eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBabcia - szal finansowy (dlugie)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 67

  • 11. Data: 2008-07-24 19:32:58
    Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
    Od: "edo.z" <e...@o...pl>

    lukeg pisze:
    Witam,
    Dziękuję za odpowiedź.

    >>> 1) Czy sprzedaż mieszkania starszej Pani w chwili obecnej i
    >>> ewentualny brak spłaty zaciągniętych pożyczek może pociągnąć za sobą
    >>> konsekwencję anulowania takiej sprzedaży w przypadku uruchomienia
    >>> windykacji przez w/w instytucje finansowe?
    >> dlaczegoby mialo?
    > art. 527 k.c.?
    Z tego co zrozumiałem czytając ten artykuł, to wierzyciel może wystąpić
    względem osoby kupującej takie mieszkanie o uznanie tej transakcji za
    bezskuteczną. W przypadku uznania ją za taką, wierzyciel ma prawo żądać
    od kupującego zwrotu długu, chyba że kupujący wskaże mienie starszej
    Pani, z którego można zaspokoić roszczenia wierzyciela, czy tak?
    Podsumowując, to kupujący może mieć w takiej sytuacji przechlapane, pod
    warunkiem, że wierzyciel wykaże, że kupujący wiedział o celu transakcji?

    >>> 5) Czy i jak można zabezpieczyć się prawnie, aby nasza bohaterka już
    >>> nigdy więcej nie była w stanie uzyskać żadnej pożyczki?
    >> Zamknac w psychiatryku. Zastrzelic. itp.
    > Ubezwłasnowolnić?
    Jak? Jaka jest procedura aby to zrobić? W jakim zakresie się dokonuje
    się ubezwłasnowolnienia?

    --
    Pozdrawiam
    Michał


  • 12. Data: 2008-07-24 19:42:56
    Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
    Od: "tmk" <t...@p...onet.pl>


    Użytkownik "edo.z" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:g6agpb$b8g$1@news.dialog.net.pl...
    > tmk pisze:
    > Witam, dziękuję za odpowiedź.
    >
    >> Nie opisałes kto gdzie mieszka
    > Faktycznie, można to jedynie pośrednio wnioskować z lektury postu. Starsza
    > Pani mieszka sama w jej (w 50% mieszkaniu). Syn ma swoje życie, rodzinę,
    > mieszkanie i nawet nie jest zainteresowany swoimi 50% - znaczy się cała
    > wartość mieszkania byłaby starszej Pani.
    >
    >> Wydaje mi się ze zdodne z prawem, choć dyskusyjne etycznie było by jak
    >> najszybsze sprzedanie mieszkania Tego 50% na 50%, kupienie kawalerki i
    >> zainstalowanie babci w kawalerce.
    > Taki też miałem plan. W taki sposób, aby spłacić wszystkie pożyczki z
    > różnicy między kwotą sprzedaży starego mieszkania a zakupu kawalerki.
    > Oczywiście po sprzedaży negocjując spłatę pożyczek natychmiast bez odsetek
    > ani żadnych dodatkowych opłat (sam kapitał).
    >
    >> No i wtedy babcia moze jako tako funkcjonowac( jakos nie widze mozliwosci
    >> eksmisji na bruk- nie wiem ile komornik musi z renty zostawić, ale spadku
    >> po babci nie bedzie.
    >> Negocjacje z bankami raczej odpadaja, bo który zgodzi sie na mniejszą
    >> kasę płacona przez babcie do 110lat zycia? zwłaszcza ze babcia ma
    >> mieszkanie
    > Absolutnie nie - faktycznie, znowu jasno nie napisałem w pierwszym
    > poście - po sprzedaży mieszkania z części uzyskanej kwoty spłacane są
    > wszystkie pożyczki natychmiast, ale po negocjacjach z instytucjami
    > finansowymi, aby spłacić je jedynie w wysokości pożyczonego kapitału, bez
    > żadnych dodatkowych opłat i odsetek.
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > Michał
    Teraz to ja zupełnie nie rozumiech-chcesz zastrzelić babcie i opłacic
    prawnika z kwoty za sprzedane mieszkanie? ;)
    serio Ubezwłasnowolnienie czy zamkniecie gdzieś moze być mocno utrudnione i
    długo sie ciagnać
    ja bym widziała to tak- sprzedajesz mieszkanie i zysk nalezy w połowie do
    syna a w połowie do babci- wg udziałów.za część babci kupujesz jej
    kawalerkę. i tyle komornik sciagnie z babci ile moze -to jest dokładnie
    podane w przepisach, nie wiem gdzie. babcia zaciagaląc nawet 1000 nastepnych
    pozyczek bedzie scigana tylko do wysokosci mieszkania, a wyrzucić na bruk
    staruszki nikt nie wyrzuci bo nawet mieszkań zastepczych socjalnych nie ma.
    Plusem tego jest to ze nie sadze aby babcia powstrzymała sie przed kolejnymi
    pożyczkami- ma pewno zrobi przerwe i bedzie sie zarzekać ze juz nigdy...ale
    Mieszkanie przepadnie (ale to równowartośc tylko połowy starego) jak
    komornik sie zajmie długami to mieszkanie wypatrzy-
    Spłacanie długo babci jest nieporozumieniem- nie upilnujesz weżmie
    nastepne...



