Na powierzenie innej pracy można się nie zgodzić
2009-10-07 10:07
Przeczytaj także: Podnoszenie kwalifikacji a obowiązki pracodawcy
Możliwość zlecenia pracownikowi innej pracy niż określona w umowie wynika z art. 42 § 4 K.p. Pracodawca, który decyduje się na taki krok, musi kierować się swoimi uzasadnionymi potrzebami, a ponadto dopilnować, aby:- okres powierzenia innych obowiązków nie przekraczał trzech miesięcy w roku kalendarzowym,
- wynagrodzenie pracownika nie uległo obniżeniu,
- powierzona praca odpowiadała kwalifikacjom posiadanym przez pracownika.
Należy przy tym podkreślić, że jedynie łączne spełnienie powyższych przesłanek obliguje pracownika do wykonywania innych obowiązków niż dotychczasowe.
O ile pierwsze trzy warunki powierzenia innej pracy z reguły nie przysparzają wątpliwości, o tyle problem niejednokrotnie pojawia się przy ocenie, czy nowe obowiązki są odpowiednie do kwalifikacji pracownika. Owa „odpowiedniość” powinna być rozumiana szeroko i w żadnym wypadku nie należy jej ograniczać do odpowiedniego dyplomu czy świadectwa wykształcenia. Zdaniem SN, pracą odpowiednią do kwalifikacji pracownika jest praca, która ich nie przekracza, ale też przy której te kwalifikacje znajdą zastosowanie, choć niekoniecznie w pełnym zakresie (por. wyrok z 5 lutego 1998 r., I PKN 515/97, OSNAPiUS 1999, Nr 2, poz. 42).
Wobec powyższego trudno byłoby np. uznać, że zawodowy kierowca posiada stosowne kwalifikacje na stanowisko w administracji. Podobnie inspektor ds. prawnych nie wydaje się odpowiednią osobą do zajmowania się analizami ekonomicznymi. Niejednokrotnie jednak zdarza się, że praca powierzona w trybie art. 42 § 4 K.p. zupełnie nie współgra z kompetencjami zatrudnionego. Co wówczas? Czy pracownik musi zgodzić się na jej wykonywanie?
Biorąc pod uwagę, że do powierzenia innej pracy może dojść tylko i wyłącznie po łącznym spełnieniu ustawowo narzuconych warunków, odpowiedź na postawione wyżej pytanie brzmi „nie”. Pracownik nie ma obowiązku zgodzić się na czasowe przesunięcie go do obowiązków, które nie konweniują z posiadanymi przez niego kwalifikacjami.
Powierzenie następuje wprawdzie w formie polecenia wydanego przez szefa (zasadniczo więc pracownik powinien się do niego zastosować), ale należy pamiętać, że władza pracodawcy w zakresie wydawania poleceń służbowych nie jest absolutna, co m.in. jest równoznaczne z tym, że zatrudniony ma prawo odmówić wykonania polecenia, które wykracza poza ramy przyznanego pracodawcy uprawnienia (por. wyrok SN z 18 listopada 1999 r., I PKN 370/99, OSNP 2001, Nr 7, poz. 225).
Jeżeli więc pracownik ma podstawy uznać, że praca, którą zamierza powierzyć mu szef, nie odpowiada jego kwalifikacjom, to ma prawo nie zgodzić się na jej wykonywanie, a odmowa przyjęcia przez niego nowych obowiązków nie może być traktowana jako naruszenie obowiązków pracowniczych. Art. 100 § 1 K.p. stanowi wszak, że zatrudniony zobligowany jest stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, o ile nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub postanowieniami umowy o pracę. Tymczasowe powierzenie pracy niezgodnej z kwalifikacjami bezsprzecznie godzi w postanowienia art. 42 § 4 K.p.
Zdaniem SN
Powierzenie wykwalifikowanemu pracownikowi pracy nie wymagającej żadnych kwalifikacji zawodowych, w okresie biegnącego wypowiedzenia warunków pracy i płacy, narusza art. 42 § 4 K.p., a odmowa zastosowania się do takiego polecenia pracodawcy nie uzasadnia dyscyplinarnego zwolnienia pracownika (por. wyrok SN z 8 maja 1997 r., I PKN 131/97, OSNAPiUS 1998, Nr 6, poz. 178).
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl