Urlop na żądanie niekoniecznie uratuje nam weekend majowy
2016-04-27 13:36
Majówka © Monkey Business - Fotolia.com
Przeczytaj także: Kiedy trzeba zaakceptować wniosek urlopowy?
Niestety. W tym roku, w przeciwieństwie do lat ubiegłych, pracownicy nie mają możliwości odebrania dnia wolnego za święto przypadające w sobotę, a więc tym samym mogą zapomnieć o skorzystaniu z długich weekendów (majowego lub „bożociałowego”) bez konieczności wnioskowania o urlop wypoczynkowy. Dla wielu firm 2 maja będzie więc normalnym dniem pracy. Należy się zatem spodziewać, że rzesza pracowników, którzy będą chcieli skorzystać z urlopu, będzie dość spora. W praktyce może to oznaczać, że kto pierwszy wypisze wniosek urlopowy, ten z większym prawdopodobieństwem skorzysta z przedłużonego wypoczynku.Aleksandra Brzezina z działu rachunkowości Grupy Gumułka zwraca uwagę, że firmy usługowe czy doradcze, czyli takie którą muszą być w stałym kontakcie z klientami, nie mogą sobie pozwolić na zamknięcie w tym dniu.
- To mogłoby się skończyć utratą zaufania klientów czy wręcz ich odejściem. Dlatego dobrą praktyką na czas długich weekendów jest tworzenie tzw. dyżurów firmowych, zobowiązujących pracowników poszczególnych działów do wyznaczenia osoby, która będzie w biurze w razie nagłych potrzeb klienta. W niektórych firmach obowiązują nawet grafiki takich dyżurów: osoba, która pracuje 2 maja ma zagwarantowany dzień wolny w piątek po Bożym Ciele – wyjaśnia ekspertka Grupy Gumułka.
Dobrą wolą pracodawcy jest możliwość zamiany dnia roboczego, jakim jest 2 maja, na pracującą sobotę w danym okresie rozliczeniowym. Oznacza to, że poniedziałek 2 maja będzie dniem wolnym, natomiast któraś z wyznaczonych przez pracodawcę sobót normalnym dniem pracy.
Przydatne linki:
Kodeks pracy
Odwrotną sytuacją jest przypadek, gdy pracodawca decyduje się na zamknięcie firmy na czas długiego weekendu. Warto zaznaczyć, iż zgodnie z Kodeksem pracy pracodawca nie może zmusić pracownika do wybrania urlopu wypoczynkowego na ten dzień, chyba że pracownik ma do wykorzystania urlop zaległy.
fot. Monkey Business - Fotolia.com
Majówka
- Urlop taki należy zgłosić najpóźniej w dniu jego rozpoczęcia, telefonicznie, smsem lub mailowo. Aby poinformowanie pracodawcy było skuteczne i ważne, pracownik musi uzyskać zgodę na taki urlop. Pracodawca jest zobowiązany udzielić urlopu na żądanie w terminie wskazanym przez pracownika, nie więcej jednak niż 4 dni w roku kalendarzowym – przypomina Aleksandra Brzezina.
- Taką sytuacją mogą być braki kadrowe w sezonie chorobowym lub urlopowym, kiedy nieobecność kolejnego pracownika zagroziłaby ciągłości pracy w firmie. Taką sytuacją może też być właśnie nagły wysyp urlopów na żądanie 2 maja. Pracownik zobowiązany jest uszanować odmowną decyzję pracodawcy, w przeciwnym razie może to zostać uznane za naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych – przestrzega ekspertka Grupy Gumułka.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)