-
1. Data: 2008-10-28 10:59:47
Temat: zleceniem zastępują umowę o pracę
Od: ">>Galeon<<" <b...@p...pl>
Jest duża polska znana firma prowadzaca dzial obslugi klienta. Zatrudnia
duzo osob.Czesc na umowe o prace, czesc na zlecenie. Jedna z tych osob
pracuje juz 12 miesiac na zleceniu, co miesiac dostaje nowa umowe. (nie
ma posrednictwa pracy, czy tymczasowej. Umowe wystawia ta znana firma
tyle, ze na zlecenie) Ta osoba zgodnie z kodeksem pracy wykonuje umowe o
prace (chociaz nazywa sie ona na kartce umowa o zlecenie)
W obowiazkach, zmianach, przerwach, szkoleniach itp nie ma roznicy
miedzy osobami wykonujacymi prace przy umowie o prace, a zlecenie.
Roznica jest tylko w podpisanej umowie.
Mam zatem dwa pytanie
Wiadmo, ze mozna isc do sadu pracu z prosba o rozstrzgniecie jaka to
umowa. Jednak powiedzmy ze osoba o ktorej mowimy nie chce zadzierac z
pracodawca, ale chce go przekonac do tego ze powinna miec juz umowe o prace.
Kolejna sprawa. Gdyby po takiej rozmowie pracodawca zakonczyl
przedluzanie umow na zlecenie naszemu bohaterowi czy ten moglby wtedy
isc do sadu pracy udowadniac, ze przez rok pracowal nie na zlecenia, a
zgodnie z przepisami kodeksu pracy? a za tem bylby chroniony przez ten
kodeks itp
-
2. Data: 2008-10-28 15:15:33
Temat: Re: zleceniem zastępują umowę o pracę
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik ">>Galeon<<" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ge6rma$sod$1@mx1.internetia.pl...
Tytuł umowy nie ma znaczenia. Liczy się jej treść. Jeśli zawiera ona
elementy umowy o pracę, to jest umową o pracę. A skoro to juz 12- to z mocy
samej ustawy na czas nieokreślony. Ale faktycznie chwilowo bym pracował, a
na sąd przyjdzie czas po zakończeniu pracy. Roszczenie się przedawnia z
upływem bodaj 3 lat (sprawdź dla pewności!).
ps: odezwij się na priv, bo masz adres antyspamowy