Witam grupowiczów.

Moi rodzice mieszkają w prywatnej kamienicy. Budynek jest w opłakanym
stanie technicznym, inspekcja budowlana nakazała wyłączenie budynku z
eksploatacji (jak to się stało to już dłuższa historia w każdym razie
śmierdziało). Oprócz moich rodziców mieszkają w nim jeszcze 4 inne
rodziny. Wczoraj administrator odciął światło i wodę. Rodzice nie chcą
sie wyprowadzić dlatego że administrator ma obowiązek zapewnić im
lokale, wynika to z tego że zanim kupił posesje były to mieszkania
zakładowe. O ile o wodę nie bardzo jest jak zawalczyć-wliczona w
komorne(przynajmniej ja nie znam sposobu) to na dostarczanie energii
elektrycznej rodzice mają umowę z zakładem elektrycznym. W elektrowni
stwierdzili że nie mogą nic zrobić bo kabel przyłączeniowy do budynku
nie jest ich własnością. Dodam że inne budynki znajdujące sie na tej
posesji maja normalnie światło i wodę. Rodzice normalnie płaca komorne,
nie mają zaległości. Jakie legalne kroki można przedsięwziąć żeby
odzyskać światło?


Pozdrawiam
Marcin

p.s. Dla odsyłających do archiwum, nie mam czasu przeszukiwać, za chwile
wychodzę do pracy a odpowiedzi przeczytam wieczorem po powrocie.