  • 13. Data: 2008-07-24 19:49:50
    Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
    Od: "tmk" <t...@p...onet.pl>


    Użytkownik "edo.z" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:g6ald1$eja$1@news.dialog.net.pl...
    > lukeg pisze:
    > Witam,
    > Dziękuję za odpowiedź.
    >
    >>>> 1) Czy sprzedaż mieszkania starszej Pani w chwili obecnej i ewentualny
    >>>> brak spłaty zaciągniętych pożyczek może pociągnąć za sobą konsekwencję
    >>>> anulowania takiej sprzedaży w przypadku uruchomienia windykacji przez
    >>>> w/w instytucje finansowe?
    >>> dlaczegoby mialo?
    >> art. 527 k.c.?
    > Z tego co zrozumiałem czytając ten artykuł, to wierzyciel może wystąpić
    > względem osoby kupującej takie mieszkanie o uznanie tej transakcji za
    > bezskuteczną. W przypadku uznania ją za taką, wierzyciel ma prawo żądać od
    > kupującego zwrotu długu, chyba że kupujący wskaże mienie starszej Pani, z
    > którego można zaspokoić roszczenia wierzyciela, czy tak?
    > Podsumowując, to kupujący może mieć w takiej sytuacji przechlapane, pod
    > warunkiem, że wierzyciel wykaże, że kupujący wiedział o celu transakcji?
    >
    >>>> 5) Czy i jak można zabezpieczyć się prawnie, aby nasza bohaterka już
    >>>> nigdy więcej nie była w stanie uzyskać żadnej pożyczki?
    >>> Zamknac w psychiatryku. Zastrzelic. itp.
    >> Ubezwłasnowolnić?
    > Jak? Jaka jest procedura aby to zrobić? W jakim zakresie się dokonuje się
    > ubezwłasnowolnienia?
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > Michał
    Jesli sprzedając mieszkanie kupisz za jej część kawalerkę to tego nie mozna
    unieważnić,bo babcia nie sprzedaje mieszkania aby pozbyc się majatku tylko
    nastepuje rozdzielenie udziałów.
    Ubezwłasnowolnienie to praktycznie tylko wtedy gdy ktoś
    zagraża zdrowiu(praktycznie zyciu innych) - wtedy przymusowe leczenie,
    odosobnienie i ewentualnie ubezwlasnowolnienie
    lub przy uposledzeniu umysłowym
    To co robi babcia w zaden sposób nie kwalifikuje jej do ubezwłasnowlnienia.
    Kazdemu wolno brac pozyczki zwłaszcza majac majatek pod zastaw.



  • 14. Data: 2008-07-24 19:58:35
    Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
    Od: "edo.z" <e...@o...pl>

    tmk pisze:
    > Użytkownik "edo.z" <e...@o...pl> napisał w wiadomości

    >> Absolutnie nie - faktycznie, znowu jasno nie napisałem w pierwszym
    >> poście - po sprzedaży mieszkania z części uzyskanej kwoty spłacane są
    >> wszystkie pożyczki natychmiast, ale po negocjacjach z instytucjami
    >> finansowymi, aby spłacić je jedynie w wysokości pożyczonego kapitału, bez
    >> żadnych dodatkowych opłat i odsetek.
    > Teraz to ja zupełnie nie rozumiech-chcesz zastrzelić babcie i opłacic
    > prawnika z kwoty za sprzedane mieszkanie? ;)
    Co to, to nie... :)
    > serio Ubezwłasnowolnienie czy zamkniecie gdzieś moze być mocno utrudnione i
    > długo sie ciagnać
    Zamykanie gdziekolwiek nie wchodzi w grę. Ubezwłasnowolnienie w zakresie
    zaciągania zobowiązań finansowych (o ile takie jest możliwe) - jak
    najbardziej.

