Umowa zwolnienia z długu
2011-04-29 12:43
Przykład umowy zwolnienia z długu © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Wygaśnięcie poręczenia a zakres zobowiązania poręczyciela
Zwolnienie z długu to umowaAby zwolnienie z długu odniosło skutek, poza stosownym oświadczeniem wierzyciela niezbędne jest jego przyjęcie przez dłużnika, choćby w sposób dorozumiany. Omawiana instytucja ma bowiem charakter umowy, którą najlepiej, przynajmniej z punktu widzenia interesów dłużnika, sporządzić na piśmie celem uniknięcia późniejszych wątpliwości. Dobre relacje z wierzycielem mogą się przecież popsuć. Wówczas aż do momentu przedawnienia roszczenia istniałoby ryzyko, że wierzyciel zaprzeczy, jakoby zwalniał dłużnika z obowiązku zapłaty czy wykonania innego świadczenia wynikającego z umowy.
Zobowiązanie wygasa, gdy wierzyciel zwalnia dłużnika z długu, a dłużnik zwolnienie przyjmuje.
Umowa o zwolnienie z długu może dotyczyć zarówno długu niewymagalnego, jak i tego, w którym termin spełnienia świadczenia (np. zapłaty) już nadszedł. Powinien to być jednak dług istniejący, a nie przyszły, co potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 listopada 2003 r. (sygn. akt IV CK 202/2002). Zatem zwolnienie z długu przyszłego kontrahenta nie odniesie skutku. Natomiast jest to możliwe w sytuacji, gdy omawiany sposób umorzenia zobowiązania następuje już po zawarciu umowy, choćby miało to miejsce przed terminem wymagalności świadczenia wynikającego z tej umowy.
Zwolnienie z długu może dotyczyć całości lub części wierzytelności, może też obejmować świadczenia uboczne, jak kary umowne, odsetki.
Skutki zwolnienia
Zwolnienie z długu może być nieodpłatne (co jest regułą) lub odpłatne. Na skutek zwolnienia z długu zobowiązanie wygasa. Powoduje to również wygaśnięcie akcesoryjnych zabezpieczeń wierzytelności, jak zastaw, hipoteka czy poręczenie. Nigdy zaś nie jest odwrotnie. Fakt, iż np. wierzyciel zwolnił z długu poręczyciela nie ma wpływu na dalsze trwanie wierzytelności będącej przedmiotem tego rodzaju zabezpieczenia.
Zwolnienie z długu jednego z dłużników solidarnych nie ma skutku względem pozostałych współdłużników. Oznacza to, że pozostali dłużnicy solidarni (niezwolnieni z długu) w dalszym ciągu muszą się liczyć np. z obowiązkiem zapłaty za wykonaną usługę.
Zaoszczędzoną wskutek zwolnienia z długu sumą dłużnik musi niestety się podzielić z fiskusem. Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz o podatku dochodowym od osób prawnych wartość umorzonych zobowiązań (z nielicznymi tylko wyjątkami) zaliczają bowiem do przychodów podatkowych.
oprac. : Tomasz Konieczny / Gazeta Podatkowa