Zwolnienie dyscyplinarne z K.p. nie dla nauczyciela
2010-01-12 09:30
Przeczytaj także: Odpowiedzialność dyscyplinarna a Karta Nauczyciela
Przypomnijmy, art. 100 K.p. obliguje pracownika do sumiennego i starannego wykonywania pracy oraz stosowania się do dotyczących pracy poleceń przełożonych, o ile nie godzą one w obowiązujący porządek prawny i postanowienia umowy o pracę. Nieuzasadnione niewykonanie dyspozycji pracodawcy zagraża dyscyplinie i porządkowi pracy, stanowiąc tym samym przesłankę usprawiedliwiającą rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 K.p. Tak właśnie sprawa się ma w przypadku „zwykłych” pracowników. Stosunek pracy nauczyciela ma jednak charakter szczególny.Przede wszystkim nie należy zapominać, że stosunek pracy nauczyciela kształtowany jest poprzez regulacje ustawy z 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2006 r. Nr 97, poz. 674 ze zm.), dalej: „KN”. Kodeks pracy znajduje zastosowanie tylko i wyłącznie w sprawach w niej nieuregulowanych (por. art. 91c KN). Tymczasem SN niejednokrotnie już podkreślał, że rozwiązanie stosunku pracy z nauczycielami mianowanymi zostało uregulowane w Karcie Nauczyciela w sposób całościowy i wyczerpujący (por. np. wyrok z 16 kwietnia 2003 r., I PK 91/02, PP 2003, Nr 12, s. 35; wyrok z 25 stycznia 2001 r., I PKN 215/00, OSNP 2002, Nr 20, poz. 482; wyrok z 11 kwietnia 2001 r., I PKN 343/00, OSNP 2003, Nr 2, poz. 34; wyrok z 17 grudnia 2001 r., I PKN 752/00,OSNP 2003, Nr 24, poz. 52).
Wobec powyższego, zasadne jest uznać, iż nie istnieją podstawy prawne, które uzasadniałyby zwolnienie dyscyplinarne nauczyciela mianowanego w oparciu o regulację zawartą w art. 52 par. 1 pkt 1 K.p. Powyższy pogląd podziela również SN (por. wyrok z 8 stycznia 2009 r., I PK 137/08, M. Pr. Pracy 2009, Nr 11, str. 590). Decyzja o natychmiastowym rozwiązaniu stosunku pracy powinna zatem zapaść dopiero po przeprowadzeniu postępowania dyscyplinarnego oraz wymierzeniu kary dyscyplinarnej, a więc w taki sposób, o jakim mówił wspomniany we wstępie nauczyciel.
Art. 75 ust. 1 KN przewiduje odpowiedzialność dyscyplinarną wobec nauczycieli mianowanych, którzy naruszają swe podstawowe obowiązki lub uchybiają godności zawodu nauczyciela. Karami dyscyplinarnymi są (art. 76 ust. 1 KN):
- nagana z ostrzeżeniem,
- zwolnienie z pracy,
-
zwolnienie z pracy z zakazem przyjmowania ukaranego do pracy w zawodzie
nauczycielskim w okresie 3 lat od ukarania, - wydalenie z zawodu nauczycielskiego.
Wymierzenie powyższych kar spoczywa w gestii komisji dyscyplinarnych i następuje po przeprowadzeniu postępowania dyscyplinarnego. Prawomocne ukaranie zwolnieniem z pracy owocuje wygaśnięciem stosunku pracy nauczyciela z mocy prawa, które stwierdza dyrektor szkoły.
W omawianym przypadku doszło więc do naruszenia przepisów dotyczących rozwiązywania stosunku pracy z nauczycielem. Nie oznacza to jednak, że rozwiązanie, które stało się już faktem, jest bezskuteczne. Wręcz przeciwnie- zachowuje ono swoją skuteczność aż do czasu, gdy zostanie wzruszone prawomocnym orzeczeniem sądu pracy wydanym w postępowaniu wszczętym przez pracownika.
Jeżeli chodzi natomiast o skutki niezgodnego z prawem rozwiązania nauczycielskiego stosunku pracy, to unormowań w tym zakresie na próżno szukać wśród przepisów KN- należy zatem sięgnąć do przepisów Kodeksu pracy. Podobnego zdania jest SN, który we wspomnianym już wyroku z 8 stycznia 2009 r. (I PK 137/08) stwierdził, iż KN w ogóle nie reguluje sankcji nielegalnego rozwiązania z nauczycielem stosunku pracy, co sprawia, że zwolniony nauczyciel może na podstawie przepisów K.p. dochodzić wyłącznie roszczeń z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania nauczycielskiego stosunku pracy.
Bezprawnie zwolniony nauczyciel może więc domagać się przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach albo odszkodowania. Należy przy tym pamiętać, że sąd pracy może nie uwzględnić żądania przywrócenia do pracy, jeżeli uzna, że jest ono niemożliwe lub niecelowe. W takim jednak przypadku orzeka się o odszkodowaniu (art. 56 K.p.).
Jeżeli sąd orzeknie o przywróceniu do pracy, nauczycielowi przysługuje prawo do wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, nie więcej jednak niż za trzy miesiące i nie mniej niż za jeden miesiąc (art. 57 K.p.).
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl