem:
> http://www.elita.pl/arek/ms.htm ale dopiero po 18.
>
... i wszystko jasne
- moze maja identyfikacje numeru oraz wpis w ksiazce telefonicznej typu
A.BUZDYGAN Warning !!!!
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
3. Data: 2003-12-05 17:59:03
Temat: Re: Buacha cha cha cha cha, czyli M$...
Od: Olgierd <c...@w...pl>
Niejaki(a) SDD w wiadomości
<017401c3bb42$ce46fbe0$0c00a8c0@euronet.net.pl> powiedział(a) co
następuje:
>> Niedowiarkom mogę zaprezentować nagranie pod adresem:
>> http://www.elita.pl/arek/ms.htm ale dopiero po 18.
Lex Buzdyganum III: nagrywaj WSZYSTKIE rozmowy telefoniczne i onanizuj
się odsłuchując je na wieży hifi.
--
Olgierd
"Istnieją dwaj wrogowie wolności - instytucjonalni altruiści i
niegodziwcy na Kremlu", Milton Friedman
-
4. Data: 2003-12-05 18:47:32
Temat: Re: Buacha cha cha cha cha, czyli M$...
Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>
Dnia 2003-12-05 15:28 Arek napisał(a):
> Niedowiarkom mogę zaprezentować nagranie pod adresem:
> http://www.elita.pl/arek/ms.htm ale dopiero po 18.
A czy uprzedziłeś osobę, z którą rozmawiasz, że nagrywasz rozmowę? Nie
sądzisz, że może to być naruszenie tajemnicy korespondencji?
- Szwejk
--
www.republika.pl/portfoljo (o mnie)
www.wielkawojna.prv.pl (1914-18)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam! (Cato)
-
5. Data: 2003-12-05 18:50:51
Temat: Re: Buacha cha cha cha cha, czyli M$...
Od: Arek <a...@e...net>
Wojtek Szweicer rzecze:
> A czy uprzedziłeś osobę, z którą rozmawiasz, że nagrywasz rozmowę?
> Nie sądzisz, że może to być naruszenie tajemnicy korespondencji?
Nie, nie uprzedziłem i nie muszę tego robić.
Nie jest to też żadne naruszenie tajemnicy korespondencji bowiem nie
prowadziliśmy korespondencji lecz rozmowę.
I to bynajmniej nie osobistą, nie intymną, lecz jak najbardziej zawodową.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.hipnoza.info
-
6. Data: 2003-12-06 11:10:22
Temat: Re: Buacha cha cha cha cha, czyli M$...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 5 Dec 2003, SDD wrote:
>+ ----- Original Message -----
>+ From: "Arek" <a...@e...net>
[...]
>+ Subject: Buacha cha cha cha cha, czyli M$...
>+
>+ > ... ze względów *BEZPIECZEŃSTWA* nie przyjmuje... e-maili !!!!
[...]
>+ Hmmmm - nie do wiary wrecz ...
>+ coz moze byc przyczyna takiego postepowania ???
Wiedzą co mogą ich systemy ?
To tylku US Navy wykazała się przenikliwością pozwalając
pod Windows sterować niszczycielem :> (ile to go na holownikach
trzymali, 3 dni ?)
OT oczywiście, ale skoro pytałeś... to sądzę że producent
mniej więcej wie co produkuje ;)
pozdrowienia, Gotfryd
(używający MS Windows. Do celów biurowych. Nie mylić
z obsługą poczty itp :>)
-
7. Data: 2003-12-06 15:41:47
Temat: Re: Buacha cha cha cha cha, czyli M$...
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...neostrada.pl>
On Fri, 05 Dec 2003 15:28:55 +0100, Arek wrote:
> Gdy stwierdziłem, że przecież sami są producentem systemów z zabezpieczeniami
> odpowiedziała, że takie są "odgórne polecenia"
Cóż, podobno producenci wędlin też nigdy nie jedzą swoich produktów, bo
wiedzą, ile są warte;))
Pozdrawiam,
MArta
-
8. Data: 2003-12-06 18:32:21
Temat: Re: Buacha cha cha cha cha, czyli M$...
Od: Olgierd <c...@w...pl>
Niejaki(a) Marta Wieszczycka w wiadomości
<p...@p...neostrada.pl> powiedział(a) co
następuje:
> Cóż, podobno producenci wędlin też nigdy nie jedzą swoich produktów, bo
> wiedzą, ile są warte;))
IMHO cały ten wątek o tyle jest bez sensu, że wcale nie wiemy czy
Buzdygan nie kłamie. Dzwonił ale go olali a teraz się mści korzystając z
tego, że świadomy użytkownik Winzgrozy jej nie kocha.
--
Olgierd
Każda władza korumpuje, władza samorządowa - samorzutnie
-
9. Data: 2003-12-06 18:40:47
Temat: Re: Buacha cha cha cha cha, czyli M$...
Od: Andrzej<c...@w...pl>
LOL...
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
10. Data: 2003-12-07 00:33:50
Temat: Re: Buacha cha cha cha cha, czyli M$...
Od: Sierp <N...@s...netwytnijcalosc>
Dnia Fri, 05 Dec 2003 15:28:55 +0100
Arek <a...@e...net> naskrobał(a):
> ... ze względów *BEZPIECZEŃSTWA* nie przyjmuje... e-maili !!!!
a moze Ty nie zrozumiales co sie do Ciebie mowi?
> Wymiękłem! Chciałem dzisiaj wysłać M$ nasze wezwanie, więc
> zadzwoniłem do nich z zapytaniem o adres e-mailowy skrzynki do zarządu
> lub sekretariatu. Jakież było moje zdumienie - aż mi dech zaparało -
> jak pani z recepcji stwierdziła, że nikomu nie podają *ŻADNYCH*
> adresów. Na moje pełne zdumienia pytanie, dlaczego w dobie Internetu
> Microsoft nie przyjmuje e-maili odpowiedziała, że ze względów...
> BEZPIECZEŃSTWA ! Gdy stwierdziłem, że przecież sami są producentem
> systemów z zabezpieczeniami odpowiedziała, że takie są "odgórne
> polecenia"
to ja mam propozycje - zadzwon do.. hmm.. a co tam, do kancelarii
premiera i popros o numer telefonu do niego
jak myslisz - podadza Ci?
dlaczego niby firma ma dac dostep do maila zarzadu jakiemus zakompleksionemu
trollowi? ja takiego powodu nie widze
Sierp
--
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.networking
http://sierp.net/faq
NIE dla e-patentów!!! http://honey.7thguard.net/pat_art.html
Petycja - http://petition.eurolinux.org/index_html