PK <p...@f...onet.pl> naskrobał/a w
news:ead01u$nf5$1@nemesis.news.tpi.pl:

> Zauwazylem ze w zawiadomieniach o wszczeciu egzekucji i zajeciu
> pensji jest stwierdzenie ze zajecie to jest na podstawie "tytułu
> wykonawczego Bankowego Tytułu Egzekucyjnego nr. ######### z dnia
> 30.09.2006" Jak to mozliwe ze tytuł wykonawczy jest z daty
> przyszlej? Czy to zwykla pomylka (ale na wszystkich drukach!),

Jak raz wpisał do kompiutra błędną datę, to mu będzie za każdym razem
błędną datę drukować.

do góry

Zauwazylem ze w zawiadomieniach o wszczeciu egzekucji i zajeciu pensji
jest stwierdzenie ze zajecie to jest na podstawie "tytułu wykonawczego
Bankowego Tytułu Egzekucyjnego nr. ######### z dnia 30.09.2006"
Jak to mozliwe ze tytuł wykonawczy jest z daty przyszlej? Czy to zwykla
pomylka (ale na wszystkich drukach!), czy to ma jakies znaczenie?

PK napisał(a):
> Witam!
> Otrzymalem polecony z zawiadomieniem o wszczeciu egzekucji na podstawie
> BTE i jednoczesnie zawiadomienie o zajeciu pensji.
> (...)
> Czy moge tak po prostu zrobic czy musze najpierw miec na to zgode
> komornika?
> Czy moze powinienem sie kontaktowac z bankiem?
> (...)

do góry

Użytkownik "Neko" <miglce@_bez_spamu_poczta.wp.pl> napisał w wiadomości
news:eacs93$e06$1@nemesis.news.tpi.pl...

> zawodowo zajmuje
> sie tego typu kwestiami.

zostales windykatorem?:)))

HaNkA

do góry

Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <h...@i...pl> napisał

> zostales windykatorem?:)))


Jezu, uchowaj!

Neko

do góry

Użytkownik "Neko" <miglce@_bez_spamu_poczta.wp.pl> napisał w wiadomości
news:eacskn$ev9$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Nie rozmawia sie z komornikiem, tylko z wierzycielem.
> Juz to napisalem wczesniej.

W jakim celu? Z wierzycielem to można tylko rozmawiać na temat
zawieszenia egzekucji. Jeśli sprawa poszła już do komornika, to jak
najbardziej można wpłacić należność na konto komornika, a ten po całkowitym
zaspokojeniu będzie musiał zakończyć egzekucję.

do góry

Neko wrote:

> A za takie porady juz pobieram oplaty - a jak to mowia,
> nic na tym swiecie nie jest za darmo. :)

Jak chcę posłuchać bredni, to włączam obrady sejmu.

do góry

Neko wrote:

> Jakbys mial jakies pytania odnosnie tej sprawy
> pisz na m...@o...pl - zawodowo zajmuje
> sie tego typu kwestiami.

Hehehehe

do góry

Dnia Fri, 28 Jul 2006 13:31:48 +0200, Neko napisał(a):

> Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał
>
>> bo?
>
> bo bo?
>
>> w jaki sposób?
>
> A za takie porady juz pobieram oplaty - a jak to mowia,
> nic na tym swiecie nie jest za darmo. :)

bredzisz chłopcze.

--
pozdrawiam,

do góry

Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl> napisał

> W jakim celu? Z wierzycielem to można tylko rozmawiać na temat
> zawieszenia egzekucji.


A o czym ja caly czas mowie? Banki wola gdy sie rozmawia
z nimi bez posrednikow, nawet jezeli sprawa poszla
do komornika. Komornik z kazdej egzekucji najpierw
zaspakaja siebie, a reszte przekazuje wierzycielowi.
Czestokroc komornik przytrzymuje pieniadze, ktore
robia odsetki a po 2 miesiacach przekazuje wierzytelnosc.
Juz nie zlicze skarg jakie zlozylem na mafijne dzialania
komornikow.

Dlatego lepiej zawsze dogadac sie z wierzycielem.
Jesli nie masz calej kasy, to ugodzisz sie zawsze z bankiem
(prawie zawsze). Bank zawiesi egzekucje, po czym
ja umorzy. Oczywiscie, komornika krew zaleje
i bedzie (choc nie zawsze) zadal swoich 15%, tym
niemniej i z tym mozna sobie poradzic.

Reasumujac: lepiej unikac posrednikow.

Neko

do góry

Neko wrote:

> KOMORNIKA UNIKASZ (!) tylko od razu uderzasz
> do banku. Zasada jest taka - zawsze nalezy rozmawiac
> z wierzycielem.

I skutek będzie taki, że pieniądze raz wpłaci bankowi, a komornik drugi
raz zajmie mu pensję i rachunki. Dobra rada ;)

do góry