Nieobecność w pracy a złe warunki atmosferyczne

Przeczytaj także: Nieterminowe usprawiedliwienie nieobecności w pracy

Trzeba jednak podkreślić, że pracodawca, który nie weźmie pod uwagę obiektywnych przeszkód zaistniałych przed pracownikiem, nie usprawiedliwi jego nieobecności i w konsekwencji pozbawi go posady, musi liczyć się z ewentualną przegraną, jeżeli zwolniony podwładny zdecyduje się na skierowanie sprawy do sądu pracy.

Pracodawca musi wiedzieć o absencji

Co do zasady, o powodzie i przewidywanym okresie nieobecności w pracy pracodawca powinien zostać uprzedzony (§ 2 ust. 1 rozporządzenia). Jest to jednak możliwe tylko i wyłącznie w przypadku, gdy przyczyna tej nieobecności jest z góry wiadoma lub przynajmniej przewidywalna.

Nagłych kłopotów zdrowotnych, pogarszającej się niespodziewanie pogody czy też odwołania połączeń komunikacyjnych przewidzieć się nie da. Dlatego też o przyczynie niespodziewanej nieobecności można poinformować przełożonego w dłuższym terminie, nie później jednak niż w drugim dniu absencji.

Jeżeli chodzi natomiast o sposób zawiadomienia, to- o ile obowiązujące w danej firmie przepisy wewnętrzne nie określają go w sposób szczególny- jest on właściwie dowolny. Pracownik może więc przekazać stosowną informację osobiście, za pośrednictwem innej osoby, telefonicznie bądź poprzez inny środek łączności, czy też drogą pocztową. W tym ostatnim przypadku za datę zawiadomienia uważa się datę widniejącą na stemplu pocztowym (§ 2 ust. 2 rozporządzenia).

W praktyce nie można wykluczyć pojawienia się wyjątkowych okoliczności, które sprawią, że pracownik nie będzie w stanie dotrzymać terminu powiadomienia pracodawcy. Jeżeli okoliczności te będą rzeczywiście szczególne, to nieobecność ta może zostać usprawiedliwiona mimo niedotrzymania ustawowo przewidzianego terminu. W takiej sytuacji należy jednak pamiętać o konieczności poinformowania przełożonego o przyczynie i okresie nieobecności natychmiast po ustaniu powodu, który uniemożliwiał terminowe zawiadomienie (§ 2 ust. 3 rozporządzenia).

Co z wynagrodzeniem?

Biorąc pod uwagę:

• regułę, iż wynagrodzenie zasadniczo przysługuje za pracę, którą pracownik już wykonał, a za czas niewykonywania obowiązków zawodowych pracownik zachowuje prawo do pensji tylko wówczas, gdy przepisy prawa pracy tak stanowią (por. art. 80 K.p.),
• brak regulacji gwarantujących pracownikowi wynagrodzenie za nieobecność spowodowaną złą pogodą, komplikacjami w ruchu itp.,

zasadne jest uznać, że za czas nieobecności wynagrodzenie pracownikowi nie przysługuje.

Nic nie stoi przy tym na przeszkodzie, aby kwestia wynagrodzenia za takie nieobecności została odmiennie uregulowana w umowie o pracę lub przepisach wewnątrzzakładowych, jednak praktyka pokazuje, że takie zapisy zdecydowanie są rzadkością.