-
1. Data: 2019-08-02 21:07:33
Temat: Amerykanie chcą ekshumować legendarnego gangstera
Od: u2 <u...@o...pl>
https://www.stefczyk.info/2019/08/02/amerykanie-chca
-ekshumowac-legendarnego-gangstera/
Krewni Johna Dillingera, jednego z najsłynniejszych gangsterów wszech
czasów, chcą ekshumować jego ciało. Twierdzą, że mają dowody na to, że
FBI skłamało i w jego grobie leży ktoś zupełnie inny.
Urodzony w 1903 roku Dillinger rozpoczął swoją przestępczą karierę już
jako nastolatek. W czasach Wielkiego Kryzysu sformował gang i zaczął
napadać na banki. W przeciwieństwie do wielu swoich kolegów po fachu
Dillinger stronił od przemocy - został oskarżony tylko o jedno
morderstwo, policjanta który do niego strzelał, ale nie został nigdy za
nie skazany. Dzięki temu szybko stał się bohaterem amerykańskiej opinii
publicznej, która traktowała go jak współczesnego Robin Hooda, a gazety
pełne były doniesień o jego brawurowych napadach i ucieczkach z
kolejnych więzień. Jego popularność, równa tej jaką cieszyli się Bonnie
i Clyde, stała się jednym z powodów stworzenia FBI.
Według oficjalnej historii Dillinger zginął w 1934 roku w wieku 31 lat.
FBI zastawiła na niego zasadzkę przed kinem Biograph Theather w Chicago.
Kiedy razem z dwoma towarzyszami wyszli po seansie, agenci otwarli do
niego ogień i wkrótce potem Dillinger był martwy. Wojna pomiędzy
stróżami prawa i gangsterami była wyjątkowo brutalna i mało kto wierzył
w zapewnienia agentów, że najpierw kazali mu się poddać. Jego ciał
wystawiono na marach w kostnicy Cook County, obejrzało je ok. 15 tysięcy
osób. Następnie pochowano go w skromnym grobie na cmentarzy Crown Hill w
Indianapolis.
Stanowy departament zdrowia w Indianie upublicznił ostatnio wniosek o
ekshumację jego ciała, złożony na początku lipca przez jego bratanka,
Mike'a Thompsona i jego żonę Carol. Jego krewny chce przeprowadzenia
badań, także DNA, złożonych w grobie Dillingera zwłok.
Thompson twierdzi bowiem, że posiada dowody na to, że mężczyzna zabity
przed Biograph Theather nie był wcale jego krewnym a podstawionym
człowiekiem, którego agenci FBI wzięli za słynnego gangstera. Według
niego zwłoki były wprawdzie bardzo podobne do Dillingera, ale miały inny
kolor oczu i kształt uszu. Twierdzi również, że zdjęte z nich odciski
palców nie pasowały do odcisków, które FBI miała w swojej kartotece.
Małżeństwo twierdzi, że poznanie prawdy o złożonych w grobie Dillingera
zwłokach jest dla nich niezwykle istotne gdyż - jeśli się okaże, że
naprawdę pochowano w nim kogoś innego - będą chcieli odkryć prawdę o
tym, co działo się z ich słynnym krewnym po 1934 roku.
Chicagowskie biuro FBI w skądinąd niecodziennym ruchu wydało własne
oświadczenie w tej sprawie. Stwierdzili w nim, że plotki o tym, że w
grobie Dillingera pochowano kogoś innego, krążą od dekad. Na razie
jednak nikt nie zaprezentował żadnych konkretnych dowodów na poparcie
tej tezy - a samo FBI ma wiele dowodów na to, że tamtego dnia
zastrzelili właściwego człowieka.
Ekshumacja Dillingera ma zostać sfilmowana i stać się częścią filmu
dokumentalnego który wyemituje History Channel.
Źródło: CNN Autor: WM
--
I love love