Koronawirus: zmiany w postępowaniu sądowym, terminach przedawnienia i pracy sądów
2020-03-25 12:47
Jakie zmiany w sądownictwie wymusi koronawirus? © WavebreakMediaMicro - Fotolia.com
Przeczytaj także: Przepisy prawne: najważniejsze zmiany VII-IX 2018 r.
Sądownictwo zmuszone jest dostosować się do nadzwyczajnych warunków panujących w czasie pandemii. Stosowne kroki w tym kierunku już zostały podjęte - 19 marca bieżącego roku resort sprawiedliwości zapowiedział, że w znowelizowanej treści dotyczącej koronawirusa specustawy (ustawa z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych) znajdą się przepisy regulujące zarówno pracę samych sądów, jak i kwestie dotyczące terminów materialnoprawnych i sądowych, w tym terminów przedawnienia roszczeń. Na dzień dzisiejszy dokładny kształt i brzmienie proponowanych zmian nie są jeszcze znane.Wstrzymanie biegu terminów przedawnienia i terminów sądowych
Jak wynika z komunikatu opublikowanego przez KPMG, w przygotowanym przez resort sprawiedliwości projekcie przewidziano wstrzymanie nierozpoczętego i zawieszenie rozpoczętego biegu:
- terminów prawa cywilnego, od zachowania których jest uzależnione udzielenie ochrony prawnej przed sądem;
- terminów przedawnienia karalności czynu oraz przedawnienia wykonania kary w sprawach o przestępstwa, przestępstwa i wykroczenia skarbowe oraz w sprawach o wykroczenia oraz
- terminów procesowych i sądowych we wszystkich postępowaniach sądowych i innych postępowaniach prowadzonych na podstawie ustawy.
fot. WavebreakMediaMicro - Fotolia.com
Jakie zmiany w sądownictwie wymusi koronawirus?
Wstrzymanie terminów cywilnych ma znaczenie przede wszystkim dla biegu terminów przedawnienia roszczeń, a więc jest istotne dla osób, które dopiero zamierzają dochodzić swych praw w sądzie. W praktyce, przedawnienie roszczenia oznacza brak możliwości skutecznego poszukiwania ochrony prawnej. Proponowane zmiany oznaczają, że jeżeli termin przedawnienia roszczenia przypada akurat w czasie epidemii, to jego bieg ulegnie automatycznemu zawieszeniu, a więc gdy epidemia się zakończy, będzie można poszukiwać ochrony prawnej, bez ryzyka przegrania sprawy ze względu na przedawnienie. Z kolei wstrzymanie biegu terminów procesowych i sądowych na czas stanu epidemii jest kluczowe dla stron toczących się postępowań. Chodzi tu o wszystkie sytuacje, w których stronie biegnie termin na wniesienie pisma procesowego lub dokonanie innej czynności w postępowaniu. W przypadku wprowadzenia proponowanych zmian, termin na wniesienie pisma lub dokonanie innej czynności procesowej ulegnie zawieszeniu (nie upłynie), w związku z czym będzie można tej czynności dokonać po zakończeniu stanu epidemii – mówi Mikołaj Zdyb, radca prawny w kancelarii prawnej D. Dobkowski sp. k. stowarzyszonej z KPMG w Polsce.
Nadzwyczajne zmiany w organizacji pracy sądów
MS postuluje aby wprowadzić możliwość przekazywania najbardziej pilnych zadań do innego sądu w przypadku całkowitego zaprzestania czynności przez sąd z powodu koronawirusa. Ponadto proponuje wprowadzenie uproszczonych mechanizmów delegowania sędziów tam, gdzie ze względu na epidemię są największe braki kadrowe.
Czytaj także:
- Areszty i więzienia potencjalnymi epicentrami koronawirusa
- Pandemia uniemożliwia realizację wielu umów. Czy to siła wyższa?
Nieprzeprowadzanie rozpraw i posiedzeń z udziałem stron
12 marca 2020 r. MS wydało komunikat w sprawie organizacji pracy sądów w okresie do 31 marca 2020 r., w którym zaleciło sądom przesunięcie wszystkich rozpraw i posiedzeń z udziałem stron za wyjątkiem spraw najbardziej pilnych. Przygotowywana nowelizacja ma szczegółowo określać rodzaj spraw, które uznaje się za pilne. Mają to być m.in. sprawy dotyczące nieletnich, przemocy w rodzinie czy o tymczasowe aresztowanie. Z dostępnych informacji wynika, że co do zasady sprawy gospodarcze nie będą uznawane za pilne, a więc nie będą się w nich odbywały rozprawy (prawdopodobnie wyjątkiem będą sprawy o udzielenie zabezpieczenia, które mają być uznane za pilne).
Sposób praktycznej realizacji zaleceń MS zależy od decyzji Prezesów sądów, jednak sądy powszechnie się do nich stosują. Na stronach internetowych większości sądów pojawiły się informacje, iż odwołane zostają wszystkie rozprawy i posiedzenia jawne, poza sprawami najpilniejszymi. W wielu sądach ograniczono także możliwość korzystania z czytelni akt sądowych oraz wprowadzono ograniczenia funkcjonowania Biura Obsługi Interesantów i biura podawczego. Zmiana organizacji pracy sądów nie dotyczy postępowań, w których nie przeprowadza się rozpraw, ani posiedzeń jawnych, w tym postępowań rejestrowych oraz wieczystoksięgowych.
Z informacji dostępnych w domenie publicznej wynika, że w MS trwają obecnie zaawansowane prace nad projektem zmian do Specustawy, który nadawałby dotychczasowym zaleceniom MS rangę bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa i rozciągał ich zastosowanie aż do czasu zakończenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii. Oznacza to, że aż do czasu ustania zagrożenia epidemicznego w sądach nie będą odbywały się rozprawy, za wyjątkiem ściśle określonych sprawa z tzw. listy spraw pilnych oraz ew. rozpraw i posiedzeń jawnych przeprowadzanych przy użyciu urządzeń technicznych umożliwiających przeprowadzenie ich na odległość.
Zgodnie z przepisami prawa zdecydowana większość spraw sądowych jest obligatoryjnie rozpoznawana na rozprawie. Brak możliwości przeprowadzania rozpraw oznacza, że wszystkie sprawy, w których przeprowadzenie rozprawy jest obowiązkowe, a więc ich zdecydowana większość, zostaną rozpoznane z opóźnieniem. Sąd będzie mógł w tych postępowaniach wydawać zarządzenia lub postanowienia na posiedzeniach niejawnych, jednak samo zakończenie postępowania nie będzie możliwe aż do momentu przeprowadzenia rozprawy. Jest bardzo prawdopodobne, że rozprawy, które będą obecnie odwoływane nie będą w przyszłości rozpatrywane w pierwszej kolejności, lecz trafią na koniec kolejki i odbędą się po wielu miesiącach od momentu wznowienia normalnej pracy przez sądy – mówi Mikołaj Zdyb, radca prawny w kancelarii prawnej D. Dobkowski sp. k. stowarzyszonej z KPMG w Polsce.
Możliwość wnoszenia pism procesowych drodze elektronicznej
W czasie trwania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii albo w przypadku zaprzestania działania operatora pocztowego ma być możliwe wniesienie do sądu lub komornika sądowego pisma opatrzonego kwalifikowanym podpisem elektronicznym przy użyciu platformy e-PUAP lub poczty elektronicznej, lub przesłanie pocztą elektroniczną odwzorowania cyfrowego pisma opatrzonego odręcznym podpisem (skanu podpisanego pisma).
Zmiany w systemie penitencjarnym
Ministerstwo Sprawiedliwości przewiduje także zmiany w Kodeksie karnym wykonawczym, które rozszerzają dotychczasowe zastosowanie Systemu Dozoru Elektronicznego („SDE”). Proponuje się podwyższenie górnej granicy orzeczonych kar warunkującej możliwość odbycia kary z zastosowaniem SDE do 18 miesięcy (zamiast obecnych 12). Z informacji przekazywanych przez MS wynikałoby, że krąg osób objętych tym sposobem odbywania kary może rozszerzyć się maksymalnie do 12 tys., z czego 9 tys. kwalifikuje się do SDE już na mocy obecnych przepisów.
Rozważane jest również wprowadzenie nadzwyczajnej możliwości udzielania skazanym przerwy w wykonaniu kary pozbawienia wolności, nie dłużej niż do zakończenia stanu epidemii, przy czym indywidualne decyzje w sprawie każdego więźnia miałyby być podejmowane każdorazowo przez sądy penitencjarne, na wniosek dyrektora zakładu karnego, zatwierdzony przez Dyrektora Generalnego Służby Więziennej. Wniosek o udzielanie przerwy w wykonaniu kary pozbawienia wolności nie mógłby dotyczyć skazanego za przestępstwo umyślne zagrożone surowszą karą niż 3 lata pozbawienia wolności ani skazanego za przestępstwa popełnione w ramach recydywy, zorganizowanej przestępczości albo przestępstwa stanowiące stałe źródło dochodu.
Wydaje się, że z punktu widzenia zaleceń GIS, zmiany proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości idą w dobrym kierunku, gdyż w razie konieczności umożliwiałyby tymczasowe obniżenie zagęszczenia osadzonych w zakładach karnych, oczywiście każdorazowo tylko po indywidualnej ocenie, czy w stosunku do konkretnego skazanego nie zachodzi obawa, że poza zakładem nie będzie przestrzegał porządku prawnego. Z dostępnych informacji wynika, że rozwiązania te miałyby charakter wyjątkowy, znajdowałyby potencjalne zastosowanie tylko w stosunku do bardzo ograniczonej liczby więźniów skazanych na niższe kary i nie wiązałyby się z ich masowym zwalnianiem z zakładów karnych – byłaby to jedynie ewentualna opcja, na wypadek gdyby sytuacja epidemiologiczna w zakładach karnych uległa znacznemu pogorszeniu – mówi Mikołaj Zdyb, radca prawny w kancelarii prawnej D. Dobkowski sp. k. stowarzyszonej z KPMG w Polsce.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)