Urlop wypoczynkowy
2011-05-18 13:30
Przeczytaj także: GIP: zaległy urlop na żądanie ważny do 31 XII 2008
W przypadku, gdy ktoś równocześnie studiuje i pracuje, do stażu pracy wlicza się okres zatrudnienia podczas nauki lub okres nauki – w zależności od tego, co jest korzystniejsze dla pracownika.
Pamiętaj, że przy obliczaniu ilości dni urlopu niepełny dzień urlopu zaokrągla się zawsze w górę, niezależnie od wartości po przecinku.
Ewa studiowała na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego. Obroniła się w październiku 2007 roku. Od stycznia 2008 jest zatrudniona w firmie Piekarek.
Czy Ewie przysługuje pełny wymiar urlopu w wysokości 26 dni? Niestety nie. Zarówno w roku 2008 jak i 2009 przysługuje jej urlop w wymiarze 20 dni. Wynika to z następującego wyliczenia: na okres studiów i szkoły średniej przyjmuje się standardowo 8 lat. Musi zatem przepracować pełne 2 lata, aby mógł jej przysługiwać urlop 26 dniowy.
W trakcie studiów w sezonie letnim Ewa pracowała na umowę zlecenie. Przepracowała w ten sposób łącznie 10 miesięcy. Okresu pracy na umowę zlecenie nie wlicza się jednak do stażu pracy, gdyż do stażu pracy wlicza się okres pozostawania w stosunku pracy.
Zmiana pracodawcy w ciągu roku
Jeśli w roku kalendarzowym pracownik rozstaje się z dotychczasowym pracodawcą i rozpoczyna pracę w innej firmie, u każdego z pracodawców przysługuje mu urlop w wymiarze proporcjonalnym do przepracowanego czasu. Jeden miesiąc pracy odpowiada 1/12 wymiaru urlopu.
W 2009 roku Iwona przepracowała 2 miesiące (styczeń i luty) w firmie Dobra Książka, a pozostałe 10 miesięcy (marzec-grudzień) w firmie Gazety i Czasopisma. Z racji stażu przysługuje jej 20 dni urlopu w ciągu roku. W tej sytuacji u pierwszego pracodawcy przysługują jej 4 dni, a u drugiego – 16 dni.
Niepełny miesiąc pracy zaokrągla się w górę do pełnego miesiąca. Jeśli rozwiązanie umowy z dotychczasowym pracodawcą następuje w tym samym miesiącu co nawiązanie umowy z nowym pracodawcą, zaokrąglenia do pełnego miesiąca dokonuje dotychczasowy pracodawca.
Przerwa w zatrudnieniu
Zdarza się, że pracownik ma kilkutygodniową, kilkumiesięczną lub kilkuletnią przerwę między okresami zatrudnienia. Nie ma to znaczenia dla przysługującego wymiaru urlopu – okresy zatrudnienia sumuje się.
W 2009 roku Iwona przepracowała 2 miesiące (styczeń i luty) w firmie Dobra Książka. W firmie Gazety i Czasopisma została zatrudniona dopiero 1 maja 2009 roku, w związku z czym miała dwumiesięczną przerwę w zatrudnieniu. U nowego pracodawcy będzie miała okres urlopu pomniejszony o 8 dni: o 4 dni ze stycznia i lutego oraz o 4 dni z marca i kwietnia. W nowym miejscu pracy pozostanie jej do wykorzystania 12 dni urlopu. Wynika to z naliczenia proporcjonalnego.
Przy ustalaniu urlopu w przypadku powrotu do pracy po okresie przerwy oraz zmiany pracodawcy w ciągu roku kalendarzowego, niepełny dzień urlopu zaokrągla się w górę.
Gdy wykorzystano za dużo
W sytuacji, gdy w ciągu jednego roku kalendarzowego pracownik wykorzysta u jednego pracodawcy więcej dni urlopowych, niż wynika to z naliczenia proporcjonalnego, to u kolejnego pracodawcy przysługuje mu odpowiednio mniejsza ilość dni urlopowych.
Po powrocie do pracy
Jeśli pracownik nie zmienia pracodawcy, a tylko powraca do pracy po okresie przerwy trwającej dłużej niż miesiąc, wymiar jego urlopu również jest obliczany w sposób proporcjonalny. Do ustalenia ilości dni urlopu bierze się pod uwagę miesiące, które zostały przepracowane w ciągu roku. Dotyczy to przerwy spowodowanej:
- urlopem bezpłatnym,
- urlopem wychowawczym,
- odbywaniem zasadniczej służby wojskowej lub form zastępczych,
- tymczasowym aresztowaniem,
- odbywaniem kary więzienia,
- nieusprawiedliwioną nieobecnością w pracy.
oprac. : BL Info Polska