    > ja bym widziała to tak- sprzedajesz mieszkanie i zysk nalezy w połowie do
    > syna a w połowie do babci- wg udziałów.za część babci kupujesz jej
    > kawalerkę. i tyle komornik sciagnie z babci ile moze -to jest dokładnie
    > podane w przepisach, nie wiem gdzie. babcia zaciagaląc nawet 1000 nastepnych
    > pozyczek bedzie scigana tylko do wysokosci mieszkania, a wyrzucić na bruk
    > staruszki nikt nie wyrzuci bo nawet mieszkań zastepczych socjalnych nie ma.
    > Plusem tego jest to ze nie sadze aby babcia powstrzymała sie przed kolejnymi
    > pożyczkami- ma pewno zrobi przerwe i bedzie sie zarzekać ze juz nigdy...ale
    > Mieszkanie przepadnie (ale to równowartośc tylko połowy starego) jak
    > komornik sie zajmie długami to mieszkanie wypatrzy-
    > Spłacanie długo babci jest nieporozumieniem- nie upilnujesz weżmie
    > nastepne...
    Nie, nie, nie. Jeszcze raz cały plan:
    1) Babcia sprzedaje mieszkanie. Do dyspozycji ma 100% wartości - syn nie
    chce swojej części.
    2) Babcia idzie z jakimś wygadanym pomocnikiem do instytucji finansowych
    i mówi - macie 2 opcje. Albo się dogadujemy i spłacam Wam teraz tylko
    kapitał, który mi pożyczyliście, a Wy odpuszczacie odsetki i opłaty - i
    spłaca z kwoty uzyskanej ze sprzedaży mieszkania. Albo jak nie, to wy
    sobie spróbujcie ściągać z mojej emerytury, ale wiedzcie, że oprócz Was
    jest jeszcze 5-ciu innych łącznie na 4500 m-c, a ja mam 1900 emerytury.
    Jak widzicie swoje szanse?
    3) Za pozostałą kwotę babcia dostaje kawalerkę, i nie może zaciągać
    zobowiązań finansowych. End of story, happy end.

    I teraz znowu pytania - czy te banki nie przegięły dając jej te pożyczki
    i nie sprawdzając jej w BIK czy gdziekolwiek? Czy do samego
    proceduralnego działania tych instytucji nie można się jakoś przyczepić?
    Przecież to jest paradoks - 4500 PLN rat/m-c z 1900 emerytury/m-c.
    Eurobank już w ogóle poleciał, bo dał jej 32000 PLN do 2012...
    Jak banki w takich rozmowach mogą się zachować (tzn. jakie paragrafy
    mogą wyciągnąć)? Na co się przygotować?

    --
    Pozdrawiam
    Michał


  • 15. Data: 2008-07-24 19:58:46
    Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
    Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>

    W dniu 2008-07-24 21:05 lukeg napisał/a:

    >>> 5) Czy i jak można zabezpieczyć się prawnie, aby nasza bohaterka już
    >>> nigdy więcej nie była w stanie uzyskać żadnej pożyczki?
    >> Zamknac w psychiatryku. Zastrzelic. itp.
    >
    > Ubezwłasnowolnić?

    Żeby ukraść babci mieszkanie.
    A tak swoją droga to ktoś ma bardzo bujną wyobraźnię. Żaden bank nie da
    kredytu jak ktoś jest już zadłużony w innym banku. Sprawdzana jest
    zdolność kredytowa zanim bank wyda decyzję.


    --
    animka


  • 16. Data: 2008-07-24 20:09:25
    Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail e...@o...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

    > Witam,
    > Wybacz, ale kompletnie nie widzę związku pomiędzy Twoją odpowiedzią a
    > moimi pytaniami i postem.

    mozna by to powli nazwac syndromem animkowej koszulki...

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Nigdy nie rozcinaj tego co można rozwiązać"
    H. Jackson Brown, Jr.


  • 17. Data: 2008-07-24 20:10:01
    Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
    Od: "edo.z" <e...@o...pl>

    tmk pisze:
    > Jesli sprzedając mieszkanie kupisz za jej część kawalerkę to tego nie mozna
    > unieważnić,bo babcia nie sprzedaje mieszkania aby pozbyc się majatku tylko
    > nastepuje rozdzielenie udziałów.
    Ok. A co w sytuacji, kiedy sprawa zostaje jak jest. Babcia przestaje
    spłacać raty, uruchamiana jest windykacja. I teraz wychodzi, że babcia
    posiada 50% tego mieszkania. W jaki sposób dotyka to jej syna - czy
    komornik może coś zrobić z tym mieszkaniem, skoro babcia ma tylko 50%?

    > To co robi babcia w zaden sposób nie kwalifikuje jej do ubezwłasnowlnienia.
    > Kazdemu wolno brac pozyczki zwłaszcza majac majatek pod zastaw.
    Pożyczki nie są pod zastaw. To umowy pożyczki gotówkowej, bez żadnego
    zastawu.
    Czyli nie da się ograniczyć jej praw w kwestii zaciągania zobowiązań
    finansowych?

    --
    Pozdrawiam
    Michał


  • 18. Data: 2008-07-24 20:20:31
    Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>


    Użytkownik "edo.z" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:g6adi2$93j$1@news.dialog.net.pl...
    > Witam serdecznie Szanownych Grupowiczów,
    >
    > 4) Powyższe pytania wynikają z pomysłu, aby jako _argumentu_ użyć opcji -
    > dogadajcie się na spłatę jedynie kapitału, albo windykujcie 78-letnią
    > kobietę, która nie ma nic. Ciekawe kiedy więcej odzyskacie...

    Zapewne te instytucje wypytały panią, czy ma dzieci i wnuki i wiedzą, że
    dług zostanie przez nie odziedziczony i będzie miał go kto spłacać i po jej
    śmierci


  • 19. Data: 2008-07-24 20:35:50
    Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
    Od: "edo.z" <e...@o...pl>

    William pisze:
    Witam,
    Dziękuję za odpowiedź.

    >> 4) Powyższe pytania wynikają z pomysłu, aby jako _argumentu_ użyć
    >> opcji - dogadajcie się na spłatę jedynie kapitału, albo windykujcie
    >> 78-letnią kobietę, która nie ma nic. Ciekawe kiedy więcej odzyskacie...
    > Zapewne te instytucje wypytały panią, czy ma dzieci i wnuki i wiedzą, że
    > dług zostanie przez nie odziedziczony i będzie miał go kto spłacać i po
    > jej śmierci
    A na jakiej podstawie? Czy są jakieś przepisy, które mowią, że
    zobowiązania finansowe rodziców przechodzą na ich dzieci? Bo jakoś
    wierzyć mi się w to nie chce...

    --
    Pozdrawiam,
    Michał


  • 20. Data: 2008-07-24 20:43:09
    Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    edo.z pisze:
    > William pisze:
    > Witam,
    > Dziękuję za odpowiedź.
    >
    >>> 4) Powyższe pytania wynikają z pomysłu, aby jako _argumentu_ użyć
    >>> opcji - dogadajcie się na spłatę jedynie kapitału, albo windykujcie
    >>> 78-letnią kobietę, która nie ma nic. Ciekawe kiedy więcej odzyskacie...
    >> Zapewne te instytucje wypytały panią, czy ma dzieci i wnuki i wiedzą,
    >> że dług zostanie przez nie odziedziczony i będzie miał go kto spłacać
    >> i po jej śmierci
    > A na jakiej podstawie? Czy są jakieś przepisy, które mowią, że
    > zobowiązania finansowe rodziców przechodzą na ich dzieci? Bo jakoś
    > wierzyć mi się w to nie chce...


    Długi wchodzą do masy spadkowej i wtedy spadkobiercy muszą je
    spłacać. Oczywiście można spadek np. odrzucić, ale wtedy oprócz długów,
    odrzucamy mieszkanie babci. Można też przyjąć spadek z dobrodziejstwem
    inwentarza - odpowiadamy za długi do wysokości otrzymanego spadku.


    --
    Pozdrawiam,
    Liwiusz
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
    egzekucji => http://www.kwm.net.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1