Godziny nadliczbowe a ciąża pracownicy
2009-02-04 13:53
Przeczytaj także: Ochrona pracy kobiet
Przepisy prawa pracy w sposób szczególny traktują pracownice spodziewające się potomstwa. Pomimo że organizacja czasu pracy w firmie leży wyłącznie w gestii pracodawcy, nie ma on tu zupełnie wolnej ręki. Wprawdzie Kodeks pracy nie statuuje szczególnych zasad odnośnie czasu pracy przyszłych matek, jednak wprowadza w tej kwestii liczne zakazy.I tak, art. 178 § 1 K.p. wprowadza bezwzględny zakaz zatrudniania pracownicy w ciąży w godzinach nadliczbowych- ściśle określonych w art. 151 K.p.- oraz w porze nocnej (pomiędzy godziną 21.00 a 7.00). Co więcej, zakaz ten obejmuje nie tylko kobiety ciężarne, ale również pracowników opiekujących się dzieckiem poniżej 4 roku życia. Ustawodawca
nie pozostawia tu żadnych wątpliwości.
A zatem, bez w względu na to, czy pracownica wyraziła chęć pracy w godzinach nadliczbowych (nocnych), powierzenie jej obowiązków w tym czasie jest niedopuszczalne i to nawet w razie, gdy zainteresowana chce wystosować w tej sprawie oświadczenie.
Zakaz ten obowiązuje również w sytuacji, gdy pracownica zatrudniona jest np. systemie trzyzmianowym- w takim przypadku pracodawca jest zobowiązany do bezzwłocznego przeniesienia jej do pracy, która zapewni jej możliwość świadczenie pracy poza porą nocną (por. uchwała SN z 15 marca 1979 r., V PZP 13/78, OSNCP 1979, Nr 6, poz. 110).
Jeżeli natomiast przeniesienie jest niemożliwe lub niecelowe, na pracodawcy spoczywa obowiązek skierowania pracownicy do innej pracy, której wykonywanie nie wymaga sprawowania obowiązków pracowniczych w porze nocnej. W razie braku takich możliwości, pracownica na czas niezbędny powinna zostać zwolniona obowiązku świadczenia pracy, przy czym nie może to pogorszyć jej sytuacji w zakresie wynagrodzenia za pracę (art. 1781 K.p.).
Pracodawca powinien mieć tu na szczególnym względzie art. 281 pkt 5 K.p., w myśl którego naruszenie przepisów o czasie pracy lub przepisów o uprawnieniach pracowników związanych z rodzicielstwem i zatrudnianiu młodocianych zagrożone jest karą grzywny od 1000 do 30000 zł.
Warto też zaznaczyć, że w przypadku gdyby polecenie pracy w godzinach nadliczbowych lub nocnych wyszło wprost od pracodawcy, pracownica może odmówić jego wykonania, nie narażając się na żadne konsekwencje z tego tytułu. Zgodnie bowiem z art. 100 § 1 K.p. obowiązkiem pracownika jest stosowanie się do poleceń szefa, o ile te nie godzą w obowiązujący porządek prawny lub postanowienia umowy o pracę.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl