eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoPrawo dla biznesuPrzewóz towarów: jak uniknąć oszustwa?

Przewóz towarów: jak uniknąć oszustwa?

2014-01-16 00:20

Przewóz towarów: jak uniknąć oszustwa?

Przewóz towarów: jak uniknąć oszustwa? © Arvydas Kniukšta - Fotolia.com

Informacje napływające z rynku potwierdzają, że w ostatnim okresie wzrosła aktywność oszustów. Oznacza to, że w dalszym ciągu istnieje duże zagrożenie tą przestępczą metodą „nabywania” dóbr. Pomimo iż wielu spedytorów i przewoźników nie odnotowało takich przypadków, ci którzy popadli w pułapkę oszusta wiedzą doskonale, z jakim ryzykiem wiąże się zatrudnianie podwykonawców.

Przeczytaj także: Siła wyższa w polskim prawie przewozowym

Na gruncie prawa karnego, oszustwo jest przestępstwem umyślnym, zaliczanym do tzw. celowościowej odmiany przestępstw kierunkowych. Oszustwo podlega zatem ściganiu. Nie jest to jednak ważne z punktu widzenia interesów spedytora lub przewoźnika, których interes finansowy w efekcie jest zagrożony poprzez konieczność pokrycia szkody. Ubezpieczyciele traktują podwykonawców-oszustów jak osoby, które działają na zlecenie lub w imieniu zlecającego (spedytora lub przewoźnika), a skoro oszustwo jest przestępstwem umyślnym, w większości przypadków odmawiają odszkodowań za tego typu zdarzenia. Wybór oszusta najczęściej jednak wiąże się z rażącym niedbalstwem, co jest dla ubezpieczycieli najczęstszą przesłanką do odmowy odszkodowań.

Ograniczone zaufanie

Jak potwierdza liczne orzecznictwo, za rażące niedbalstwo może być uznane np. posłużenie się przewoźnikiem, który nie zapewnia należytego wykonania przewozu lub nie gwarantuje wypłaty odszkodowania, bądź też niewyjaśnienie przez spedytora lub przewoźnika wątpliwości, nie podjęcie dodatkowych działań weryfikacyjnych, niekierowanie się ograniczonym zaufaniem wobec nowego kontrahenta, jak również bierność przy zatrudnianiu podwykonawcy. Do listy przesłanek, które powodują brak odpowiedzialności, zakłady ubezpieczeń dorzucają jeszcze wydanie towaru osobie nieuprawnionej.

Zaangażowanie oszusta do wykonania przewozu wiąże się z bardzo dużym ryzykiem utraty towaru. Jak widać z powyższego, wiąże się również z bardzo dużym zagrożeniem, że nasz zakład ubezpieczeń odmówi nam odszkodowania z posiadanych polis OCS lub OCP. Przy ocenie kontrahentów należy również liczyć się z tym, że nie zawsze oszustem jest nasz zleceniobiorca. Zdarzają się bowiem przypadki zlecania przewozu towaru przez oszusta, który często jest przez niego „ustawiany” w taki sposób, że towar zostaje dostarczony do miejsca innego niż wskazane w liście przewozowym i w efekcie wydany osobie nieuprawnionej.


Aby zatem ustrzec się przed zleceniem oszustowi przewozu towaru lub przed otrzymaniem od oszusta zlecenia przewozu ważne jest zrozumienie instytucji oszustwa, poznanie metod działania oszustów oraz wiedza jak się przed nim bronić.

