eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozwolnienie za kradzież
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2005-02-27 12:16:44
    Temat: zwolnienie za kradzież
    Od: "ToMasz" <w...@N...op.pl>

    witam

    kolege zwolniono (z Biedronki) za (podano tylko paragraf) przywłaszczenie
    mienia należącego do pracodawcy. Z dnia na dzen, dostał papiery pocztą, i
    wynocha. (oczywiscie nic nie ukradł)
    Według mnie, sytuacja jest taka, ze ktos go oskarża o kradzież, karą jest
    zwolnienie, i ma nasrane w papierach. Nikt mu jednak nic nie udowodnił!!!
    Nie
    powiedział co ukradł.... Do ostatniego dnia w pracy, nikt nic od niego nie
    chciał.
    Czy to jest zgodne z prawem?
    Co mo kolega mógłby zrobic?


    ToMasz

    PS. nie ma kasy na prawinków



  • 2. Data: 2005-02-27 12:55:14
    Temat: Re: zwolnienie za kradzież
    Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>


    Użytkownik "ToMasz" <w...@N...op.pl> napisał w wiadomości
    news:cvsdle$poa$1@news.onet.pl...
    > Czy to jest zgodne z prawem?
    > Co mo kolega mógłby zrobic?

    Czy wszczete zostalo rownoczesnie postepowanie karne, badz postepowanie o
    wykroczenie?

    Pozdrawiam
    SDD



  • 3. Data: 2005-02-27 13:02:49
    Temat: Re: zwolnienie za kradzież
    Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>

    ToMasz napisał(a):
    > witam
    >
    > kolege zwolniono (z Biedronki) za (podano tylko paragraf) przywłaszczenie
    > mienia należącego do pracodawcy. Z dnia na dzen, dostał papiery pocztą, i
    > wynocha. (oczywiscie nic nie ukradł)

    Ordynarne zastraszenie. Jeżeli nie ma postępowania karnego przeciwko
    koledze to sąd pracy i będą się musieli gęsto tłumaczyć. A i pewnie
    anulować zwolnienie i zwalniać w "normalnym" trybie.

    Stara, często stosowana metoda. Dziwne, że jeszcze ją stosują - bo
    dostali po d... (om ile się nie mylę chodziło o domniemane wyżeranie
    sałatek)

    Przypuszczam, że nie ma co z nimi rozmawiać - Do sądu pracy. To nic nie
    kosztuje. I jeżeli ma jakiekolwiek dowody na przekręty to się mścić ;-)

    MAc


  • 4. Data: 2005-02-27 13:24:31
    Temat: Re: zwolnienie za kradzież
    Od: "ToMasz" <w...@N...op.pl>

    dzieki za odzew!

    > Czy wszczete zostalo rownoczesnie postepowanie karne, badz
    > postepowanie o wykroczenie?
    nie, nic takiego sie nie stało

    > Ordynarne zastraszenie. Jeżeli nie ma postępowania karnego przeciwko
    > koledze to sąd pracy i będą się musieli gęsto tłumaczyć. A i pewnie
    > anulować zwolnienie i zwalniać w "normalnym" trybie.
    > Przypuszczam, że nie ma co z nimi rozmawiać - Do sądu pracy. To nic
    > nie kosztuje.
    zwonniono kilku ludzi, (6 osób- wszyscy to samo). Całą grupą poszli do
    prawnika, na początku było ok, facet sprawiał wrażenie kompetentnego i
    uczciwego. na pierwszej sprawie nie pojawił sie nikt z biedronki, przysłali
    jedynie pismo, w którym pisza mniejwiecej cos takiego:
    wobec wniesienia sprawy do śądu, jestesmy skłonni anulowac powód zwolnienia,
    ( nie zwolnienie) i wystawimy dokumenty stwierdzajace ze zwolnienie z pracy
    nastąpiło za pporozumieniem stron. jest to sformuowane jako chec pujścia na
    ugode. po przyjeciu takich warunków, MOIM zdaniem nie bedie mozna juz zrobic
    nic wTEJ sprawie.
    niejest zle, ale w lepszym przypadku mamy taki wynik

    kolega zestał zwolniony z dnia na dzien, papiery ma na "porozumienie stron"
    od 2 miesiecy jest na bezpłatnym bezrobociu, zapłacił(zapłacili) prawnikowi
    za........ napisanie jednego pisma?

    Co dalej? przeciez to jawna niesprawiedliwosc!

    ToMasz



  • 5. Data: 2005-02-27 13:28:51
    Temat: Re: zwolnienie za kradzież
    Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>

    > Według mnie, sytuacja jest taka, ze ktos go oskarża o kradzież, kar? jest
    > zwolnienie, i ma nasrane w papierach. Nikt mu jednak nic nie udowodnił!!!

    Jesli nie bylo zgloszenia policji i postepowania karnego, to moze
    spokojnie isc do sądu i wygra przywrocenie do pracy. Tylko co dalej ? W
    kazdym razie minimum w sądzie to sprostowanie swiadectwa pracy.

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/


  • 6. Data: 2005-02-27 13:42:53
    Temat: Re: zwolnienie za kradzież
    Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>

    > kolega zestał zwolniony z dnia na dzien, papiery ma na "porozumienie stron"

    Skoro podpisal porozumienie ... to raczej po sprawie.

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/


  • 7. Data: 2005-02-27 14:23:01
    Temat: Re: zwolnienie za kradzież
    Od: "ToMasz" <w...@N...op.pl>

    KrzysiekPP wrote:
    >> kolega zestał zwolniony z dnia na dzien, papiery ma na "porozumienie
    >> stron"
    ZAPROPONOWANO IM ugode, na warunkach które po łebkach opisałem. NIE podpisał
    jeszcze niczego
    szczerze, jak opowiedał ze poszli do "prawnika" to myslałem ze wywalczy kupe
    kasy! w koncu jak ktos na pismie oskarza kogos o kradzież, ktrórej
    konsekfencją jest zwolnienie....... ja mbym chciał 10tys złotych na jakis
    dom dziecka!

    > Skoro podpisal porozumienie ... to raczej po sprawie.

    włąsnie dopiero teraz mu rura zmiekła, i nie wie co ma robic. ja juz nawet
    mysle ze ten"prawnik" jest w zmowie z biedronką

    ToMasz



  • 8. Data: 2005-02-27 14:32:46
    Temat: Re: zwolnienie za kradzież
    Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>

    > wł?snie dopiero teraz mu rura zmiekła, i nie wie co ma robic. ja juz nawet
    > mysle ze ten"prawnik" jest w zmowie z biedronk?

    Zmienic prawnika. Poinformowac inspekcje pracy, nie poddawac sie ....

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/


  • 9. Data: 2005-02-27 15:51:47
    Temat: Re: zwolnienie za kradzież
    Od: Ryszard Rączkowski <w...@p...pl>

    Użytkownik "ToMasz" <w...@N...op.pl> napisał:

    > zwonniono kilku ludzi, (6 osób- wszyscy to samo).

    Czy przypadkiem ta szóstka nie stawiała się gremialnie o łamanie prawa
    pracy? Może myśleli o związku?

    > przysłali jedynie pismo, w którym pisza mniejwiecej cos takiego:
    > wobec wniesienia sprawy do śądu, jestesmy skłonni anulowac powód
    > zwolnienia, ( nie zwolnienie) i wystawimy dokumenty stwierdzajace ze
    > zwolnienie z pracy nastąpiło za pporozumieniem stron.

    W życiu nie pójść na takie coś! Jeśli firma przysłała(!) pracownikom na
    piśmie zarzuty kradzieży a teraz chcą ANULOWAĆ tak poważną sprawę i brnąć w
    porozumienie(!) stron, to poza złamaniem prawa pracy jest to udokumentowane
    na papierze pomówienie o dokonanie przestępstwa, skutkujące zerwaniem
    stosunku pracy.

    > jest to sformuowane jako chec pujścia na ugode.

    W żadnym wypadku niechaj tego nie robią!
    Domyślam się, że jako pracownicy tej sieci nie dysponują funduszami na
    prawnika a za marne grosze prawie żaden nie będzie ich bronił. Na
    dzieńdobry gorąco polecam skontaktowanie się z
    http://www.stowarzyszenie-biedronka.pl/ oraz telewizją TVN, nie raz
    nagłaśniającą skandale w tej firmie. Nie dawać się wciągać w indywidualne
    rozmowy każdej z tych sześciu osób z b. pracodawcą, lecz występować murem i
    pod parasolem prawnym wspomnianego stowarzyszenia.

    > po przyjeciu takich warunków, MOIM zdaniem nie bedie mozna juz zrobic
    > nic wTEJ sprawie.

    Zgadza się, nie należy się godzić na coś takiego.

    > kolega zestał zwolniony z dnia na dzien, papiery ma na "porozumienie
    > stron"

    Ale posiada wcześniejsze papiery zarzucające mu rzekomą kradzież?
    One będą NAJWAŻNIEJSZE w tej sprawie, ważniejsze od ewentualnych zeznań
    współpokrzywdzonych.
    Jeśli sprawa ma się tak, jak przedstawiłeś i znajomy MA te papiery z
    insynuacją, to rokuje mu bardzo duże szanse w wygraniu ale wówczas, gdy
    będzie go reprezentować stowarzyszenie a nie łasy na kasę prawnik-cwaniak.
    Za pomówienie może domagać się przeprosin i odszkodowania na drodze
    cywilno-prawnej. Domyślam się, że na przywróceniu stosunku pracy mu nie
    zależy i słusznie. No i nagłaśniać sprawę w mediach, to BARDZO pomaga.
    Bazować głównie na papierach z firmy, nie opowiadaniach pokrzywdzonych.

    --

    Rico - antysocjalizm i antynacjonalizm gwarantowany.
    "Tzw. komunistycznej agenturze, która jak twierdzi prawica,
    sieje zamęt i jest przyczyną głównego zła w III RP, obecna Polska
    zawdzięcza bardzo wiele" - Krzysztof Pilawski w www.trybuna.com.pl


  • 10. Data: 2005-02-28 00:53:36
    Temat: Re: zwolnienie za kradzież
    Od: "PAweł" <p...@w...uzyjskrotu.pl>

    KrzysiekPP wrote:
    >> Według mnie, sytuacja jest taka, ze ktos go oskarża o kradzież, kar?
    >> jest zwolnienie, i ma nasrane w papierach. Nikt mu jednak nic nie
    >> udowodnił!!!
    >
    > Jesli nie bylo zgloszenia policji i postepowania karnego, to moze
    > spokojnie isc do sądu i wygra przywrocenie do pracy. Tylko co dalej ?
    > W kazdym razie minimum w sądzie to sprostowanie swiadectwa pracy.

    Niech tymczasem uzyskaja pisemna propozycje z biedronki zmiany powodu
    wymówienia.
    Bedzie to dowód na próbe fałszywego oskarzania i zastraszania w pierwotnym
    świadectwie pracy.


    --
    Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
    nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
    P

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1