Witam wszystkich, otoz jako student pierwszego roku prawa na U.S mam pytanie
do wszystkich. Program reality-show nadawany na polsacie reklamuje nagrode
za udzial w glosowaniu jako 100 tyś. zł . LUB mieszkanie.

wg podrecznika prof. Zygmunta Ziemińskiego to sformulowanie nie wyklucza
dwoch nagrod naraz. Tzn nie ma tu jednozacznego stwierdzenia ze jesli
wygramy jedno to nie mozemy miec drugiego. Na podstawie tego sformulowania
mozna ubiegac sie o obie nagrody jednoczesnie.

Prosze o ew. wpisy dotyczace tego wiadomosci.
Dzieki pozdrawiam!

do góry

o...@w...pl news:c6bl9m$ab8$1@nemesis.news.tpi.pl

> Witam wszystkich, otoz jako student pierwszego roku prawa na U.S mam
> pytanie do wszystkich. Program reality-show nadawany na polsacie
> reklamuje nagrode za udzial w glosowaniu jako 100 tyś. zł . LUB
> mieszkanie.

> wg podrecznika prof. Zygmunta Ziemińskiego to sformulowanie nie
> wyklucza dwoch nagrod naraz. Tzn nie ma tu jednozacznego stwierdzenia
> ze jesli wygramy jedno to nie mozemy miec drugiego. Na podstawie

Jak wygra jakis prawnik to polsat sie moze przejechac :)

--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"

do góry

>>Program reality-show nadawany na polsacie
> > reklamuje nagrode za udzial w glosowaniu jako 100 tyś. zł . LUB
> > mieszkanie.
> > wg podrecznika prof. Zygmunta Ziemińskiego to sformulowanie nie
> > wyklucza dwoch nagrod naraz.

Gdzie mnie, krawcowej, polemizować z prof. Ziembińskim..... ale jak dla
mnie - to jest alternatywa rozłączna. Mówiąc po ludzku: albo rybki albo
akwarium:-)
Kaliope

do góry

Owca wrote:
> Witam wszystkich, otoz jako student pierwszego roku prawa na U.S mam
> pytanie do wszystkich. Program reality-show nadawany na polsacie
> reklamuje nagrode za udzial w glosowaniu jako 100 tyś. zł . LUB
> mieszkanie.
>
> wg podrecznika prof. Zygmunta Ziemińskiego to sformulowanie nie
> wyklucza dwoch nagrod naraz. Tzn nie ma tu jednozacznego stwierdzenia
> ze jesli wygramy jedno to nie mozemy miec drugiego. Na podstawie tego
> sformulowania mozna ubiegac sie o obie nagrody jednoczesnie.

Hmmm.... a czym pan profesor motywuje tak nieortodoksyjną wykładnię?
Bo dla mnie "LUB" oznacza zawsze stosunek rozłączny opcji - jedno lub
drugie.Gdyby chodziło o koniunkcję byłby uzyty spójnik "I" albo "oraz".

A zatem dla mnie oczywiste jest, że nie można żądac wydania obu nagród, a
tylko jednej z nich.

--
Falkenstein
Oderint dum metuant

do góry

Falkenstein wrote:
> Hmmm.... a czym pan profesor motywuje tak nieortodoksyjną wykładnię?

Jaką?

> Bo dla mnie "LUB" oznacza zawsze stosunek rozłączny opcji - jedno lub
> drugie.Gdyby chodziło o koniunkcję byłby uzyty spójnik "I" albo "oraz".

Co oznacza w takim razie 'albo'?

KG

do góry

Dzieki za wypowiedzi, wg podrecznika prof Ziembińskiego jest to zdecydowanie
alternatywa nierozlaczna a co jego ortodoksyjnosci w pelni popieram ale coz
pozoataje nam tylko tego przestrzaegac.

do góry

> -----Original Message-----
> From: Kaliope [mailto:K...@w...pl]
> Posted At: Friday, April 23, 2004 7:59 PM
> Posted To: prawo
> Conversation: 100 tyś. lub mieszkanie w warszawie
> Subject: Re: 100 tyś. lub mieszkanie w warszawie
>
> Gdzie mnie, krawcowej, polemizować z prof. Ziembińskim.....
> ale jak dla
> mnie - to jest alternatywa rozłączna. Mówiąc po ludzku: albo
> rybki albo
> akwarium:-)

Alternatywa rozłączna to "albo" (jak sama slusznie zauwazylas).
Kwantyfikator 'lub" (bo o nim mowa) z matematycznego punktu widzenia
faktycznie daje podstawy do takich twierdzen, jednak watpie by
jakikolwiek sad podzielil te opinie. ;)

A.

do góry

Użytkownik "Falkenstein" <No_priv@Just_pub.pl> napisał w wiadomości
news:c6bls7$mf4$1@inews.gazeta.pl...

> Hmmm.... a czym pan profesor motywuje tak nieortodoksyjną wykładnię?
> Bo dla mnie "LUB" oznacza zawsze stosunek rozłączny opcji - jedno lub
> drugie.Gdyby chodziło o koniunkcję byłby uzyty spójnik "I" albo
"oraz".

Nie wiem jak to w prawie jest, ale w logice LUB to NIE JEST alternatywa
rozlaczna, tylko normalna alternatywa.

marekz

do góry

No_priv@Just_pub.pl news:c6bls7$mf4$1@inews.gazeta.pl


> Hmmm.... a czym pan profesor motywuje tak nieortodoksyjną wykładnię?
> Bo dla mnie "LUB" oznacza zawsze stosunek rozłączny opcji - jedno lub
> drugie.Gdyby chodziło o koniunkcję byłby uzyty spójnik "I" albo "oraz".


Nie, w jezyku pl. A albo B oznacza dowolna z mozliwosci:
1) A
2) B

natomiast "A lub B" oznacza dowolna z mozliwosci:
1) A
2) B
3) A lub B

W kazdym razie przed sadem moim (laika) zdaniem nie bylo by to uznane ze
wzgledu na potoczne znaczenie "A lub B"

--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"

do góry

Owca wyskrobał(a):
> Witam wszystkich, otoz jako student pierwszego roku prawa na U.S mam
> pytanie do wszystkich. Program reality-show nadawany na polsacie
> reklamuje nagrode za udzial w glosowaniu jako 100 tyś. zł . LUB
> mieszkanie.
>
> wg podrecznika prof. Zygmunta Ziemińskiego to sformulowanie nie wyklucza
> dwoch nagrod naraz. Tzn nie ma tu jednozacznego stwierdzenia ze jesli
> wygramy jedno to nie mozemy miec drugiego. Na podstawie tego sformulowania
> mozna ubiegac sie o obie nagrody jednoczesnie.
>
> Prosze o ew. wpisy dotyczace tego wiadomosci.

Słuszna uwaga, że spójnik "lub" nie wyklucza koniunkcji, ale też o niej nie
przesądza. Tak więc można mieć A, można mieć B, a można mieć też A+B. Ze
strony Polsatu bym się nie bał niczego, bo:
a) nikt z uczestników na to nie wpadnie, gdyż jeset tylko uczestnikiem
reality-show na Polsacie
b) jak wspomniałem spójnik "lub" dopuszcza możliwość koniunkcji, ale o niej
nie przesądza. Brak podstaw w związku z tym do roszczeń.

A Ty się lepiej ucz a nie oglądaj sieczkę na Polsacie. Na dalszych latach
studiów nie będziesz miał już na to czasu :>

--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]

do góry