-
1. Data: 2004-03-09 21:14:28
Temat: Alimenty-Więzienie ?
Od: "Andrzej" <p...@w...pl>
Czy za nie płacenie alimentów można trafić za kratki ? Jeżeli osoba
zobowiązana nie żadnego dochodu, pracy, mieszkania i perspektyw na zdobycie
pracy, pomimo poszukiwania ?
Jaki cel miałby być w osądzeniu takiego człowieka, pobyt w więzieniu ma mu
pomóc w znalezieniu pieniędzy ?
Pozdrawiam
Andrzejek
-
2. Data: 2004-03-09 21:17:15
Temat: Re: Alimenty-Więzienie ?
Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c2lc7n$2l7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy za nie płacenie alimentów można trafić za kratki ?
Można, i ludzie trafiają.
> Jeżeli osoba
> zobowiązana nie żadnego dochodu, pracy, mieszkania i perspektyw na
zdobycie
> pracy, pomimo poszukiwania ?
Wtedy teoretycznie nie powinna. Ale w praktyce sądu to nie obchodzi.
> Jaki cel miałby być w osądzeniu takiego człowieka, pobyt w więzieniu ma mu
> pomóc w znalezieniu pieniędzy ?
O to juz pytaj panów posłów, ktorzy takie prawo uchwalili.
_______________
RF
-
3. Data: 2004-03-09 23:30:39
Temat: Re: Alimenty-Więzienie ?
Od: "Andrzej" <p...@w...pl>
Tak mi się wydaję, iż trąci to łamaniem praw człowieka lub coś w tym stylu.
Może należałby zwrócić się z tym do adwokata i pozwać państwo i rząd o
pozbawienie człowieka wolności na skutek niewywiązywania się państwa do
opieki nad obywatelem ? Jak dla mnie to jest oburzjące. Trybunał Praw
Człowieka ? Sam nie wiem, ale to "śmierdzi". Jakim przepisem kieruje się sąd
orzekając karę pozbawienia wolności i jak ją uzasadnia ?
Andrzej
> > Czy za nie płacenie alimentów można trafić za kratki ?
>
> Można, i ludzie trafiają.
>
> > Jeżeli osoba
> > zobowiązana nie żadnego dochodu, pracy, mieszkania i perspektyw na
> zdobycie
> > pracy, pomimo poszukiwania ?
>
> Wtedy teoretycznie nie powinna. Ale w praktyce sądu to nie obchodzi.
>
> > Jaki cel miałby być w osądzeniu takiego człowieka, pobyt w więzieniu ma
mu
> > pomóc w znalezieniu pieniędzy ?
>
> O to juz pytaj panów posłów, ktorzy takie prawo uchwalili.
>
> _______________
> RF
>
>
-
4. Data: 2004-03-10 07:15:00
Temat: Re: Alimenty-Więzienie ?
Od: "greg" <g...@p...edu.pl>
Użytkownik "Andrzej" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c2lk73$5kc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tak mi się wydaję, iż trąci to łamaniem praw człowieka lub coś w tym
stylu.
> Może należałby zwrócić się z tym do adwokata i pozwać państwo i rząd o
> pozbawienie człowieka wolności na skutek niewywiązywania się państwa do
> opieki nad obywatelem ? Jak dla mnie to jest oburzjące. Trybunał Praw
> Człowieka ? Sam nie wiem, ale to "śmierdzi". Jakim przepisem kieruje się
sąd
> orzekając karę pozbawienia wolności i jak ją uzasadnia ?
>
Oburzające to jest jak sie nie daje na utzymanie rodziny, a jak ma sąd
uwierzyć ze ktos szuka pracy, to jest najczęstsze tłumaczenie ale jak to się
ma do rzeczywistości gdy ktoś przez powiedzmy 5 lat jej nie znajduje i nagle
gdy wyrok mu nad głową wisi twierdzi że jej szuka.
-
5. Data: 2004-03-10 08:24:08
Temat: Re: Alimenty-Więzienie ?
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "greg" <g...@p...edu.pl> napisał w wiadomości
news:c2mfdv$1pc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> Oburzające to jest jak sie nie daje na utzymanie rodziny, a jak ma sąd
> uwierzyć ze ktos szuka pracy, to jest najczęstsze tłumaczenie ale jak to
się
> ma do rzeczywistości gdy ktoś przez powiedzmy 5 lat jej nie znajduje i
nagle
> gdy wyrok mu nad głową wisi twierdzi że jej szuka.
>
Nalezy jednak rozgraniczyc dwa przypadki:
1. ktos sie miga od placenia alimentow
2. facet nie miga sie, ale nie ma pracy (w kraju
gdzie bezrobocie wynosi 20% nie jest to znowu takie rzadkie)
Czy obecna regulacja prawna pozwala odroznic te
dwa przypadki?
Poza tym sens wiezenia bylby wtedy, gdyby byla mozliwosc
odpracowania zaleglosci w wiezieniu.
--
Pozdrawiam
WOJSAL
-
6. Data: 2004-03-10 15:24:52
Temat: Odp: Alimenty-Więzienie ?
Od: "Piotr" <w...@p...onet.pl>
Karalne jest tylko uporczywe uchylanie się od alimentacji, a w doktrynie i
praktyce uporczywe oznacza - ma możliwości, ale nie płaci celowo, "bo nie".
Podobnie jak ma możłiwości pracować, ale celowo nie pracuje, żeby nie
płacić.
Musi wystąpić też element narażenia drugiej osoby (uprawnionego) na
niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych
podstawa prawna - art. 2091 kk
I nie jest prawdą, że Sądu to nie obchodzi, czy ktoś może płacić, czy nie.
Kto to wymyślił. Sam ostatnio uniewiniłem gościa, który nie płacił alimentów
ewidentnie dlatego, że nie miał pracy ani mołżiwości jej zdobycia, żadnych
oszczędności, a jego mieszkanie było pozbnawione prawie wszystkich sprzętów.
Z większą ostożnością proponuję używać ogólników typu "Sądu to nie
obchodzi".
Piotr
-
7. Data: 2004-03-10 16:21:43
Temat: Re: Alimenty-Więzienie ?
Od: "Andrzej" <p...@w...pl>
Piotrze, czy nie jest prawdą, iż do egzekwowania należności alimentacyjnej
istnieje instytucja "komornika" ?
Jakimi przesłankami kieruje się Wysoki Sąd stwierdzając iż ktoś się uchyla ,
a jakimi że naprawdę nie ma z czego ?
Wywiad środowiskowy czy co ? Pozwany może mieszkać u rodziców, którzy mają
pieniądze i niekoniecznie są oni skłonni do opłacania alimentów syna(może
żyją na stopie wojennej?) W domu jest luksus, ale nie dla syna. Co wtedy ?
Rozważania są może akademickie, ale aby stwierdzić wypłacalność lub nie, Sąd
chyba musi mieć jakieś dane.
Pozdrawiam
Andrzej
Użytkownik "Piotr" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c2nc12$fm1$1@news.onet.pl...
> Karalne jest tylko uporczywe uchylanie się od alimentacji, a w doktrynie i
> praktyce uporczywe oznacza - ma możliwości, ale nie płaci celowo, "bo
nie".
> Podobnie jak ma możłiwości pracować, ale celowo nie pracuje, żeby nie
> płacić.
> Musi wystąpić też element narażenia drugiej osoby (uprawnionego) na
> niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych
> podstawa prawna - art. 2091 kk
> I nie jest prawdą, że Sądu to nie obchodzi, czy ktoś może płacić, czy nie.
> Kto to wymyślił. Sam ostatnio uniewiniłem gościa, który nie płacił
alimentów
> ewidentnie dlatego, że nie miał pracy ani mołżiwości jej zdobycia, żadnych
> oszczędności, a jego mieszkanie było pozbnawione prawie wszystkich
sprzętów.
> Z większą ostożnością proponuję używać ogólników typu "Sądu to nie
> obchodzi".
> Piotr
>
>
-
8. Data: 2004-03-11 06:41:32
Temat: Re: Alimenty-Więzienie ?
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c2mjc8$q3r$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Nalezy jednak rozgraniczyc dwa przypadki:
> 1. ktos sie miga od placenia alimentow
> 2. facet nie miga sie, ale nie ma pracy (w kraju
> gdzie bezrobocie wynosi 20% nie jest to znowu takie rzadkie)
A jaką metodę proponujesz na oznaczanie obu przypadków ?
Jak poznasz, że ktoś nie pracuje legalnie, bo nie ma pracy, a ktoś inny nie
pracuje legalnie, bo nie chce się pieniędzmi dzielić z własnymi dziećmi?
Monika
-
9. Data: 2004-03-11 16:45:53
Temat: Re: Alimenty-Więzienie ?
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c2p1jt$hau$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> A jaką metodę proponujesz na oznaczanie obu przypadków ?
> Jak poznasz, że ktoś nie pracuje legalnie, bo nie ma pracy, a ktoś inny
nie
> pracuje legalnie, bo nie chce się pieniędzmi dzielić z własnymi dziećmi?
>
Idealnej metody nie ma.
Dowodami moga zas tu byc:
- zeznania swiadkow (jednej i drugiej strony)
- dowody zatrudnienia itp
- poziom bezrobocia w danym rejonie
Zaden z takich dowodow nie jest doskonaly, lecz kombinacja
tych dowodow pomaga w rozsztrygnieciu z jakim przypadkiem
mamy do czynienia.
Natomiast to jest kwestia osadzenia z ktorym przypadkiem
mamy do czynienia. I to jest problem.
Inna kwestia to rozroznienie w orzekaniu (pomijam tu
niedoskonalosc sposobu rozroznienia tych przypadkow).
--
Pozdrawiam
WOJSAL