Krótszy okres wypowiedzenia a zwolnienia grupowe
2010-03-18 09:37
Przeczytaj także: Zwolnienia grupowe: konsultacje z pracownikami
Trudna sytuacja w firmie rzeczywiście daje szefowi prawo do jednostronnego skrócenia okresu wypowiedzenia. Zezwala na to art. 36 1 K.p. w sytuacji, gdy:- pracodawca ogłasza upadłość,
- zakład pracy ulega likwidacji,
- wystąpiły inne przyczyny niedotyczące pracowników.
Chodzi tu więc przede wszystkim o zwolnienia w trybie, o którym mówi ustawa z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz.U. Nr 90, poz. 844 ze zm.), zwana potocznie ustawą o zwolnieniach grupowych.
Trzeba jednak pamiętać, że możliwość skrócenia okresu wypowiedzenia z wymienionych powyżej powodów istnieje wyłącznie wówczas, gdy strony łączyła umowa o pracę na czas nieokreślony. Niemożliwe jest zatem, aby szef starał się tym sposobem wcześniej rozstać z pracownikiem zatrudnionym w oparciu o umowę na czas określony czy na okres próbny.
Ponadto skrócić można jedynie trzymiesięczny okres wypowiedzenia i to najwyżej do 1 miesiąca (zob. uchwała SN z 6.8.1992 r., I PZP 48/92, OSP Nr 7/1993, poz. 137 oraz wyrok SN z 19.12.1990 r., I PR 391/90, OSNC Nr 11/1992, poz. 206). W praktyce oznacza to, że przyspieszone rozwiązanie umowy może dotknąć tylko takiego pracownika, który był zatrudniony co najmniej 3 lata.
Jeżeli zatem pracownik, o którym mowa we wstępie, zatrudniony był na czas nieokreślony, a jego zakładowy staż pracy przekraczał 3 lata, to zasadne wydawałoby się uznać, że decyzja pracodawcy w sprawie skrócenia jego okresu wypowiedzenia została podjęta w sposób prawidłowy. Tak jednak nie było. Dlaczego?
Otóż, kluczowe znaczenie ma tu orzecznictwo SN, m.in. wyrok z 19 grudnia 1990 r. (I PR 391/90, OSNCP 1992, Nr 11, poz. 206), w którym skład orzekający stwierdził, że oświadczenie woli pracodawcy o skróceniu okresu wypowiedzenia musi trafić do rąk pracownika wraz z wypowiedzeniem umowy o pracę. Nie może nastąpić to później.
Powyższy pogląd SN ponownie potwierdził w uchwale siedmiu sędziów z 9 lipca 1992 r. (I PZP 20/92, OSNC 1993, Nr 1-2, poz. 2) stwierdzając, że skrócenie okresu wypowiedzenia dopuszczalne jest tylko przy jednoczesnym złożeniu oświadczenia o wypowiedzeniu.
Postępowanie wzmiankowanego pracodawcy chociaż bezprawne, było jednak skuteczne. Umowa pracownika rozwiązała się wraz z upływem skróconego okresu wypowiedzenia, ale zachował on prawo do rekompensaty za wynagrodzenie utracone na skutek wcześniejszego rozstania z szefem.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl