Śmierć pracownika a szkoda wyrządzona pracodawcy
2009-08-05 14:13
Przeczytaj także: Szkoda wyrządzona pracodawcy a odpowiedzialność pracownika
Przypomnijmy, stosownie do postanowień art. 631 K.p., stosunek pracy wygasa z dniem śmierci pracownika, co wynika z charakteru umowy o pracę jako umowy o osobiste świadczenie pracy na rzecz pracodawcy. Kodeks pracy reguluje również kwestię praw majątkowych ze stosunku pracy, które po śmierci zatrudnionego przechodzą na małżonka oraz inne osoby spełniające warunki wymagane do uzyskania renty rodzinnej. W razie braku takich osób prawa te wchodzą do spadku.Na próżno jednak szukać w przepisach K.p. regulacji dotyczących długów po zmarłym pracowniku. Odpowiedzi na zadane we wstępie pytanie udzieli więc Kodeks cywilny. Warto jednak podkreślić, że zgodnie ze stanowiskiem SN wyrażonym w uchwale z 23 października 1980 r. (IV PZP 5/80, OSNCP 1981, Nr 4, poz. 55), sprawa z powództwa pracodawcy przeciwko spadkobiercom pracownika o odszkodowanie jest sprawą ze stosunku pracy.
Obowiązek w zakresie wynagrodzenia szkody powstałej na skutek czynu niedozwolonego, polegającego na przywłaszczeniu określonej sumy pieniężnej na szkodę pracodawcy, jest obowiązkiem majątkowym i należy do spadku. Należy jednak pamiętać, że każdemu spadkobiercy przysługuje prawo do odrzucenia spadku (por. art. 1012 i nast. K.c.), co w konsekwencji przesądza o tym, że nie dotyczy go odpowiedzialność za długi spadkowe po zmarłym.
W omawianej sytuacji siostra pracownicy odrzuciła spadek, co mogłoby oznaczać, że pracodawca nie może pociągnąć jej do żadnej odpowiedzialności. Kluczowe znaczenie ma tu jednak fakt, że korzystała ona z ukradzionych pieniędzy, wiedząc jednocześnie o źródle ich pochodzenia. Dlaczego?
Otóż, zgodnie z art. 422 K.c., za szkodę odpowiedzialny jest nie tylko ten, kto ją bezpośrednio wyrządził, lecz także ten, kto:
- nakłonił inną osobę do wyrządzenia szkody albo
- pomagał w wyrządzeniu szkody oraz
- ten, kto świadomie skorzystał z wyrządzonej drugiemu szkody.
A zatem, siostra pracownicy, pomimo że odrzuciła należny jej spadek, może zostać pociągnięta do odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną pracodawcy przez zmarłą. Decydującą rolę odgrywa tu fakt, że z pełną świadomością korzystała z mienia zagarniętego z firmowej kasy.
Podobnego zdania był SN w wyroku z 28 stycznia 1975 r. (I PR 187/74, OSNCP 1975, Nr 9, poz. 14, w którym stwierdzono, iż spadkobierca, który odrzucił spadek, może- w oparciu o art. 422 K.c.- ponosić odpowiedzialność za mienie zagarnięte pracodawcy przez jego poprzednika prawnego, jeżeli świadomie skorzystał z wyrządzonej w ten sposób szkody. Ciężar dowodu co do wszystkich przesłanek, od których przepis ten uzależnia powstanie obowiązku naprawienia szkody spoczywa- zgodnie z art. 6 K.c.- na poszkodowanym.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl