Mam pytanie dotyczace transakcji na Allegro jako kupujacy.
W Unii Europejskiej obowiazuje regulacja (dyrektywa) zobowiazujaca
sprzedajacego do udzielania rekojmi na okres 2 lat na kazdy sprzet
uzywany oferowany przez eBay.
Wylaczenie z tego obowiazku wymaga zlozenia oswiadczenia o wylaczeniu i
jego akceptacji przez kupujacego.

Jak to sie ma z ofertami na Allegro m.n. sprzetu komputerowego, z
nastepujacym opisem:

Sprzetu nie testowalem, nie wiem czy jest sprawny, dlatego sprzedaje
jako niesprawny.

Sprzedajacy ma mozliwosc przetestowania oferowanego sprzetu i
udzielenia pelnej informacji o jego stanie technicznym i sprawnosci.
Nie czyniac tego sugeruje, ze jakkolwiek oferuje sprzet jako
niesprawny, to jednak go nie testowal, czyli moze sie on okazac
sprawny.
Czyli loteria dla kupujacego.

Jak to sie ma do regulaminu Allegro, ewentualnych, znanych sporow
prawnych , zwiazanych z transakcjami na Allegro (jezeli orzeczenia sa
znane to moze ktos poda linki do nich) i Ustawy o utylizacji odpadkow.

Jezeli sprzet elektroniczny jest niesprawny, to stanowi odpad i podlega
tej Ustawie.
Czy sprzedajacy, oferujac niesprawny sprzet, stanowiacy odpad
podlegajacy utylizacji,
nie narusza tej Ustawy, pozbywajac sie odpadu, unikajac obowiazku jego
utylizacji ?

Czy Allegro i licytacje na Allegro moga byc wylaczone spod
obowiazywania Ustawy o gospodarce odpadami i ich utylizacji ?

Przeciez moze byc tak ze transakcje internetowe, w tym licytacje na
Allegro stwarzaja droge omienicia ustawy i oferowania odpadow jako
towaru za posrednictwem Allegro, unikajac zobowiazania do ich
utylizacji.

Podsumowujac.
Do Polski sprowadzane sa tysiace ton zlomu elekltronicznego, agd, rtv.
Zlomu rozumianego wedlug dyrektywy Unii i podlegajacego utylizacji w
krajach Unii.
Ten sam zlom przekraczajac granice Polski uzyskuje statut towaru
dopuszczonego do handlu i obrotu i jest oferowany na gieldach w
ilosciach hurtowych i detalicznych , oraz m.in.na Allegro, eBay.pl i
innych aukcjach.

Czy w Polsce obowiazuje inne prawo niz w calej Unii ?
Czy Allegro opracowalo standard, strategie transakcji zlomem na Allegro
, podlegajacym utrylizacji, polegajaca na uniewaznianiu transakcji,
zawieszaniu ich, usuwaniu, eliminowaniu, czy nieingerowaniu w te
transakcje odpadami, podlegajacymi utylizacji.


Dla kupujacego szkoda jest wymierna i ewidentna.
Licytuje odpady, zlom, podlegajacy utylizacji.
Allegro udziela rekojmi ze to jednak jest towar a nie tylko odpady.
Sprzedajacy temu nie zaprzecza, a co wiecej, twierdzi ze nie zna stanu
technicznego oferowanego sprzetu, jakkolwiek taka wiedze posiada, moze
posiasc, uzyskac bez straty czasu, nadmiernych kosztow.

Allegro mi odpowiada, ze jak transakcja podejrzana to lepiej nie
licytowac.
Ale dlaczego w ogole transakcja podejrzana smie sie pojawic na Allegro
?

Allegro pobiera prowizje i zrozumiale jest ze zyjke z prowizji, reklam
itd. itp.
ale czy to oznacza, ze interesy kupujacego nie sa w zaden sposob
zabezpieczopne i to sprzedajacy ma uprzywilejowana pozycje ?

Sprzedajacy jest wyszkolony, wytrenowany w handlu internetowym,
wszyst,kich pulapkach, a kupujacy nierzadko zawiera pierwsza i jedyna
transakcje kupna przez internet.

Stad na zakonczenie.
Czy istnieja prawnicy, kancelarie prawne, doradztwa, ktore ten temat
skutecznie przerabialy i potrafia bronic interes kupujacego ?

Jezeli takie sa to chcialbym z nimi nawiazac kontakt.