Witam :-)
Jedno z moich mieszkan znajduje sie w budynku wielorodzinnym, ktory
nie posiada jeszcze wydanego pozwolenia na uzytkowanie. Czy taki stan
moze bezproblemowo trwac w nieskonczonosc. Czy istnieja jakies
praktyczne skutki braku pozwolenia na uzytkowanie, ktorego nie bylo by
powiedzmy przez 15 lat ? :-) A teoretycznie jakie moga byc tego skutki
? Moga zapewne byc tez jakies pozytywne skutki, jako ze formalnie jest
to ciagle budowa, moze nie jest nalezny podatek od nieruchomosci ? :-)

Wspolnota jaka powstala w tym budynku nie jest strona w postepowaniu o
wydanie takiego pozwolenia, a developer z oczywistych wzgledow olewa
te kwestie. W normalnym trybie bedzie dosc ciezko uzyskac to
pozwolenie, gdyz czesc lokali, ktore byly niemieszkalne w projekcie,
zostalo przeksztalconych w mieszkalne w rzeczywistosci.

marekz

do góry