Przedwstępna umowa o pracę: przedawnienie roszczeń
2010-05-12 10:29
Przeczytaj także: Przyrzeczona umowa o pracę: gdy szef się uchyla
Przypomnijmy, w prawie pracy instytucja przedwstępnej umowy o pracę w ogóle nie istnieje. Regulacje dotyczące jej zawierania wynikają z przepisów Kodeksu cywilnego. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby stosowano je również w relacjach pracodawca-pracownik. Już dość dawno temu SN potwierdził (por. uchwała z 13 maja 1977 r., I PZ 23/77, PiZS 1980, Nr 2, poz. 77), że umowy przedwstępne, zobowiązujące do zawarcia umowy o pracę, nie są sprzeczne z zasadami prawa pracy (art. 389 K.c. w zw. z art. 300 K.p.).Jeżeli strona zobowiązana do zawarcia umowy przyrzeczonej uchyla się od jej zawarcia, to druga strona może żądać naprawienia szkody, którą poniosła przez to, że liczyła na zawarcie takiej umowy (por. art. 390 § 1 K.c.). Wspomniane w przepisie „uchylenie się od zawarcia umowy przyrzeczonej” jest tożsame z niewykonaniem zobowiązania zawarcia tejże umowy. Przez „niewykonanie zobowiązania” można rozumieć również nieuzasadnioną zwłokę pracodawcy w doprowadzeniu do ostatecznego podpisania umowy przyrzeczonej (por. wyrok z 14 grudnia 1999 r., II CKN 624/98).
Prawo cywilne wyposaża więc pracownika in spe w instrumenty, które pozwalają mu na dochodzenie roszczeń z tytułu niezawarcia przyrzeczonego kontraktu. Trzeba jednak podkreślić, że czas na podjęcie stosownych kroków jest tu dość ograniczony- zgodnie z art. 390 § 3 K.c., roszczenia z umowy przedwstępnej przedawniają się z upływem roku od dnia, w którym umowa przyrzeczona miała być zawarta. Jeżeli sąd oddali żądanie zawarcia umowy przyrzeczonej, to roczny termin przedawnienia rozpoczyna swój bieg od dnia, w którym orzeczenie stało się prawomocne.
Gdyby stosowano tu terminy przedawnienia wynikające z przepisów prawa pracy, pracownik miałby więcej czasu na dochodzenie sprawiedliwości- art. 291 § 1 K.p. stanowi bowiem, że roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Przepis ten nie znajduje jednak zastosowania do umowy przedwstępnej, ponieważ de facto nie jest ona zawierana między pracodawcą a pracownikiem, a więc nie ma tu mowy o roszczeniu ze stosunku pracy.
Reasumując, pracownik noszący się z zamiarem dochodzenia zawarcia umowy przedwstępnej albo też naprawienia szkody, którą poniósł przez to, że liczył na zawarcie umowy o pracę musi pamiętać, że dla terminu przedawnienia jego roszczeń kluczowe znaczenie mają regulacje prawa cywilnego (art. 390 § 3 K.c.), a nie korzystniejsze przepisy prawa pracy (art. 291 § 1 K.p.).
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl