Witam grupe.

Mam troche klopotliwa sytuacje i prosbe o mozliwosci ruchu w tym zakresie.

W najwiekszym skrocie wyglada to tak:
kupilem mieszkanie w spoldzielni (spoldzielcze wlasnosciowe prawo do
lokalu). Po paru latach (w grudniu 2009) zmienilem forme wlasnosci na
wyodrebniona wlasnosc (ku niezadowoleniu spoldzielni).
Problem w tym, ze w akcie notarialnym znalazly sie troche niekorzystne dla
mnie zapisy (bo spoldzielnia przyczepila sie remontow i zmian w scianach
dzialowych, wykonanych przez osobe, ktora mieszkala przede mna). Takie
zapisy (glownie zaburzenia wentylacji i wymogi dotyczace rur gazowych)
znalazly sie rowniez w ich notatkach wewnetrznych (sprawa jest dluzsza,
dlatego staram sie przedstawic ja skrotowo).
Teraz komus w spoldzielni sie odwidzialo, ze w sumie, jakby inaczej
zinterpretowac przepisy, to wszystko bedzie OK, a tak to maja jakies
niebezpieczne mieszkanie na karku. Przyszedl Pan ze spoldzielni i podsunal
mi do podpisu notatke sluzbowa.
Powiedzialem ze nie podpisze, bo jesli mamy sprawe prostowac, to powinnismy
ja wyprostowac we wszystkich zakresach - zeby byla ona korzystna nie tylko
dla spoldzielni, ale rowniez dla mnie.

Troche przydlugie, ale dochodze do sedna :) Pytanko, czy istnieje mozliwosc
zmiany aktu notarialnego (z 2009 roku), lub napisania jakiegos aneksu, w
ktorym bedzie informacja, ze w poprzednim znalazly sie bledne zapisy?
Jesli tak, w jakiej formie powinno to byc zrobione (aneks, nowa umowa, jakas
korekta)? Jakie kroki trzeba wykonac?
Jakby ktos jeszcze znal koszty takiej operacji, to bylbym przeszczesliwy :)

Pozdrawiam
Michal

do góry