Przestępstwo oszustwa jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 (art. 286 § 1. k.k.). I choć oszustwo jest zagrożone karą aż do 8 lat, zapewne „przyciąga” przestępców dolnym wymiarem kary – od 6 miesięcy. To jest zapewne jeden z głównych determinantów tego, że przestępcy coraz częściej dokonują w ten sposób zaboru towarów. Wymiar kary nie jest jednak jedynym czynnikiem wpływającym na taką orientację przestępców. Dosyć silnymi motywatorami są postęp techniczny i dynamiczny rozwój sieci globalnej, które dają przestępcom nieograniczone możliwości w uprawianiu przestępczego procederu. Dlatego też, w ostatniej dekadzie, wielu przestępców sięgnęło po telefony komórkowe i laptopy, za pomocą których mają nieograniczony dostęp do informacji, a które pozwalają im zachować całkowitą anonimowość. Jeżeli dodamy do tego niekoniecznie kosmiczny skaner i drukarkę może powstać całkiem przyzwoita „firma transportowa”. Sprokurowane dokumenty pozwalają zarejestrować się w sieci lub na giełdach transportowych, a Internet udostępni masę danych o „sprzedawanych” ładunkach. Brakuje jeszcze celu, ale w dobie pędu transportowego, ciągłej ucieczki przed e-mytem i konkurencją oraz wobec stosunkowo mizernej świadomości spedytorów i przewoźników, owych celów przestępcy mają pod dostatkiem.

fot. Arvydas Kniukšta - Fotolia.com

Przewóz towarów: jak uniknąć oszustwa?

Aby zatem ustrzec się przed zleceniem oszustowi przewozu towaru lub przed otrzymaniem od oszusta zlecenia przewozu ważne jest zrozumienie instytucji oszustwa, poznanie metod działania oszustów oraz wiedza jak się przed nim bronić.


Prawie jak przewoźnik

Jeżeli ktoś nie rozpoznał, właśnie w taki sposób rodzi się oszustwo. Ostatnie lata obfitowały w tego rodzaju przestępstwa i można stwierdzić, że branża TSL pod presją oszustów dość ostro zareagowała. Giełdy transportowe już „uszczelniły się” w stopniu pozwalającym na znaczne ograniczenie dostępności oszustów do platform, powstały też liczne źródła uzyskiwania danych o podmiotach gospodarczych. To wprawdzie utrudniło oszustom uprawnianie przestępczego procederu, jednak ci znaleźli inną metodę wyłudzania ładunków – podszywanie się pod istniejących przewoźników.

Taka metoda okazała się najbardziej skuteczna, gdyż dostęp do dokumentów rejestracyjnych legalnych firm oraz do posiadanych przez nich licencji jest dość łatwy. Dodatkowo Internet daje oszustom możliwość zakładania fałszywych wizytówek na wielu portalach transportowych, gdzie podawane numery telefonów prowadzą bezpośrednio do nich. Środek transportu nietrudno jest ukraść lub nawet kupić na podstawioną osobę, co już pozwala na dokonanie oszustwa lub serii oszustw. Brak wnikliwej weryfikacji podwykonawców przez zlecających im przewóz przewoźników i spedytorów dopełnia reszty. Obecnie ta metoda jest najczęściej stosowana przez oszustów.

Skoro zaufanie jest gwarantem otrzymania ID na platformie transportowej lub zlecenia, oszuści zaczynają dokonywać oszustw również w inny sposób – stając się… przewoźnikami. Przez podstawione osoby z mozołem rejestrują działalność transportową, kupują środek transportu, wyrabiają niezbędne licencje i wykupują, a nawet opłacają polisy OCP. Z mozołem budują też zaufanie w środowisku aż do czasu, gdy są już przygotowani na przejęcie takich ładunków, które pozwolą im pokryć koszty i dobrze zarobić.

Internacjonalizm transportu i brak granic pozwalają im ponowić taki sam scenariusz kilka razy w krajach, gdzie jest jeszcze grunt do posadowienia takiej działalności. Takie działanie znacznie utrudnia eliminowanie lub ograniczanie procederu przez środowiska TSL w krajach Europy. Przy spółkach kapitałowych, oszustom jest jeszcze łatwiej wejść w „garnitur” istniejącej spółki. Taka spółka, mając biuro, wszystkie uprawnienia, renomę, kilkuletnią historię w urzędach, na giełdach i w całym rynku transportowym, posiada już gotowy grunt pod uprawianie oszustwa. Wystarczy jedynie taką spółkę kupić i przestępczą działalność można rozpocząć z „marszu”.

 

1 2

następna

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: