Odpowiedzialność przedsiębiorcy za wpisy internautów
2011-02-28 13:05
Przeczytaj także: Dane osobowe autora wpisu naruszającego prawo łatwiejsze do uzyskania
Zakres odpowiedzialności i obowiązków ciążących na przedsiębiorcy umożliwiającym zamieszczanie przez użytkowników komentarzy i wpisów wynika z art. 14 i 15 Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną z 18 lipca 2002 r. Regulacja ta wyłącza odpowiedzialność usługodawcy za umieszczone przez internautów dane, jeśli niezwłocznie po otrzymaniu urzędowego zawiadomienia lub wiarygodnej wiadomości o ich bezprawności, uniemożliwi on do nich dostęp.Opisywana sytuacja niewątpliwie ma miejsce w przypadku zarówno wszczęcia stosownego postępowania i zawiadomienia o tym firmy przez organy procesowe, ale również wtedy, gdy osoba trzecia, której prawa naruszono, np. poprzez zniesławienie czy naruszenie praw autorskich, zgłosiła daną sytuację operatorowi strony, wskazując w sposób wystarczający do identyfikacji, bezprawne dane, tj. opisując, który wpis narusza jej prawa oraz podając zakres naruszenia, np. znieważenie wnioskodawcy.
W takim przypadku przedsiębiorca powinien niezwłocznie zablokować możliwość wyświetlania wskazanych danych, co oznacza, iż po otrzymaniu stosownej informacji, w toku normalnej dla danej firmy aktywności i bez nieuzasadnionej zwłoki, wpis powinien zniknąć ze strony internetowej.
Choć brak w polskim prawie jednoznacznego unormowania terminu niezwłocznie, to za uzasadniony wniosek należy uznać, iż usunięcie danych powinno mieć miejsce najpóźniej w kolejnym dniu roboczym danego przedsiębiorcy.
Wbrew pozorom, zagadnienie, czy i jak szybko usuwać kłopotliwe wpisy, nie jest bez znaczenia dla sytuacji prawnej właściciela strony. W razie naruszenia dóbr osobistych, np. poprzez znieważenie w komentarzu zamieszczonym w portalu internetowym, mamy bowiem do czynienia z przestępstwem wskazanym w art. 216 kk, którego dokonanie może być na podstawie art. 18 kk ułatwione lub wsparte działaniem czy zaniechaniem tzw. pomocnika.
W powyższym kontekście, o ile pomocnictwo może być realizowane wyłącznie umyślnie i samo udostępnienie możliwości zamieszczania wpisów nie stanowi przestępstwa, to już sytuacja, w której po informacji o naruszeniu prawa przez internautę, firma odmawia zablokowania treści, sugeruje możliwość pociągnięcia przedsiębiorcy do odpowiedzialności karnej, w takim samym zakresie, w jakim podlega jej bezpośredni sprawca czynu.
O ile kwestia odpowiedzialności karnej nie jest jednoznaczna wobec sposobu ujęcia zobowiązań firmy we wspomnianej ustawie, to już zagrożenie podnoszeniem przez poszkodowanych stosownych roszczeń cywilnoprawnych, jest całkiem realne. W takiej sytuacji operator strony może spotkać się z roszczeniami o zapłatę zadośćuczynienia, a nawet – w wypadku wykazania szkody – obowiązku jej naprawienia.
Obok wskazanych uwarunkowań i zagrożeń należy także wskazać na ciążący na firmie obowiązek udostępnienia danych osobowych dotyczących sprawcy naruszenia prawa, wynikający z art. 29 ust. 2 w zw. z ust. 3 Ustawy o ochronie danych osobowych.
Przedsiębiorca, otrzymując wniosek wskazujący, o jakie dane chodzi, np. IP użytkownika dokonującego wpisu na forum oraz określający przeznaczenie wykorzystania wnioskowanych danych wraz z uzasadnieniem prawnej potrzeby, np. wszczęcia postępowania cywilnego, ma obowiązek udostępnić wnioskodawcy żądane informacje. Nieuzasadniona odmowa realizacji wskazanego obowiązku może skutkować wszczęciem przez GIODO stosownego postępowania administracyjnego.
![Sharenting, czyli jak narażasz swoje dziecko na kradzież tożsamości [© pixabay.com] Sharenting, czyli jak narażasz swoje dziecko na kradzież tożsamości](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/sharenting/Sharenting-czyli-jak-narazasz-swoje-dziecko-na-kradziez-tozsamosci-250423-150x100crop.jpg)