-
21. Data: 2006-02-16 12:33:11
Temat: Re: Afera lapowkarska w wojsku
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Thu, 16 Feb 2006 11:34:25 +0000 (UTC), mittvoch napisał(a):
> Tylko czy ja pod to podpadam? uchylanie to nieodbieranie listow poleconych w
> celu zgloszenia sie po bilet, czy ucieczka przed zandarmeria. Moja sytuacja
> jest troche inna.
Zmiana kategorii na inną niż A, to też w pewnym sensie uchylanie się.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
22. Data: 2006-02-16 17:29:26
Temat: Re: Afera lapowkarska w wojsku
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
mittvoch [###m...@W...gazeta.pl.###] napisał:
Generalnie, z mojego doświadczenia wynika, że najlepiej albo mówić
prawdę, albo nic nie mówić. Jak zaczyna się kłamać, to wczesnej lub
później coś się nie bedzie zgadzać.
-
23. Data: 2006-02-16 17:59:40
Temat: Re: Afera lapowkarska w wojsku
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik wrote:
> mittvoch [###m...@W...gazeta.pl.###] napisał:
>
>
> Generalnie, z mojego doświadczenia wynika, że najlepiej albo mówić
> prawdę, albo nic nie mówić. Jak zaczyna się kłamać, to wczesnej lub
> później coś się nie bedzie zgadzać.
>
Howgh!
Prawda jest wystarczająco trudna do zapamiętania, zwłaszcza jak ktoś
roztrzepany, a jak jeszcze trzebaby pamiętać co, komu i gdzie się
mówiło... Brrr...