-
41. Data: 2007-11-21 06:24:40
Temat: Re: ABORCJA dys.
Od: "mz" <l...@w...pl>
Zgadza sie co niektórym owszem.
-
42. Data: 2007-11-21 07:05:05
Temat: Re: ABORCJA dys.
Od: "William" <n...@m...mnie.pl>
> Mój ojciec był chrzczony, był u bierzmowania i miał ślub kościelny a
> ksiądz (zresztą proboszcz mojej parafi) odmówił pochówku. Pogrzeb był
> świecki na cmentarzu babtystów.
Lol. Trzeba było poprosić o pogrzeb baptystyczny.
-
43. Data: 2007-11-21 07:07:53
Temat: Re: ABORCJA dys.
Od: "William" <n...@m...mnie.pl>
Użytkownik "kobietka" <b...@v...pl> napisał w wiadomości
news:fhujf6$qtp$1@news.onet.pl...
> mz napisał(a):
>> A dlaczego proboszcz odmówił ? Może ojciec nie chciał tego pochówku.
>
> Chciał, chodził regularnie do kościoła. Chyba powinieneś zapytac mojego
Może był np. rozwodnikiem albo miał kochankę o czym proboszcz wiedział ? I w
sumieniu nie mógł mu udzuelić katolickiego pochówku.
> proboszcza czemu po sprawdzeniu zawartości koperty oddał ją i powiedział,
> że nie przyjdzie. U nas już się zdarzało, że odmawiał dzieciom chrztu.
A piszesz odwołania do wyższej instancji ? Zmieniłeś parafię ? Sorki, ale
jeśli masz nieodpowiedniego proboszcza i nic z tym nie robisz to chyba dobro
parafii cię mało obchodzi (nie jesteś stricte wierzącą osobą).
-
44. Data: 2007-11-21 07:08:38
Temat: Re: ABORCJA dys.
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "kobietka" <b...@v...pl> napisał w wiadomości
news:fhv6sl$roh$1@news.onet.pl...
> Pozostaje jeszcze własna ciekawość i dociekliwość, ale to już sprawa każdego,
> możliwości dowiedzenia się istnieją trzeba mieć jeszcze chęci.
oprocz checi trzeba miec jeszcze mozliwosci, nie kazdy mieszka w mniejszym lub
wiekszym miescie, nie kazdy ma dostep do biblioteki o necie juz nie wspomne, nie
mierz wszystkich swoja miarka
> Ja mam więcej rozumu w głowie i nie kiszę tego w sobie. Nie dopuszczam do tego
> żeby takiemu dupkowi przeszło to płazem.
ale nie kazdy jest toba, jedna bedzie walczyc, i posadzi bydlaka w pudle, inna
bedzie to kisic w sobie i nikomu nic nie powie, kolejna popleni samobojstwo,
ludzie sa rozni
-
45. Data: 2007-11-21 07:12:46
Temat: Re: ABORCJA dys.
Od: "William" <n...@m...mnie.pl>
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fhu3nv$odd$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "William" <n...@m...mnie.pl> napisał w wiadomości
> news:fhu0c6$172a$1@news2.ipartners.pl...
>
>> Nie komórka tylko dziecko. Z duszą. Gratuluję wyobraźni, smutna logika.
>
> Wyobrazni to zdecydowanie trzeba pogratulowac tobie. Ja mam mniejsza wiec
> poprosze o pare wyjasnien. od ktorego momentu jest ta dusza? od
Tego nie można udowadniać bo to kwestie wiary. Można natomiast udowodnić, że
pewna część społeczeństwa tę wiarę podziela bo postanowiła strzec wynikjącej
z wiary normy etycznej przez prawo.
-
46. Data: 2007-11-21 07:14:07
Temat: Re: ABORCJA dys.
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "zly" <b...@p...fm> napisał w wiadomości
news:1fm25n3d94ieo$.ibsqab7a2q2i$.dlg@40tude.net...
