-
1. Data: 2003-03-30 15:47:08
Temat: Brak instrukcji w j. polskim
Od: "Hippo" <h...@N...pl>
Witam,
W ustawie o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej widnieje
nastepujacy zapis:
"Sprzedawca dokonujący sprzedaży w Rzeczypospolitej Polskiej jest obowiązany
udzielić kupującemu jasnych, zrozumiałych i niewprowadzających w błąd
informacji w języku polskim, wystarczających do prawidłowego i pełnego
korzystania ze sprzedanego towaru konsumpcyjnego."
Pytanie: kiedy i jak mozna sie odwolac do tego przepisu? Zakladajac taka
sytuacje: Kupuje procesor do komputera, instrukcji do niego nie dostaje.
Procesor ulega uszkodzeniu przez przegrzanie, a oznaczenie nominalnej
czestotliwosci jego pracy jest w ciagu znakow umieszczonych na nim, ktorych
ja nie znam, wiec nie wiedzialem jaka jest prawidlowa, i ustawilem zbyt
wysoka. Oczywiscie wina jest uzytkownika, ale czy mozna sie wtedy odwolac do
tego zapisu i twierdzic, ze nie mialem zadnych instrukcji jak zainstalowac
procesor? Czy tez nie majac takich instrukcji przed przystapieniem do
instalacji powinienem sie upomniec o taka instrukcje, i juz po samym fakcie
uszkodzenia nie moge zrobic nic?
I jeszcze jedno pytanie. W powyzszym fragmencie widnieje sformulowanie "jest
obowiazany", co jak rozumiem nalezy traktowac jak "musi", i jesli tego nie
zrobi to lamie przepis. A co jesli jest napisane ze "powinien"? To znaczy ze
powinien, ale jesli tego nie zrobi, to nie lamie przepisu?
Dziekuje i pozdrawiam.
--
Hippo
/adres antyspamowy/
-
2. Data: 2003-03-31 11:47:47
Temat: Re: Brak instrukcji w j. polskim
Od: "lidmar" <l...@g...pl>
> Pytanie: kiedy i jak mozna sie odwolac do tego przepisu? Zakladajac taka
> sytuacje: Kupuje procesor do komputera, instrukcji do niego nie dostaje.
> Procesor ulega uszkodzeniu przez przegrzanie, a oznaczenie nominalnej
> czestotliwosci jego pracy jest w ciagu znakow umieszczonych na nim,
ktorych
> ja nie znam, wiec nie wiedzialem jaka jest prawidlowa, i ustawilem zbyt
> wysoka. Oczywiscie wina jest uzytkownika, ale czy mozna sie wtedy odwolac
do
> tego zapisu i twierdzic, ze nie mialem zadnych instrukcji jak zainstalowac
> procesor? Czy tez nie majac takich instrukcji przed przystapieniem do
> instalacji powinienem sie upomniec o taka instrukcje, i juz po samym
fakcie
> uszkodzenia nie moge zrobic nic?
Uwazam, że w kazusie można powołac się na niedgodnośc towaru konsumpcyjnego
z umową, bowiem spraedawcva nie dopełnił obowiazku z art. 3 ust. 5 ustawy -
nie wydał m.in. instrukcji obsługi.
Zgodnie z treścią przepisu art. 4 ust. 1 ustawy, jeżeli zareklamujesz\ w
terminie do 6 miesięcy od wydania rzeczy to na sprzedawcy bedzie ciazył
dowód że towar był zgodny z umową, czyli że wydał instrukcje obsługi,
pzdr
marek radwański
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2003-03-31 21:40:49
Temat: Re: Brak instrukcji w j. polskim
Od: Marcyś <m...@w...pl>
Użytkownik "Hippo" <h...@N...pl> napisał w wiadomości
>
> W ustawie o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej widnieje
> nastepujacy zapis:
> "Sprzedawca dokonujący sprzedaży w Rzeczypospolitej Polskiej jest
obowiązany
> udzielić kupującemu jasnych, zrozumiałych i niewprowadzających w błąd
> informacji w języku polskim, wystarczających do prawidłowego i pełnego
> korzystania ze sprzedanego towaru konsumpcyjnego."
>
Czy "udzielić informacji" jest tożsame z wydaniem
instrukcji na piśmie ?
Sprzedawca może powiedzieć, że powiedział Ci (po polsku),
jak obsługiwać urządzenie.
-
4. Data: 2003-04-01 13:44:06
Temat: Re: Brak instrukcji w j. polskim
Od: "Hippo" <h...@N...pl>
Użytkownik "Marcyś" <m...@w...pl> napisał
> > W ustawie o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej widnieje
> > nastepujacy zapis:
> > "Sprzedawca dokonujący sprzedaży w Rzeczypospolitej Polskiej jest
> obowiązany
> > udzielić kupującemu jasnych, zrozumiałych i niewprowadzających w błąd
> > informacji w języku polskim, wystarczających do prawidłowego i pełnego
> > korzystania ze sprzedanego towaru konsumpcyjnego."
>
> Czy "udzielić informacji" jest tożsame z wydaniem
> instrukcji na piśmie ?
> Sprzedawca może powiedzieć, że powiedział Ci (po polsku),
> jak obsługiwać urządzenie.
Jest jeszcze punkt drugi (to byl wycinek punktu pierwszego), ktory mowi:
"Informacje, o których mowa w ust. 1, powinny znajdować się na towarze
konsumpcyjnym lub być z nim trwale połączone, w przypadku gdy towar jest
sprzedawany w opakowaniu jednostkowym lub w zestawie.". Jego polskie slowa
nie spelniaja tego warunku.
--
pzdr
Hippo
/adres antyspamowy/
-
5. Data: 2003-04-01 13:50:28
Temat: Re: Brak instrukcji w j. polskim
Od: "Hippo" <h...@N...pl>
Użytkownik "lidmar" <l...@g...pl> napisał
> Uwazam, że w kazusie można powołac się na niedgodnośc towaru
konsumpcyjnego
> z umową, bowiem spraedawcva nie dopełnił obowiazku z art. 3 ust. 5
ustawy -
> nie wydał m.in. instrukcji obsługi.
Rozumiem, choc w praktyce chyba nie ma mozliwosci udowodnienia ze takowej
instrukcji nie bylo?
> Zgodnie z treścią przepisu art. 4 ust. 1 ustawy, jeżeli zareklamujesz\ w
> terminie do 6 miesięcy od wydania rzeczy to na sprzedawcy bedzie ciazył
> dowód że towar był zgodny z umową, czyli że wydał instrukcje obsługi,
A tego nie rozumiem... Co bedzie tym dowodem ze mi wydal instrukcje, jesli
zareklamuje w ciagu 1szych 6ciu miesiecy?
--
pzdr
Hippo
/adres antyspamowy/
-
6. Data: 2003-04-02 21:39:24
Temat: Re: Brak instrukcji w j. polskim
Od: Marcyś <m...@w...pl>
Użytkownik "Hippo" <h...@N...pl> napisał w wiadomości
>
> Jest jeszcze punkt drugi (to byl wycinek punktu pierwszego), ktory mowi:
> "Informacje, o których mowa w ust. 1, powinny znajdować się na towarze
> konsumpcyjnym lub być z nim trwale połączone, w przypadku gdy towar jest
> sprzedawany w opakowaniu jednostkowym lub w zestawie.". Jego polskie slowa
> nie spelniaja tego warunku.
>
Nie chciałbym mieć żadnego towaru
z przyczepioną na trwałe instrukcją.
-
7. Data: 2003-04-03 12:00:40
Temat: dowody
Od: "Marek Radwański" <l...@N...gazeta.pl>
Hippo <h...@N...pl> napisał(a):
> Użytkownik "lidmar" <l...@g...pl> napisał
>
> > Uwazam, że w kazusie można powołac się na niedgodnośc towaru
> konsumpcyjnego
> > z umową, bowiem spraedawcva nie dopełnił obowiazku z art. 3 ust. 5
> ustawy -
> > nie wydał m.in. instrukcji obsługi.
>
> Rozumiem, choc w praktyce chyba nie ma mozliwosci udowodnienia ze takowej
> instrukcji nie bylo?
to zmartwienie sprzedawcy, bowiem on musi udowodnić, że instrukcję wydał,
>
> > Zgodnie z treścią przepisu art. 4 ust. 1 ustawy, jeżeli zareklamujesz\ w
> > terminie do 6 miesięcy od wydania rzeczy to na sprzedawcy bedzie ciazył
> > dowód że towar był zgodny z umową, czyli że wydał instrukcje obsługi,
>
> A tego nie rozumiem... Co bedzie tym dowodem ze mi wydal instrukcje, jesli
> zareklamuje w ciagu 1szych 6ciu miesiecy?
wszelkie środki dowodowe przewidziane przez k.p.c., które oceni sąd stosując
zasadę swobodnej oceny dowodów, ale to na sprzedawcy ciąży onus probandi, to
on musi zgłaszać dowody, iż wydał, a nie konsuemnt iż nie dostał. PO upływie
6b miesięcy sytuacja zmienia się niestety n aniekorzyść kupującego, bo to on
udowadnia,
pzdr
marek radwański
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2003-04-03 13:14:43
Temat: Re: dowody
Od: "Hippo" <h...@N...pl>
Użytkownik "Marek Radwański" <l...@N...gazeta.pl> napisał
> to zmartwienie sprzedawcy, bowiem on musi udowodnić, że instrukcję wydał,
Co jest chyba praktycznie niemozliwe, prawda?
> wszelkie środki dowodowe przewidziane przez k.p.c., które oceni sąd
stosując
> zasadę swobodnej oceny dowodów, ale to na sprzedawcy ciąży onus probandi,
to
> on musi zgłaszać dowody, iż wydał, a nie konsuemnt iż nie dostał. PO
upływie
> 6b miesięcy sytuacja zmienia się niestety n aniekorzyść kupującego, bo to
on
> udowadnia,
Rozumiem. Brak instrukcji jest uwazany za wade towaru, tak? Zapewne wiec
usuniecie wady rowna sie wydaniu takiej instrukcji? Mi natomiast chodzi o
to, czy jesli brak instrukcji bedzie przyczyna niewlasciwego uzytkowania i
uszkodzenia sprzetu, to czy sprzedawca jest zobowiazany naprawic
uszkodzenie, czy tez jest to wina klienta, ktory nie majac instrukcji
powinien sie po nia upomniec i nie uzywac sprzetu skoro nie byl pewny jak to
robic.
--
pzdr
Hippo
/adres antyspamowy/
-
9. Data: 2003-04-03 22:52:23
Temat: Re: Brak instrukcji w j. polskim
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Wydanie instrukcji jest obowiązkiem sprzedającego. Ale jej brak - moim
zdaniem - nie spowoduje jego odpowiedzialności w opisanym przez Ciebie
przypadku. Zauważmy, że "zobowiązany do odszkodowania ponosi
odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z
którego szkoda wynikła." (art. 361 kc) W mojej ocenie spalenie procesora nie
jest normalnym następstwem niedostarczenia instrukcji obsługi.
Skoro dowiedzionym zostanie, że instrukcji nie było, to pokrzywdzonemu
przysługuje prawo do żądania dostarczenia instrukcji. Ewentualnie
odszkodowania za jej późniejsze dostarczenie. W zakres takiego odszkodowania
może wchodzić na przykład koszt zakupu takiej instrukcji, czy też inne
należności spowodowane tym, że nie mógł korzystać z zakupionej rzeczy.
Skoro kupujący nie wiedział, w jaki sposób zainstalować procesor, to
powinien powstrzymać się z jego montażem i zażądać od sprzedawcy instrukcji.
Jeśli zaś poniechał tego obowiązku i próbował "eksperymentować" z
procesorem, to również ponosi za to odpowiedzialność.
Niezależnie od tego zastanawiam się, czy kupujący nie mógł w łatwy sposób
dowiedzieć się, jakie są prawidłowe parametry procesora i bez instrukcji.
Częstotliwość taktowania jest jednym z podstawowych parametrów i nie wierzę
w to, by nie było jej napisanej na pudełku.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2003-04-04 00:30:45
Temat: Re: Brak instrukcji w j. polskim
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <b6iefl$g98$8@inews.gazeta.pl>, Robert Tomasik wrote:
> którego szkoda wynikła." (art. 361 kc) W mojej ocenie spalenie procesora nie
> jest normalnym następstwem niedostarczenia instrukcji obsługi.
> Skoro dowiedzionym zostanie, że instrukcji nie było, to pokrzywdzonemu
> przysługuje prawo do żądania dostarczenia instrukcji. Ewentualnie
[..]
> Skoro kupujący nie wiedział, w jaki sposób zainstalować procesor, to
> powinien powstrzymać się z jego montażem i zażądać od sprzedawcy instrukcji.
> Jeśli zaś poniechał tego obowiązku i próbował "eksperymentować" z
> procesorem, to również ponosi za to odpowiedzialność.
> Niezależnie od tego zastanawiam się, czy kupujący nie mógł w łatwy sposób
> dowiedzieć się, jakie są prawidłowe parametry procesora i bez instrukcji.
> Częstotliwość taktowania jest jednym z podstawowych parametrów i nie wierzę
> w to, by nie było jej napisanej na pudełku.
Moze nie byc w ogole pudelka. Prawde mowiac znacznie wiecej procesorow
sprzedaje sie "z tacy" czyli zbiorczego opakowania. Wtedy sprzedawca
przeklada procesor do jakiegos opakowania uniwersalnego na ktorym nie musi
byc (czesto nie jest) nic napisane. Procesory tzw. "boxowe" sa min o te
kilkanascie % drozsze bo zawieraja wydluzona gwarancje i wentylator.
Nie zmienia to faktu ze jak sie czegos nie wie to sie, jak piszesz, domaga
instrukcji a nie robi z towarem rozne dziwne rzeczy podlug wlasnego
uznania.
--
Marcin