-
11. Data: 2011-11-14 12:54:46
Temat: Re: Akta z postępowania przygotowawczego prokuratorskiego w spraweie gospodarczej
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 12 Nov 2011, Liwiusz wrote:
> W dniu 2011-11-12 14:59, Gotfryd Smolik news pisze:
>> Ale wyklucza "dowód z zamiaru".
>> Nie bij we mnie ;) - prawo jest jakie jest, i oszustwo jest wtedy,
>> jeśli *w momencie podejmowania zobowiązania* miał zamiar wziąć
>> pieniądze i nie zrobić, a nie wtedy jak później doszedł do
>> wniosku że w sumie płatnik wiele mu nie zrobi, więc z robotą
>> się nie pali.
>> Niestety :(
>
> Ani niestety, ani nie ma w tym nic nielogicznego.
Ależ tak: IMVHO zarówno "doprowadzenie do niekorzystnego
rozporządzenia" nie zawiera samo w sobie kryterium zamiaru
podjętego przed czynnością, zaś nielogiczność jest w tym,
że "brak dobrej woli" stanowi poszlakę podjęcia takiego
zamiaru *później* - w szczególności wobec podejmowanych
"obietnic".
> Nielogicznym jest, że gawiedź operuje terminem "oszustwo" przez co wychodzą
> potem takie nieporozumienia, bo w sumie jak pieniądze wziąłem
A jakoś tak to wychodzi, z tym się zgadzam i dlatego napisałem
co napisałem.
> Wystarczy jednak uzmysłowić sobie, że karalne jest "wprowadzenie w błąd
> w celu niekorzystnego rozporządzenia mieniem"
Zgoda, nie zastrzegałem bo wydawało mi się zrozumiałe, że w tym
momencie nie piszę "tak jest wg prawa", bo z tym że tak jest się
zgodziłem, tylko "moim zdaniem prawo nie jest najmądrzejsze".
Sądziłem że będzie jasne iż "niestety" tego właśnie dotyczy.
Tego, że umyślne działanie podjęte *po* zawarciu umowy jest
w zasadzie bezkarne (i mam na myśli dosłownie "karność", nie
kwestię cywilną). Nie chodzi oczywiście o samo niewykonanie
umowy, ale przywłaszczenie nienależnej korzyści (znaczy rozumiem
że może nie zrobić, pytaniem jest "co z zaliczką").
pzdr, Gotfryd