> Przeczytalem. Tylko co to ma do rzeczy? Pojsc po recepte do lekarza to
> bedzie sie wstydzic, a pojs na zabieg to juz nie?
widze ze moze i przeczytales, ale nie zrozumiales, aby pojsc do lekarza ma na to
kilkadziesiat godzin, w tym czasie dziewczyna/kobieta, moze byc w takim szoku,
ze nawet nie bedzie myslala o jedzeniu, nie mowiac juz o konsekwencjach gwaltu,
mysl troche czlowieku, gwalt to nie wpierdol pod budka z piwem
> I znajdzie lekarza ktory sie podejmie zadania, ale takiego ktory wypisze
> recepte to juz nie? Ciekawe historie
jak wyzej, na szukanie tego drugiego ma duzo mniej czasu i duzo mniej
racjonalnie mysli w tym czasie
> Nawet gdyby, nie znalazla/wstydzila sie tak wyrywkowo jak piszesz, to moje
> slowa sa bledne przez czynniki poniekad losowe, a jej w samych zalozeniach,
> wiec jakby nie ma porownania
bzdura, po prostu nie myslisz nad tym co piszesz, a przedewszystkim nawet nie
zastanowiles sie co sie ze zgwalcona dzieje po gwalcie, co sie dzieje w jej
glowie itd
-
47. Data: 2007-11-21 07:52:03
Temat: Re: ABORCJA dys.
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "William" <n...@m...mnie.pl> napisał w wiadomości
news:fi0lq5$2uln$1@news2.ipartners.pl...
> Tego nie można udowadniać bo to kwestie wiary. Można natomiast udowodnić, że
> pewna część społeczeństwa tę wiarę podziela bo postanowiła strzec wynikjącej z
> wiary normy etycznej przez prawo.
to niech ta czesc spoleczenstwa stosuje swoja niuodowadnialna wiare do siebie, a
od reszty spoleczenstwa niech trzyma sie z daleka
-
48. Data: 2007-11-21 08:22:36
Temat: Re: ABORCJA dys.
Od: Klara Bemol <h...@w...pl>
szerszen pisze:
>
> Użytkownik "William" <n...@m...mnie.pl> napisał w wiadomości
> news:fi0lq5$2uln$1@news2.ipartners.pl...
>
>> Tego nie można udowadniać bo to kwestie wiary. Można natomiast
>> udowodnić, że pewna część społeczeństwa tę wiarę podziela bo
>> postanowiła strzec wynikjącej z wiary normy etycznej przez prawo.
>
> to niech ta czesc spoleczenstwa stosuje swoja niuodowadnialna wiare do
> siebie, a od reszty spoleczenstwa niech trzyma sie z daleka
zakaz zabijania pochodzi z prawa naturalnego, które następnie powtórzone
jest w dekalogu, a zatem obejmuje także niewierzących
-
49. Data: 2007-11-21 08:44:44
Temat: Re: ABORCJA dys.
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <s...@i...pl>
Użytkownik "William" <n...@m...mnie.pl> napisał w wiadomości
news:fi0lq5$2uln$1@news2.ipartners.pl...
> Tego nie można udowadniać bo to kwestie wiary.
Nie zyjemy w panstwie wyznaniowym, przynajmniej chce sie tym ludzic. Jesli
cos jest kwestia wiary powinno zostawac do rozpatrywania przez sumienie
czlowieka, ktory w to wierzy a nie narzucane innym - zwlaszcza innym z innym
swiatopogladem. Tym bardziej ze to zakaz sztuczny - nabija kasy ginekologom
czy innym pokatnym "przywracaczom miesiaczki". Juz pomijam, ze jest pigulka
ru486. Zazywasz ja i chocby twoim mezem byl sam wierzejski czy inny giertych
nigdy sie nie dowie, ze o maly figiel bylby tatusiem
HaNkA
-
50. Data: 2007-11-21 09:15:24
Temat: Re: ABORCJA dys.
Od: kobietka <b...@v...pl>
William napisał(a):
> Może był np. rozwodnikiem albo miał kochankę o czym proboszcz wiedział ?
> I w sumieniu nie mógł mu udzuelić katolickiego pochówku.
Nie był rozwodnikiem, moja mama była jedyną żoną a kochanki nie miał.
Ogólnie był dobrym ojcem, swój wolny czas poświęcał rodzinie i bardzo
pomagał mi rozwijać moje zainteresowania sportowe az sam zaczął brać
udział w zawodach.
> A piszesz odwołania do wyższej instancji ? Zmieniłeś parafię ? Sorki,
> ale jeśli masz nieodpowiedniego proboszcza i nic z tym nie robisz to
> chyba dobro parafii cię mało obchodzi (nie jesteś stricte wierzącą osobą).
Pisałayśmy skargę, ale potem proboszcz miał wykręt, że ojciec nie leży
na katolickim cmentarzu (czytaj na ich cmentarzu).
W chwili obecnej należę do innej parafii i mieszkam w innym mieście.