-
1. Data: 2004-11-17 23:59:42
Temat: znak zakazu dla psów na trawniku
Od: "Ramiel" <r...@p...onet.pl>
Witam
czy jest prawnie zalegalizowane postawienie znaku z symbolem psa
przekreślonym w czerwonym kółeczku ?
Chodzi o trawnik przed blokiem gdzie wszyscy wychodzą z psami i denerwują
się na widok takiego znaku wbitego w trawnik. Czy gospodarz domu ma prawo do
umieszczania takiego znaku i gonienia z krzykiem każdego właściciela psa
który wejdzie na taki trawnik z zakazem dla psów ? I czy ten znak obejmuje
całe osiedle czy tylko fragment trawnika na którym jest ten znak ( tabliczka
do kupienia w supermarkecie obi itp.)
"Wszyscy Polacy to jedna rodzina a jak wiadomo z rodziną najlepiej wychodzi
się na zdjęciu "
--
Pozdrawiam :)
Ramiel
www.ramiel.com
-
2. Data: 2004-11-18 00:20:49
Temat: Re: znak zakazu dla psów na trawniku
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Ramiel" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cngoks$4b6$1@news.onet.pl...
Niestety nie spotkałem się z taką prawną legalizacją. Właściciel terenu może
go ogrodzić i wówczas ma prawo każdego gonić, a w zasadzie nawet jest to
chronione prawem karnym. Przy czym ogrodzenie niekoniecznie musi być jakieś
potwornie wielkie. Wystarczy, że będzie widoczne.
-
3. Data: 2004-11-18 08:49:02
Temat: Re: znak zakazu dla psów na trawniku
Od: KrzysiekPP <k...@o...pl>
> Chodzi o trawnik przed blokiem gdzie wszyscy wychodz? z psami i denerwuj?
> się na widok takiego znaku wbitego w trawnik. Czy gospodarz domu ma prawo do
Dziwne. Bardzo dziwne ... bo ja zawsze sie denerwuje na widok psa
srającego na trawniku przed blokiem.
;-)
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
4. Data: 2004-11-18 11:27:42
Temat: Re: znak zakazu dla psów na trawniku
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
*Ramiel* wrote in <news:cngoks$4b6$1@news.onet.pl> :
> "Wszyscy Polacy to jedna rodzina a jak wiadomo z rodziną najlepiej wychodzi
> się na zdjęciu "
... i to z brzega - bo się można odciąć ;))))
--
Motto: "Wszyscy wiemy że Linux jest wspaniały... nieskończone pętle
robi w 5 sekund." (Linus Torvalds)
-
5. Data: 2004-11-18 12:56:48
Temat: Re: znak zakazu dla psów na trawniku
Od: "JDM" <h...@p...onet.pl>
> czy jest prawnie zalegalizowane postawienie znaku z symbolem psa
> przekreślonym w czerwonym kółeczku ?
idź z pieskiem obok znaku niech sie tam odleje jak ci ktoś zwróci uwage
spytaj się o podstawe prawną :)
wtedy wsztsko stanie się jasne :) jak się już dowiesz daj znać bo też mam
pieska i rownież jestem ciekawy tematu :)
pozdrawiam....
-
6. Data: 2004-11-18 13:26:56
Temat: Re: znak zakazu dla psów na trawniku
Od: "Schwester" <j...@c...com>
Użytkownik "JDM" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cni66f$324$1@opal.icpnet.pl...
>
> > czy jest prawnie zalegalizowane postawienie znaku z symbolem psa
> > przekreślonym w czerwonym kółeczku ?
>
> idź z pieskiem obok znaku niech sie tam odleje jak ci ktoś zwróci uwage
> spytaj się o podstawe prawną :)
> wtedy wsztsko stanie się jasne :) jak się już dowiesz daj znać bo też mam
> pieska i rownież jestem ciekawy tematu :)
>
> pozdrawiam....
Tu nie chodzi o podstawę prawną tylko o przyzwoitość.
U mnie pod blokiem załatwiają się psy a za chwilę na tym samym trawniku
bawią sie dzieci. Co z tego jak 30m dalej jest wiele "dzikiej" zieleni,
skoro lepiej wypuścić pieska na trawnik.
A już całkiem gotuje się we mnie jak widzę psa robiącego do piaskownicy pod
okiem właściciela.
pzodrawiam
Schwester
-
7. Data: 2004-11-18 14:40:54
Temat: Re: znak zakazu dla psów na trawniku
Od: "JDM" <h...@p...onet.pl>
>
> Tu nie chodzi o podstawę prawną tylko o przyzwoitość.
> U mnie pod blokiem załatwiają się psy a za chwilę na tym samym trawniku
> bawią sie dzieci. Co z tego jak 30m dalej jest wiele "dzikiej" zieleni,
> skoro lepiej wypuścić pieska na trawnik.
> A już całkiem gotuje się we mnie jak widzę psa robiącego do piaskownicy
pod
> okiem właściciela.
właśnie że chodzi grupa to pl.soc.prawo a nie pl.soc.przyzwoitosc :)
choć niewątpiwie masz racje
czasami wydaje mi sie ze na posiadanie psa powinno sie wystawiać
pozwolenie....
pozdrawiam....
-
8. Data: 2004-11-18 14:46:08
Temat: Re: znak zakazu dla psów na trawniku
Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
Dnia Thu, 18 Nov 2004 15:40:54 +0100, JDM <h...@p...onet.pl> napisał:
>>
>> Tu nie chodzi o podstaw? prawn? tylko o przyzwoito??.
>> U mnie pod blokiem za?atwiaj? si? psy a za chwil? na tym samym trawniku
>> bawi? sie dzieci. Co z tego jak 30m dalej jest wiele "dzikiej" zieleni,
>> skoro lepiej wypu?ci? pieska na trawnik.
>> A ju? ca?kiem gotuje si? we mnie jak widz? psa robi?cego do piaskownicy
> pod
>> okiem w?a?ciciela.
>
> w?a?nie ?e chodzi grupa to pl.soc.prawo a nie pl.soc.przyzwoitosc :)
> cho? niew?tpiwie masz racje
> czasami wydaje mi sie ze na posiadanie psa powinno sie wystawia?
> pozwolenie....
Nie mówiac o tym, że niektórzy powinni mieć dozywotni zakaz posiadania
dzieci.
--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!
-
9. Data: 2004-11-18 15:05:22
Temat: Re: znak zakazu dla psów na trawniku
Od: "Ramiel" <r...@p...onet.pl>
jeszcze dodam że kiedyś mne spotkała przykra sytuacja
Wyszedłem z pieskiem na spacer i nagle okno na parterze w bloku się
otworzyło - wychylił się gość ztygodniowym zarostem i widać że po spożyciu i
krzyknął :
- wypierd...j stąd bo zaraz wezmę spluwę i was powystrzelam ( mnie z
pieskiem )
Czy jest to grożba karalna i co mogę zrobić takiemu gościowi - nieżle mnie
przestraszył i zacząłem bać się o swoje i pieska życie.
Czy w takim wypadku mogę wezwać policję żeby przeszukali gościowi dom i w
razie czego go zamknęli ?
--
Pozdrawiam :)
Ramiel
www.ramiel.com
-
10. Data: 2004-11-18 15:47:10
Temat: Re: znak zakazu dla psów na trawniku
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> - wypierd...j stąd bo zaraz wezmę spluwę i was powystrzelam ( mnie z
> pieskiem )
A może było tak: codziennie złośliwie wyprowadzasz szczekającego psa sąsiadowi
pod okno, żeby uniemożliwić mu odpoczynek i żeby smród odchodów twojego psa
wlatywał mu do mieszkania?
> Czy jest to grożba karalna i co mogę zrobić takiemu gościowi - nieżle mnie
> przestraszył
Jesteś wyjątkowo bojaźliwy.
> Czy w takim wypadku mogę wezwać policję żeby przeszukali gościowi dom i w
> razie czego go zamknęli ?
Albo od razu rozstrzelali... Czy chciałbyś pozamykać wszystkich, którzy się nie
golą przez tydzień?
Autentyczna historia z bardziej od Polski cywilizowanego kraju (Japonia,
Osaka):
Jakaś baba wyprowadzała psa na spacer. Oczywiście w kagańcu i na smyczy, miała
też cały zestaw do sprzątania gówien i opłacone wszystkie podatki, bez których
funkcjonowanie psa na wyspach nie byłoby możliwe. Pies zobaczył jakąś inną babę
(poczuł zapach ...?), zaszczekał i skoczył w jej kierunku. Oczywiście nie
dobiegł, bo był na smyczy i właścicielka go bez trudu przytrzymała, ale ta
druga baba przestraszyła się, potknęła i złamała nogę. Finał sądowy:
właścicielka psa musiała zapłacić za leczenie + odszkodowanie - razem ok. 50
tys. USD. Za samo przestraszenie! Taki dziwny kraj...
Historii nie wymyśliłem, przeczytała mi ją żona w Asahi Shimbun, jednej z
największych i najpoważniejszych gazet japońskich.
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl